Wszystko się zgadza oprócz jednego. Jak tu już napisano, wrzucając ten czytnik do plecaka/torby i wykonując sprint w kierunku uciekającego autobusu czytniki potrafi w międyczasie się odblokować i przeczytać za nas połowę książki.
Czy uważasz że funkcja blokowania czytnika i odblokowywania go DEDYKOWANYM przyciskiem to wodotrysk ???

Obydwaj macie rację . Z czytnikiem nigdzie się nie wybieram (do pracy samochód, w pracy nie bardzo można czytać), więc kwestia wybudzania dowolnym klawiszem w domowym użytku mnie nie przeszkadza. Aczkolwiek rozumiem inny punkt widzenia.
Mając do wyboru Kindla 4 classic z allegro zdecydowałem się świadomie na produkt z niższej półki: nieco tańszy (jednak gdyby nie promocja w nexto, zakup nie bardzo miałby sens), złącze miniUSB, miniJack, SD, gwarancja w kraju. Całkowicie spełnia moje wymagania, choć mam uwagi odnośnie wykonania: przyciski wydają się być "drewniane" i nieprecyzyjne w działaniu, również nieprecyzyjnie zamontowane w urządzeniu (te boczne przyciski).
Poza tym, opanowałem kwestię zawieszania się urządzenia i resetu, teraz X61E sprawuje się należycie.

Ad @grucha44, nie testowałem czytnika w tak ekstremalnych okolicznościach, więc nie jestem w stanie wypowiedzieć się w tej kwestii. Możliwe też, że użyłem nieprecyzyjnego określenia mówiąc o zbędnych fajerwerkach, ale jestem początkującym użytkownikiem X61E i daleko mi do osiągnięć Kolegi. Pewnie ma Kolega racje przedstawiając swoje zastrzeżenia, ja ich jednak nie zauważyłem w swoim skromnym użytkowaniu czytnika. Chciałbym przy okazji powiedzieć, że nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek, a wręcz przeciwnie, pragnę uczyć się od bardziej doświadczonych osób, do których bez wątpienia należy zaliczyć Kolegę, patrząc na jego staż, liczbę postów i posiadane czytniki. Daleko mi do takich osiągnięć, uważam też, że każdy decyduje się na zakupy stosowne do jego możliwości finansowych i aktualnych potrzeb. Wydaje mi się jednak, że używanie X61E w firmowym etui powinno zabezpieczać jego przyciski przed przypadkowymi wciśnięciami.

Onyx składa się z wodotrysków - czyli funkcji bez których można się obejść. Co z tego, że ma 3 przeglądarki dokumentów, skoro każda ma jakiś feler. Takie ficzery Onyxa jak wybudzanie dowolnym klawiszem, budzą serdeczny uśmiech politowania. Moim zdaniem wbrew pozorom ta oferta nie jest wcale taka dobra, jakby się mogło wydawać. Z firmowym etui wychodzi suma 477 zł, a za 499 zł można mieć już Prestigio PER3562B z etui.

Ja osobiście po przesiadce ze starego lbooka odczułem duuużą ulgę, x61 jest szybki (jak wszystkie nowe czytniki) a i ekran ma w miarę. Gdyby nie feler z odblokowywaniem się to bym go używał ale u mnie czytnik dużo podróżuje.

Hehe, widzę że się Kolega przejął moim postem. Spokojnie, nikt tu się nie obraża, chodzi tylko o zwrócenie uwagi na moim zdaniem podstawową funkcjonalność czytnika. Problem jest dosyć uciążliwy dla kogoś kto podróżuje i nie wyłącza czytnika tylko go usypia. A nawiązująć do doświadczeń to w każdym czytniku, który miałem lub macałem nikt nie wpadł na pomysł aby tak działało odblokowanie czytnika.

Rzeczywiście, a jeszcze ten PER3562B ma ekran Pearl, a poza tym oprogramowanie jakoś pokrewne z tym w Booksach, tylko bez obsługi tylu formatów (chyba m.in. brak obsługi formatów MS Office, przynajmniej tak podają w instrukcji).

