Przy okazji tego, że to mój pierwszy post tutaj pozwolę sobie powiedzieć "Cześć" wszystkim

I od razu poradzić się na temat zasugerowany w temacie. Idą wakacje potrzebuję coś na plażę
Tak sobie myślę, że chciałbym coś takiego:
1. 6 cali E-ink pearl
2. Bezproblemowa obsługa Epubów
3. solidna obudowa (w końcu to czytnik na plażę )
4. i brak problemów z software'm

Inne cechy to rzeczy drugorzędna. Wydaje się, że przy takich wymaganiach wystarczy, że kupię cokolwiek, ale prawdę powiedziawszy im więcej modeli oglądam tym większy czuję zamęt.
ad. 3 Przeglądając oferty sklepów w internecie strasznie trudno zorientować się, czy dany model to "plastic-fantastic", czy coś solidnego.
ad. 4 Nie chciałbym zakupić czegoś, co po tygodniu będę musiał odesłać do serwisu, a łaty do systemu ściągać co dwa dni (wystarczy, że mi ostatnio piekarnik wyświetlił kod błędu )

pozdrawiam
Paweł

Normalka, mam kuchenkę elektryczną trójfazową. Chwilowa przerwa w dostawie prądu i dopóki nie ustawisz zegara z powrotem nie możesz włączyć głównego pola grzejnego.

Gdyby nie obsługa epubów, to poleciłbym kindle touch. Brak przycisków w które mógłby wchodzić piasek byłby zaletą
A serwis Amazona jest tak szybki, że wysyłają zamiennik, jeszcze nim zdążysz się zastanowić jakim kurierem przesłać do nich uszkodzony czytnik.

Z bezrysikowych dotykowców nad którymi można się zastanawiać jest jeszcze onyx i61 (z dość "niedorobionym" oprogramowaniem), pocketbook 622 i sony T1.

nook touch

Jakby co rzuć okiem na to:
pocketbook-f169/czytnik-pocketbook-622-t11579.html

Dzięki za podpowiedzi
czyli proponujecie:
1. onyx i61 (i62 ?) (około 750 PLN)
2. pocekbook 622 (około 685 PLN)
3. sony T1 (około 640 PLN)
4. nook touch (około 428 PLN)

ad. 1 Muszę przyznać, że trochę się gubię w numeracji onyxów . podczytując podforum poświęcone czytnikom tej firmy odniosłem wrażenie, że z jednej strony ich oprogramowanie ma największe możliwości, z drugiej jest najmniej stabilne. A może to tylko takie wrażenie ?
ad. 2 Tak się zastanawiam dlaczego 622, a nie na przykład 611 lub pro 612. Tak w ogóle, to czym się różnią czytniki tej firmy z przedrostkiem pro (lepiej wykonane ? )
ad. 3 Podoba mi się ten czytnik (to zresztą jedyny, oprócz kindla, który miałem w ręku), ale jak to jest w jego przypadku z wyświetlaniem polskich znaków w zabezpieczonych plikach Epub ?.
ad. 4 O tym czytniku wiem chyba najmniej. Ale wygląda całkiem zachęcająco. I wcale nie jest drogi http://usbmedia.pl/pl/nook-simple-touch ... iazek.html (choć Bóg jeden wie dlaczego występuje w dziale ramek cyfrowych ) Pytanie, czy kupując książki np. w Publio.pl będę miał jakieś problemy z polskimi znakami ?

Jak oceniacie ogólnie stabilność pracy tych 4 czytników i jakość ich wykonania. Czy na każdym bez ingerencji w oprogramowanie poprawnie będą się wyświetlały polskie znaki z plikach epub (zabezpieczonych i nie ) i pdf ?

z nookiem nie mam problemów jeśli chodzi o polskie znaki

ad 2 - 622 to chyba pierwszy model z pearlem.

wybierając brałbym też pod uwagę gwarancję - na Nooka i Sony gwarancji chyba nie dostaniesz, chociaż Noisy coś pisał ostatnio o firmie co to Nooka ma w Polsce dystrybuować.

