|
|
Teraz jest 03 sty 2025 21:20:04
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 29 kwi 2011 15:05:18 Posty: 17
|
Re: A może popularnonaukowa?
Soren wnioskuję, że polecasz ja każdej nowej dobrej książce popularnonaukowej mówię zdecydowane TAK
|
02 sty 2012 14:53:44 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 14 gru 2011 17:52:56 Posty: 56
eCzytnik: komputer, audiobook
|
Re: A może popularnonaukowa?
Trochę też nie tak. Przeczytałem kilka popularnonaukowych i ta się wyróżnia. Samych popularnonaukowych na świecie wychodzi od groma tylko u nas coś o nich nie słychać. Teraz się zastanawiam czy w ogóle z książek popularnonaukowych ludzie przechodzą do tych cięższych. Może część przechodzi ale chyba nawet nie ma takiej potrzeby i reszta tego nie robi. Mnie no interesowały sprawy ewolucji i seksualności człowieka bo chciałem sobie odpowiedzieć na wszystkie ważne pytania z tej strony. Później była filozofia więc odpowiadałem z jeszcze innej. A teraz czytam trochę tego i trochę tego i czuję się spełniony (przynajmniej w wystarczającej do spokojniejszego życia części).
|
02 sty 2012 21:36:38 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 sty 2011 15:50:22 Posty: 294 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Keyboard i PaperWhite
|
Re: A może popularnonaukowa?
Myślę, że nie przechodzą, bo przecież nie będą robić nowej specjalizacji. Też jestem zafascynowany teorią ewolucji, dzięki książkom Dawkinsa, Shubin'a i Coyne'a rozumiem ją trochę lepiej. Z mojego punktu widzenia, przyrost wiedzy był ogromny, ale ta wiedza nie wystarczyłaby na zaliczenie jakiegokolwiek egzaminu na pierwszym roku biologii. Nie mam zamiaru zmieniać ścieżki "kariery", ale dzięki tym lekturom mogę łatwo "przywalić" kreacjonistom itp.
|
03 sty 2012 1:09:17 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 wrz 2011 10:27:31 Posty: 84
eCzytnik: iPad
|
Re: A może popularnonaukowa?
Tak widać Robercie, że lubisz "przywalać". A zupełnie tego nie rozumiem. Czy chodzi tylko o to, żeby udowodnić, że ...? No Właśnie co? Że ma się rację, wcale nie mając pewności, że ją się ma? Pewnie, że ciekawe są różne teorie ewolucji i powstania świata, choć nie do końca rozumiem dlaczego ludziom tak na tak zależy na tym, żeby dociekać jak się coś tam zaczęło i czy gdzieś tam w galaktyce jest druga ziemia. Choć już bardziej to drugie, bo to jest teraźniejszość, a nawet przyszłość, ale grzebanie w przeszłości, która nawet nie jest historią, to tylko snucie teorii i gdybanie. Niewiele bardziej naukowe od wyznaczania daty końca świata, a propos znów przełożyli -najpierw 999, potem 1000, 1999, 2000, 2012 (-pewnie ze względu na Euro odwołali) i jeszcze kilkadziesiąt innych po drodze. Czy uważasz, że ludzie, którym wystarczy wiedza, że Bóg stworzył świat, a nie wnikają jak fizycznie się za to zabrał są gorsi? Oczywiście, że radykalny kreacjonizm i traktowanie literalnie biblijnego opisu stworzenia świata, to co najmniej anachronizm i nie należy go "szerzyć", ale wszystkie radykalizmy, także naukowe są niedobre, bo zmykają umysł i co ważniejsze zniekształcają pierwotną ideę.
Poza tym czy ja twierdzę, że nie było przedtem książek o fizyce? Napisałam tylko o moim prywatnym doświadczeniu.
_________________ Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których przemierzyć można wszystkie pustynie. (Phil Bosmans)
|
03 sty 2012 11:51:26 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 sty 2011 15:50:22 Posty: 294 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Keyboard i PaperWhite
|
Re: A może popularnonaukowa?
Na przykład chodzi o to, żeby nie wywalać pieniędzy na bzdury typu homeopatia lub coś takiego http://www.wiadomosci24.pl/artykul/czar ... 85403.html Głupotę należy tępić Widać nigdy nocą nie patrzyłaś w gwiaździste niebo. Bywa Czytanie książek naukowych pozwala odróżniać kilka znaczeń tego słowa. Jeśli uważasz teorię grawitacji za "gdybanie" to lepiej nie próbuj spacerować za oknem powyżej parteru. Nauka twierdzi, że nastąpi to (dla Ziemi) za mniej więcej 4,5 mld lat, gdy Słońce wejdzie w fazę czerwonego olbrzyma i zacznie "spalać " węgiel zamiast wodoru. Co twierdzą szarlatani z Superexpresu czy inne wróżki mnie nie interesuje. Uważać to sobie mogą, wierzyć też. Gorzej, że zgodnie ze swoimi urojeniami próbują meblować świat, pisać podręczniki szkolne, podejmować decyzje o zakazie niektórych procedur medycznych itd. Poczytaj jak kraje muzułmańskie radziły sobie z zakazem fotografii i potrzebą robienia zdjęć lotniczych do poszukiwań ropy naftowej. Przypominało to jedzenie bobra w post przez średniowiecznych chrześcijan. Ja to nazywam głupotą, ale jak zauważyłaś, nigdy nie byłem dyplomatą Ideą nauki jest odkrywanie i poznawanie.