Tak jak pisałam do tej pory czytałam na iPadzie, korzystając najczęściej z aplikacji iBook's. I muszę przyznać, że czytało sie całkiem przyzwoicie. Można regulować jasność, no i tryb nocny, który pozwala czytać przy zgaszonym świetle - dla mnie super. Z wad, to trochę odbijajacy ekran i przez to męczy sie wzrok, po drugie nie da sie czytać w pełnym słońcu, no i jakoś nie mogłam sie przemóc, aby nosić IPad przy sobie.
Tak wiec od jakiego czasu coraz bardziej myślałam, aby kupić czytnik z ekrank e-ink; no i skusiłam się na promocję czytnika Onyx Boox X61 w Nexto. Czytnik ten mam już drugi tydzień, więc co nieco mogę już o nim powiedzieć. Pierwsze wrażenie, po otwarciu pudełka, całkiem dobre, lekki, zgrabny, pierwsze włączenie ... szybko i bez problemów. Niestety gdy otworzyłam pierwszą książkę, pomyślałam "porażka", przyzwyczajona do dotykowego ekranu IPada, po którym śmiga sie lekko i płynnie, zupełnie nie mogłam sie odnaleźć w przyciskach, tzn. nie jest trudna nawigacja przyciskami, tylko przestawienia się, że trzeba ich używać; po drugie przechodzenie miedzy stronami trwało wieczność, oczywiście było to bardzo subiektywne, bo cały czas z tyłu głowy śmigający ekran dotykowy IPada.
Ale potem było już tylko lepiej, przestawiałam sie na używanie przycisków, przyzwyczaiła się, że to nie ekran dotykowy, więc przechodzenie do kolejnej strony musi chwilke potrwać (teraz nawet uważam, że jest całkiem szybkie). Oczywiście ekran super sprawdza sie na zewnątrz, kupiłam również etui, więc nie mam problemów, ze nie ma blokady przycisków. 
Mogę więc śmiało powiedzieć, że jestem zadowolona z zakupu tego czytnika, jest lekki, poręczny, zawsze znajdzie sie miejsce na niego w mojej torebce. Długo trzymająca bateria, ekran nie męczący wzroku, bez problemu można czytać w pełnym słońcu, nawigacja przyciskami bardzo intuicyjna. Również nie przeszkadza mi brak WIFI, bo i tak mam swój katalog z e-książkami na komputerze, tak więc szybkie podłączenie i mam te książki, które chcę. 
Pozdrawiam, i życzę miłego e-czytania.

grucha44, Raczej nie wszystko się zgadza!
Twoje żale nie są uzasadnione, bo wystarczy odpowiednio wyłączyć czytnik i w plecaku nic książki nie czyta, no chyba, że zajdą wyjatkowe okoliczności, ale to zdarzyć się moze zawsze.
Zapytam, czy znana Ci jest instrukcja?
Pzryznam, że post przeczytałem oczekujac na przesyłkę czytnika. Po przeczytaniu postu zwątpiłem, czy postąpiłem dobrze zamawiajac czytnik. Okazuje się jednak, że postąpiłem dobrze, bo to o czym mowa w Twoim poście (dotyczy obaw), nie jest groźne. Wystarczy przeczytać instrukcję i po kłopocie!
Przyznam, ż eprzeżyłem strach, bo czytnik 2x mi sie "zawiesił" i musiałem używać przycisku reset. Ale to skutek moich manipulacji na pamieci włożonej karty. Chyba za dużo i za często w jednym czasie. Teraz jednak nie mam kłopotu, a mam zadowolenie, że podróżujac czytam sobie dowolna lekturę.
Dla zainteresowanych - w czytniku znajdziecie sporo lektury!
Pozdrawiam.

Żaden program do czytania ebooków (tak samo jak żaden czytnik) nie jest idealny. Wystarczy poczytać na forach internetowych o FBReaderze czy Cool Readerze - to są programy na różne platformy, więc łatwo coś o nich znaleźć. Dlatego obecność trzech (dla epub dodając Adobe Readera do czytania plików zabezpieczonych DRM - a tak prawdę mówiąc jest ich 6 czy 7) świadczy o wszechstronności i dbaniu o wygodę użytkownika - każdy może wybrać dla siebie najlepszy kompromis.

Wybudzanie dotyczy problemu z procesorem i jest obecne we wszystkich czytnikach, wszystkich firm, które użyły procesora Marvell 166e w swoich urządzeniach.
Wymieniony Prestigio również wybudza się dowolnym klawiszem, nie posiada programu Cool Reader jak również polskiego modułu do czytania na głos (IVONA), a ostatnia aktualizacja oprogramowania jest z zeszłego roku (ma inną strukturę menu).

Ja tylko chciałem dodać, że jestem bardzo zadowolony z posiadanego czytnika . W kwestii etui dodam, że kupiłem najtańsze dedykowane w Vobis za ~39pln. W odróżnieniu od etui innych producentów (w tym "firmowego") nie przypomina "odpustowego" terminarza-kalendarza z Biedronki. Kwestia jakości jest jednak otwarta, za kilka miesięcy się przekonam.

