Witajcie,
Posiadam wersję Kindle Keyboard z 2010 roku. Przez ostatnie 3 miesiące nie używałem go, więc bateria się rozładowała. Podczas ładowania pomarańczowa lampka zapala się na około 3-4 sekundy, po czym zgasa, więc Kindle się nie ładuje. Próbowałem go zresetować na wiele różnych sposobów i nic. Cały czas ten głupi ekran z napisem Battery Empty. Podczas konsultacji z Amazonem powiedzieli mi, że prawdopodobnie jest zepsuty i proponują zamienić na nowy z dopłatą. Jednak chciałbym zapytać czy ktoś może miał podobny problem?

A na jak długo go podłączałeś do ładowania? Kiedyś gdy swojego starego Kindle 2 nie używałem przez 3 miesiące, to potem trzeba było z pół godziny poczekać aż w ogóle zaczął reagować - i na początku nawet lampka się nie zaświeciła.

Ładuje się już ponad godzinę tzn jest podłączony do ładowarki. Wygląda to tak, że moim zdaniem się nie ładuje bo tylko co chwilkę włącza się lampka od ładowania na jakieś 5s. Otworzyłem go, bo i tak nie ma gwarancji, napięcie na baterii to 3,14V. Czy tyle wystarcza? Myślałem, że może to wina baterii bo nie używałem Kindla przez kilka miesięcy.

Hmm, zostaw go może na cały dzień. Może zaskoczy. Możliwe, że to wina baterii.

Skoro już kindla otworzyłeś, możesz próbować kupić baterię na ebayu:
http://www.ebay.pl/sch/i.html?_nkw=kind ... nt+battery

z przesyłką koło 70 zł.