|
03 sty 2012 12:46:06 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 wrz 2011 10:27:31 Posty: 84
eCzytnik: iPad
|
Re: A może popularnonaukowa?
homeopatia to nie to samo, co czarna magia Działanie uwielbianego w naszym kraju Amolu itp. mieszanek jest oparte wyłącznie o doświadczenie długoletniego praktykowania, a sprzedawane oficjalnie w aptekach i często doradzane przez lekarzy, nie wspominając, ze skuteczne Nie wiem co to ma do rzeczy. Otóż często patrzę w gwiazdy, ale stąpam twardo po ziemi, bo tu mieszkam, oddycham i kocham. Co innego patrzeć w niebo i się zastanawiać czy coś tam żyje oprócz nas, a co innego wydawać miliardy na pobranie próbek skądś tam tylko po to,że jakby się okazało,że jest druga ziemia, to tę możemy sobie odpuścić, zalac śmieciowym syfem i stąd wynieść czyniąc to samo tam... A tu głodują dzieci, a szkoły nie mają pieniędzy na papier toaletowy Mam namyśli teorie na temat przeszłości, czegoś czego nie da się sprawdzić empirycznie, a po drugie nic nie wnosi. Zapominasz też,że dyskusja dotyczyła ksiązek popularnonaukowych, a nie naukowych.Nauka nie jest osobą i nic nie twierdzi. Twierdzą to konkretni ludzie. Którzy nie mają pojęcia, czy po drodze losy naszej planety, a nawet galaktyki tak się nie pozmieniają, że będziemy do tego czasu mieć "nowe" słońce, albo i dwa. Skoro dobra zupa z bobra, to zdjęcia z powietrza też A post w średniowieczu miał też czysto praktyczne uzasadnienie -zauważmy, że żaden post nie "wypada" w okresie obfitym w pożywienie, zdarzało sie często w średniowieczu, że panował wręcz głód i łatwiej było ludziom pościć, niż głodować. Szczególnie w Polsce rozwinęła się tradycja postu i na Wschodzie... Nie każdy się z tym rodzi, ale każdy może nauczyć zgadzam się. fajnie by jeszcze było, by miało to jakiś pożyteczny cel
_________________ Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których przemierzyć można wszystkie pustynie. (Phil Bosmans)
|
03 sty 2012 14:07:54 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 sty 2011 15:50:22 Posty: 294 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Keyboard i PaperWhite
|
Re: A może popularnonaukowa?
Niestety największy postęp w dziejach ludzkości to przyniosło parę wojen. Loty kosmiczne są na dalszej pozycji, ale kosztują dużo mniej a sporo dają. Na przykład ostrzeżenie o tajfunach, łączność satelitarną itp. Zapewniam Cię, że to nie przez misje próbników Voyager itp. Koszt misji Phoenix to ~$386 mln dolarów, nowy lotniskowiec USA to ponad 5,1 mld $ Co oznacza zgodność ze stanem nauki, tylko pisane bardzie przystępnie i z mniejszym formalizmem. A teorie z przeszłości sprawdza się jak najbardziej, teorię zagłady dinozaurów sprawdzano poszukując irydu w warstwach sprzed 65 mln lat i odnajdując krater Chicxulub (a ostatnio krater Śiwa). Jak widzisz da się potwierdzić "gdybanie" co wydarzyło tak dawno (i jeszcze dawniej też) To jest właśnie nieformalny styl, taki jak w książce popularnonaukowej. Jak również to, że nie dodałem "o ile nie zajdą inne, nieznane w chwili obecnej okoliczności" Postaram się. Wiesz, że ostatnio Nobla dostał naukowiec, który parę lat wcześniej dostał IgNobla
|
03 sty 2012 14:35:26 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: A może popularnonaukowa?
Tylko że Amol nie ma nic wspólnego z homeopatią... Polecam lekturę http://adonai.pl/zagrozenia/?id=8Dzieci pozostaw ich rodzicom (mogącym sobie znaleźć zatrudnienie przy badaniach naukowych), a papier toaletowy szkołom (które moim zdaniem powinny być sprywatyzowane, co wprowadziłoby większą konkurencję i z pewnością odbiłoby się na efektywności). Cieszę się, że nie wszyscy podzielają twój sposób myślenia, bo gdyby tak było, to ludzkość pewnie tkwiłaby w jaskiniach i próbowała wszystkie nie najedzone dzieci dokarmić surowym mięsem (bo nie "wynaleziono" by ognia z braku czasu).
