Witam użytkowników forum. Jako że od kilku tygodni nie mogę się zdecydować, który czytnik wybrać, zwracam się z prośbą o polecenie najlepszego e-readera. Od czytnika wymagam tylko tyle, aby nie było problemów z wyświetlaniem plików w formacie pdf (tekst) - 99% ebooków będę czytać właśnie w tym formacie. I właściwie to by było wszystko, inne funkcje nie są mi potrzebne. Chciałabym, aby czytnik odtwarzał tekst w pdfie wyjustowany, tak jak w normalnej książce oraz żeby nie było problemów z polskimi znakami. Rozważam kupno pomiędzy Iriver Story HD a Prestigo PER3562B, gdyż są w cenie 499zł i nie mają problemów z pdfami, których nie trzeba konwertować jak w przypadku np. Kindla (przynajmniej tak deklarują testy). Będę wdzięczna za poradę, na którym z powyższych czytników będzie się najlepiej czytać

Moim zdaniem wyrzucisz te pieniądze przez okno... PDFy na tak małych ekranach czyta się raczej kiepsko.
Po za tym urządzenie będzie ci tylko wyświetlało plik - jak on zostanie sformatowany to już sprawa wydawcy.
Są jakieś racjonalne powody dla których to ma być ten format tekstu?

Dziękuję za odpowiedź. Powody są takie, że mam sporą biblioteczkę właśnie w formacie pdf. Nie trawię programu Calibre, który często gubi polskie znaki czy formatowanie, dlatego chciałabym uniknąć przerabiania na epub czy inne formaty (jestem trochę laikiem w kwestii konwersji). PDF to takie przyzwyczajenie i swoista alergia na inne formaty. Chodzi mi głównie o to, żeby ebook miał w czytniku taką postać, jaką ma na ekranie komputera, czyli oryginalną (jak w papierowej książce: rozdziały, justowanie, itd). Kiedy przeglądałam pdf'a w Prestigo było tak, że pomiędzy niektórymi stronami widniały puste, długie przestrzenie, zdania urywały się i "przeskakiwały" do następnej linii i wyglądało to niezbyt ciekawie. Formatu pdf na Iriver Strory HD nie miałam okazji ujrzeć, jednak w wielu testach pojawia się opinia, że jest to "jeden z najlepszych czytników obsługujących bezproblemowo format pdf". Ogólnie czytam dużo i chciałabym znaleźć takie urządzenie, które będzie imitacją prawdziwej książki. Jak na razie budżet wynosi do 500 zł. Czyli lepiej dozbierać większą sumę i kupić coś z większym wyświetlaczem?

na pdf napewno lepszy 9".

Ale to o czym mówisz to funkcja reflow, czyli konwersja tego PDF w locie. Żaden czytnik nie da gwarancji, że to będzie działało, a efekty są zwykle podobne do tego, jakbyś wysłała PDF na maila Kindle z poleceniem konwersji.

Z dwóch czytników chyba warto rozważyć HD przez lepszą rozdzielczość - w oryginalnych PDF czcionki będą wyraźniejsze. Nie pamiętam niestety czy HD ma tryb landscape.

Jeśli koniecznie chcesz czytać książki w pdf, to czytnik sześciocalowy będzie stratą pieniędzy i prędzej czy później tego pożałujesz:) Jeśli nastawiasz się na pdf-y to koniecznie bierz czytnik z większym ekranem.

Dla mnie Calibre to całkiem przyjemny i prosty w obsłudze program, nie rozumiem, jak można go nie trawić. Jeśli masz jakieś błędy przy konwersji pdf->epub, to może po prostu ściągaj książki od razu w epub/mobi? Trzeba będzie spędzić trochę czasu przy komputerze szukając tych kilkanaście/dziesiąt książek, ale efekt będzie tego wart, no i będziesz miała przez jakiś czas spokój z szukaniem nowych tytułów;)

Poza tym jak dla mnie jeśli czytać ebooki to tylko w epub/mobi, a jeśli czytnik to wg mnie tylko kindle;)

W takim razie spróbuję się zaprzyjaźnić z Calibre i przerobić ebooki do formatu epub. Rozważany czytnik będzie moim pierwszym tego typu urządzeniem i mogę stwierdzić, że to nie dla mnie, więc chyba zainwestuję mniejszą sumę na początek. Dzięki wszystkim za porady i opinie. Pozdrawiam

Akurat Calibre dość kiepsko konwertuje PDF. Znacznie lepsze rezultaty osiągałem korzystając z Mobipocket Creator.

A PDF - PDFowi nierówny. W trybie landscape mamy całkiem niezłą szerokość, więc jednokolumnowe książki da się jak najbardziej czytać.

Pierwsza uwaga to taka, że tryb reflow w czytnikach, które widziałem, zawsze wyświetla tekst wyrównany do lewej, czyli z prawej strony jest "chorągiewka".

Co do czytników, to na 6 calowych przy PDF trzeba polegać na trybie reflow, czyli czytnik ma trochę do zrobienia (kwestia szybkości) dlatego stawiał bym na szybszy procesor, iRiver mając wyższą rozdzelczość ekranu działa troszkę wolniej (obsługa większej ilości pikseli). PER3562B ma ten sam procek 800MHz co Onyx Boox X61S/E, tylko starsze oprogramowanie - tryb reflow działa dobrze, ale popieram uwagi z poprzednich postów: dla PDF lepszy większy ekran.