Czytniki są urządzeniami o bardzo ograniczonej funkcjonalności, więc mówienie w ich przypadku o mniejszych czy większych możliwościach jest trochę mylące. W 99% funkcje są dokładnie te same, tylko są realizowane w różny sposób. Onyx na przykład ma funkcję przesuwania tekstu po ekranie. W pocketbooku chyba to samo jest realizowane przez możliwość ręcznego zmienienia marginesów, czy odstępów między wierszami. Pozostały jeden procent to sprawy, których osoba kupująca urządzenie po raz pierwszy nie doceni, albo nie uzna za istotne. W pocketbooku na przykład istnieje możliwość zmienienia czcionki menu - co może ładnie wygląda, ale i tak będzie to widoczne tylko w przerwach między książkami. Teoretycznie istnieje opcja zmiany czcionki w samych książkach - a te i tak z tego korzystają albo nie.

Po prostu kupując urządzenie do czytania, dostajesz urządzenie do czytania - i do praktycznie niczego więcej. Każdą inną czynność wykonasz wygodniej na czymś innym.

Jeśli chodzi o stabilność to ani sam nie miałem z tym problemów na pocketbooku 622, ani matka korzystająca z i62 nie zgłaszała żadnych problemów.



Zaczynając od końca. Przedrostek "pro" był używany w starszych urządzeniach i w moim odczuciu służył raczej do szpanowania. Pokazywania jakie to urządzenie jest wspaniałe i skierowane do osób "profesjonalnie" czytających książki lub korzystających z dokumentów. Co brzmi raczej śmiesznie biorąc pod uwagę możliwości tych urządzeń. Od tego czasu odświeżyli logo firmy i zmienili wygląd menu.

Modele 611, 612 i 622 są ładnym przykładem postępu. Pierwsze dwa mają z tego co wiem ekran starszego typu, 622 to ten sam pearl co w Kindle.
Każdy ma nieco inny sposób sterowania. Przy 611 korzysta się tylko z przycisków, 612 ma ekran dotykowy, ale obsługiwany rysikiem (w modelu 903, działało to szczerze mówiąc tak sobie, czasami trzeba było wskazać kilka razy, zanim urządzenie zrozumiało co ma zrobić). 622 ma ekran dotykowy obsługiwany palcami i jest z tego tytułu najbardziej intuicyjny w użyciu.



Z pocketbooka korzystam nałogowo od kilku tygodni i nie sprawiał problemu jeśli chodzi o stabilność i obsługę naszych liter. Rodzicielka korzystająca z i62 nie mówiła nic o jednym i drugim. Więc raczej wszystko jest w porządku. Co do wykonania... To elektroniczne gadżety. Ani nie są jakieś super wspaniałe, ani beznadziejne. Po prostu dobrze wykonane i to wszystko.

Jeszcze raz dzięki za wszystkie sugestie.
Dzisiaj zamówiłem 622 w komputroniku (ciekawostka - model czarny jest droższy o 10 PLN od białego )

pozdrawiam
Paweł

festin, Jak dasz rade zrób jakiś review bo jeszcze tego modelu nie było na forum.

Sugerowałbym kupno czarnego. Przez czarną ramkę tło ekranu będzie się wydawało jaśniejsze niż w przypadku gdy będzie wokół niego biały plastik.
Ale jak widzę zbyt późno zauważyłem temat... 8-/

Coś już było napisane: pocketbook-f169/czytnik-pocketbook-622-t11579.html

Dokładnie i między innymi ten wątek przekonał mnie do zakupu. Dziękuję tym, którzy "zapełnili" go pożyteczną "treścią"

Mój czytnik ( czarny ) odebrałem w komputroniku 2 godziny temu, więc na razie wstrzymam się z komentarzami. Ale za kilka dni, jak przyjdzie mi coś "sensownego" do głowy, na pewno dopiszę się w ww. wątku