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
03 sty 2012 15:53:33 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 14 gru 2011 17:52:56 Posty: 56
eCzytnik: komputer, audiobook
|
Re: A może popularnonaukowa?
Nawet z tej kłótni da się coś wyciągnąć:) Kto ma wiedzę ten ma rację- tak pomyślałem ale to nie jest dobra idea. Lepiej żeby wszyscy się szanowali. Według mnie na pewnym poziomie wiedzy wiara w Boga nie ma ma znaczenia. Tzn można w niego wierzyć i być ewolucjonistą. Tak samo jak niektórzy teolodzy już uważają że fizycy odkryli moment stworzenia- czyli wielki wybuch. Dla mnie to ciekawy spór ale mniej istotny- niech się ludzie przekomarzają jak lubią- niech to jednak robią z głową i może z dystansem. A najlepiej z humorem:)
|
05 sty 2012 21:46:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 wrz 2011 10:27:31 Posty: 84
eCzytnik: iPad
|
Re: A może popularnonaukowa?
Moim zdaniem z tej pseudo kłótni wynika tylko tyle, że niektórzy muszą czerpać satysfakcję z posiadania racji, bo inaczej źle się czują ;p Otóż, gdyby więcej osób podzielało mój sposób myślenia, byłoby mniej wojen, a własne mieszkanie nie byłoby rarytasem, lecz podstawą egzystencji. Nie cierpię się przekomarzać, a już szczególnie z ludźmi bez dystansu A udowadnianie ludziom, że są głupsi poczytuje za cichy przejaw sadyzmu, więc unikam jak ognia, ale jak widać bardzo wielu ludzi czerpie z tego satysfakcje. I co się dziwić walkom gladiatorów albo dożynkom z młodzieżowej sagi?.. P.S. Nie powiedziałam, że Amol to homeopatia, chodziło mi jedynie o to, że jego działanie nie jest potwierdzane setkami badań naukowych i nikt nad tym nie ubolewa...
_________________ Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których przemierzyć można wszystkie pustynie. (Phil Bosmans)
|
12 sty 2012 13:23:57 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: A może popularnonaukowa?
teo-meteo, Wbrew pozorom napisanie poprzedniego posta nie sprawiło mi wielkiej satysfakcji, po prostu jako minarchista alergicznie reaguję na takie socjalistyczne mżonki pt. "mieszkanie dla każdego" i "zamiast badań naukowych dokarmianie dzieci".
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
12 sty 2012 14:30:39 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 13 sty 2011 15:50:22 Posty: 294 Lokalizacja: Warszawa
eCzytnik: Kindle Keyboard i PaperWhite
|
Re: A może popularnonaukowa?
Będziesz szanował zwolenników teorii płaskiej ziemi? A tych, którzy twierdzą, że Żydzi (albo Reptilanie) rządzą światem i chcą nam zrobić depopulację? Albo poglądy tej lekarki http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10951009,Antysemicka_strona_pani_doktor__GIODO__Zajmiemy_sie.htmlKażdy ma jakiś próg wrażliwości na bzdety, ja mam po prostu bardzo czuły detektor.
|
12 sty 2012 15:17:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 maja 2010 8:56:19 Posty: 36
eCzytnik: na czymkolwiek ;)
|
Re: A może popularnonaukowa?
Ja się panicznie boję filozofii. Uważam, że książki o niej sa pisane strasznym hermetycznym językiem co powoduje u mnie poczucie mniejszej wartości i zwątpienie w siebie. Ale znalazłam książkę o filozofii, napisaną takim językiem, że wszelkie moje hamulce upadły. To Śniadanie z Sokratesem R. Smitha. Podtytuł: Filozofia na talerzu.. Niesamowita naprawdę lekka książka o praktykowaniu codziennej mądrości, od pobudki do zaśnięcia.
|
02 kwi 2012 22:37:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 maja 2010 8:56:19 Posty: 36
eCzytnik: na czymkolwiek ;)
|
Re: A może popularnonaukowa?
Poker z Pitagorasem Marcusa du Sautoy. Nie sądziłam, ze po filozofii przyjdzie czas na rozprawienie się z demonem matematyki...
|
24 wrz 2012 1:24:50 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 maja 2010 8:56:19 Posty: 36
eCzytnik: na czymkolwiek ;)
|
Re: A może popularnonaukowa?
I jeszcze matematyczna muzyka liczb pierwszych: longplayer.org - przepraszam za linka, ale warto posłuchać.
|
15 paź 2012 19:59:50 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|