Witam,
Jako potencjalny przyszły nabywca e-czytnika i nowicjusz w temacie mam "100 pytań do ... " każdego kto się nawinie i potrafi udzielić sensownej odpowiedzi. Na część udało mi się uzyskać odpowiedź studiując forum, ale nurtuje mnie jeszcze kwestia wielkości ekranu W pierwszym odruchu chciałam wybrać wielkość ekranu 10" (no żeby komfort czytania był taki jak przy prawdziwej książce ) Ale po pierwsze powaliła mnie cena takowych , po drugie jak już dołożyłam sobie całą obudowę, to wyszło mi całkiem spore a przy okazji nieporęczne urządzenie.
Więc: czy 6" jest wystarczające? Czy lepiej wybrać 7" A może 8" (są takie?)
I co z rozdziałką ekranu? Czy taka 800x600 (najpopularniejsza chyba) jest wystarczająca? Czy warto "inwestować" wte wyższe parametry
I jeszcze jedno: czy jakość wyświtlanych plików (konkretnie PDF'ow, z którymi jak wiadomo , najwięcej jest problemów) jest w jakiś sposób powiązana z wielkościa ekranu ??
Zgóry dziękuję za wszelkie wsparcie

pokaż jakiś czytnik 7" z Pearl, to pogadamy na ten temat.

800x600 do ideału brakuje niewiele, ale lepsze 800x600 Pearl, niż 1024x768 Vizplex, bo nawet jeśli pomaga to trochę przy PDFach, to słabszy kontrast jest problemem przy innych materiałach.

Oczywiście, że większy ekran z większą jednocześnie rozdzielczością lepiej obsłuży pliki graficzne. Litery się robią większe i składają się z większej ilości pikseli.

Sony PRS-950.

Ale najczęściej siedmiocalowe są LCD, przed którymi przestrzegamy (chyba, że będziesz czytała głównie po ciemku ).

...którego można kupić w...?

Większość tych 7" LCD ma niższą rozdzielczość niż 6" czytniki

No właśnie chciałam się dowiedzieć czy 7" w technologii e-ink w ogóle istnieje, czy może ja czegoś na tym ceneo nie zauważam, ale wydawało mi się że te wszystkie 7 to LCD są
Czyli nie ma czegoś po środku? Dopiero "aż" 10 ?

Pomiędzy są jeszcze czytniki irex (iliad, iliad2 i dr800)
Ale to już archaiczny, a poza tym absurdalnie drogi sprzęt.


Chociażby na ebayu.

ciekawe, gdzie mnie wcześniej wyrzuciło, że nie było żadnego... teraz znalazło 4 - niestety cenowo jest to zupełnie nieopłacalne, używki za 230$ plus przesyłka, a kończą w cenach zbliżonych do M92.

OK,
To jeszcze parę pytanek.
Czy jestem w stanie zauważyć różnicę między Vizplexem a Pearl'em? Już Vizplex jest jak dla mnie super, więc czy warto iśc dalej?
Poza tym znalazłam sobie taki czytnik Pocketbook 622 (który z ceneo wołał: " Mnie, mnie! Wybierz Mnie! " ) - jak dla mnie - spełnia wszystkie moje oczekiwania - czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na jego temat? (wiem, wiem - to jest raczej kącik fanów Kindla lub Onyx'a, no ale w takim wypadku może ktoś mnie przekona do tych modeli?
No i własnie teraz pytanka o Kindla Te dotykowe ekrany to są pojemnościowe? Czy moze da sie je obsługiwac rysikiem? Jest jeszcze taki model Kindel Keyboard 3g (http://www.amazon.com/gp/product/B003DZ1Y7M?country=PL) - jak w praktyce sprawdza sie taka klawiatura? W sumie przez ten dodatek to całkiem spore urządzenie sie robi No ale ja bardzo lubię mieć fizyczną klawiaturkę (w swoim smartfonie też taką muszę mieć, inaczej nie umiem ) Więc czy w tego urządzeniu jest to użyteczne, czy to bajer bez którego spokojnie można się obejść?
I jak na razie ostatnie pytanie - o to nieszczęsne 3G - czy można je wykorzystywać do swobodnego surfowanie czy tylko zakupu ksiązek on-line? Czy na tego typu urządzania sa jakieś przeglądarki internetowe, albo co lepsze - czy jakiegoś "Outlook Expressa" można sobie położyć? Akurat bajer typu Fifi-rifi bardzo mnie interesuje (natomiast kalendarze organizery, mp3, filmiki, nie)
I to by było tym razem na tyle

Są tu jeszcze fani iRivera i Sony Pocketbooka też, ale mniej.

Zawsze piszę, że najważniejsze aby był e-ink. Pearl lepszy, ale zależy czy i ile trzeba dopłacić...
Przeglądarka internetowa zwykle jest w systemie, ale to dodatek awaryjny - nie da się "surfować", można przeczytać jakiś dłuższy artykuł. Smartfon o wiele wygodniejszy do internetu.

No ale smartfon ma 3,7 " wiec komfort też nikły. 6" zdecydowanie by było wygodniejsze dla tych celów

Tak, na pierwszy rzut oka różnica jest widoczna - tekst Vizplexu bardziej szary. Co do wygody - w słońcu jedno i drugie czyta się dobrze, przy słabszym świetle wygrywa Pearl.



Czytniki z netem mają wbudowane przeglądarki, ale cudów nie oczekuj - "swobodne surfowanie" i papier elektroniczny trochę się wykluczają.

Choć są tacy, którzy mapy Google wykorzystują do podróży po Puerto Rico: http://swiatczytnikow.pl/z-kindle-dx-w-tropikach/

Bardzo ciekawy artykuł A jesli tyle można na e-czytniku, to mnie to w zupełności satysfakcjonuje
Przy okazji wreszcie zajrzałam na stronę "SwiatCzytnkow" i uporządkowałam swoją wiedzę co w którym modelu można i jaki jest zakres dostępu do internetu (to własnie bardziej miałam na mysli pisząc o "swobodnym" surfowaniu niż ograniczenia (odświeżanie) e-ekranu:)
Czy istnieje taka stronka dla Pocketbook'ow ?;)
A czy można gdzieś (we Wrocku, żeby nie było że jestem mało wymagająca:) ) w jakims sklepie "pomacać" sobie takiego Kindla Keyboarda?

pocketbooki nie mają darmowego 3G.

A z 3G w kindlach normalnie da się korzystać tylko w modelach DX i keyboard 3G, reszta jest ograniczona do wikipedii i sklepu Amazona. Poza tym modele z 3G są sporo droższe niż te wyposażone tylko w wifi.