Chciałbym też podsunąć pomysł na etui z oświetleniem takim jak w Kindlu. Proponuję w etui zamontować rodzaj plastikowej obsady (vobisowe etui ma takie elementy na rogach) na dolną krawędź czytnika z replikatorem portów (lub bez) i pobrać prąd na oświetlenie LED z miniJack lub miniUSB.

Witam, to mój pierwszy post na tym forum
Mam kilka pytań dotyczących tego modelu:
1. do kiedy trwa rzeczona promocja?
2. czy sprzedawany w promocji model ma wgraną wersję softu eliminującą najbardziej uciążliwe problemy (omawiane głównie na dedykowanym wątku, zwłaszcza problem gospodarowania energią)?
3. czy tworząc własne pliki do czytania lub konwertując (np. z doc lub rtf do epub lub mobi) mogę oczekiwać wyglądu tekstu zbliżonego do książkowego, tj. czy tekst będzie czytany jako wyrównany z obydwu stron (justowanie), czy mogę regulować marginesy, interlinie itp.?
4. czy wgrywając z komputera katalogi o określonej wielopoziomowej strukturze będę widział w czytniku taką samą strukturę?
5. czy akumulator ładuje się tylko przez USB, czy także przez ładowarkę zewnętrzną? jeśli tak, to gdzie można dokupić ładowarkę i czy można dokupić nowy dedykowany akumulator, jeśli stary padnie?

Ad.1: Do wyczerpania zapasów (chociaż zamawialiśmy już dodatkową partię tych czytników).
Ad.2: Tak. Najnowsza v.1.7 20120514 ma rozwiązane wszystkie wymienione problemy.
Ad.3: Tak. Można regulować marginesy (oprócz aplikacji Adobe Reader, która stosuje marginesy zdefiniowane w plikach epub). Interlinia jest regulowana (też oprócz Adobe Readera). Tekst jest domyślnie justowany (wyrównany do obu marginesów), chyba że w pliku ebooka jest inna deklaracja. Można też wgrywać i stosować własne czcionki ttf i otf.
Ad.4: Tak dokładnie taka sama struktura jak w komputerze, jest widoczna z poziomu czytnika w pamięci wewnętrznej jak i na karcie SD.
Ad.5: Można ładować zarówno z portu USB w komputerze jak i z zewnętrznej ładowarki USB. Ładowarka może być dowolna, pod warunkiem że dostarcza prąd o wartości 5V 1A (1000mA). Akumulator (w razie problemów) w okresie gwarancyjnym wymienia bezpłatnie nasz serwis, a po nim można również u nas dostać - możliwa samodzielna wymiana (wszystkie modele naszych czytników mają jak dotychczas identyczny typ akumulatora: 1600mAh z identycznym podłączeniem).

Dziękuję za odpowiedź.
Właśnie wróciłem z objazdu sklepów, gdzie mogłem porównać (niestety nie jednocześnie) A60 i X61. Z tego względu nie jestem w stanie obiektywnie ocenić różnicy w jakości matrycy, ale różnicy nie dostrzegłem. Kilka wątpliwości wyrażonych w poprzednim poście już wyjaśniłem własnoręcznie/własnoocznie, przy czym zauważyłem różnice w oprogramowaniu. Czy nowy soft w X61 też je wyeliminował? Chodzi o to, że w A60 mogłem wybrać program czytający epub lub doc (tych formatów najczęściej używam) a w X61 nie. Rodziło to konsekwencje w postaci braku możliwości wyboru wielkości interlinii, justowania itp. a nawet kroju czcionki (X61)! W tej postaci urządzenie byłoby kompletnie niefunkcjonalne. Ale jeśli wspomniany soft 1.7 upodobnił obydwa urządzenia, to jest OK .
I jeszcze dwa spostrzeżenia:
1. żadne z urządzeń nie poradziło sobie z plikiem doc z osadzonym rysunkiem (plik był odczytany ale bez rysunku; w jego miejscu nie było luki),
2. e-papier okazuje się być (także w wersji Pearl) jakiś taki szary;przydałaby się opcja rozjaśnienia tła lub (może) zwiększenia kontrastu.
Byłbym wdzięczny za krótkie ustosunkowanie się do obydwu punktów oraz kwestii zgodności softu (możliwości) 60 i X61, bo jestem bliski zakupu X61 i chciałbym mieć czyste sumienie przed jego dokonaniem

Rozumiem że nie dasz rady wysupłać na i62 espresso? Bo to jest idealny czytnik.