Teraz jest 24 lis 2024 21:56:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
znak wodny a aspekty prawne 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 05 kwi 2012 10:29:34
Posty: 89
eCzytnik: Onyx Boox
Post znak wodny a aspekty prawne
Witam,

czy ktoś wiem może gdzie mogę znaleźć jakiś regulamin/ustawę lub coś na temat znaku wodnego?
Chodzi mi o kwestie: pożyczania książek oraz przypadek gdy ktoś mi skradnie książkę (albo cały czytnik) i umieści w internecie - co wtedy?

_________________
Pozdrawiam Tomasz


10 kwi 2012 10:13:16
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2011 19:15:33
Posty: 338
eCzytnik: Kidle 3G
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Ustawa na temat znaku wodnego? Wybacz, ale brzmi to trochę niedorzecznie. Pożyczanie jest regulowane ustawą o prawie autorskim i prawach pośrednich, na tych samych zasadach jak wszystko inne. W przypadku kradzieży jest tylko jedno pytanie: czy odpowiadasz na zasadzie winy (za to, że umieściłeś), czy ryzyka (za to, że Twój plik został umieszczony). A odpowiedzi na to pytanie musisz szukać pewnie w ustawie, orzeczeniach do niej i w regulaminach sklepów.

_________________
Terry Pratchett napisał(a):
"Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości."


10 kwi 2012 14:00:52
Zobacz profil
Admin

Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02
Posty: 2836
Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Podejrzewam, że pozywający wydawca musiałby w sądzie udowodnić, że pliki zostały wypuszczone świadomie. Przecież jak Ci ktoś ukradnie komputer z windowsem, to też Cię twórcy oprogramowania nie będą ścigać za piractwo (a przynajmniej taką mam nadzieję) :P

_________________
Zgred - Rafał Ziemkiewicz napisał(a):
Dziś trzeba pisać o mieczach, czarach, toporach i wojowniczkach w blaszanych bikini, wszystko inne to już jest nisza w niszy. Albo o nastoletnich wampirach.
Porównywarka cen ebooków


10 kwi 2012 15:27:02
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2011 19:15:33
Posty: 338
eCzytnik: Kidle 3G
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Jak ktoś ukradnie Ci auto, spowoduje wypadek i ucieknie (nie znajdą go, nie będzie wiadomo kto to), to ty jesteś winny, bo odpowiadasz na zasadzie ryzyka (że coś się stanie przez Twoje auto), a nie winy (że Ty coś zrobiłeś). Pytanie jak jest w przypadku umowy licencji na e-booka. Nie sprawdzałem, więc teoretycznie może być odpowiedzialność na zasadzie ryzyka (wątpię w to, ale nie zaprzeczam kategorycznie 8-] ).

_________________
Terry Pratchett napisał(a):
"Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości."


11 kwi 2012 0:31:40
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 gru 2011 11:31:00
Posty: 33
eCzytnik: Kindle 4, Odyssey Frontlight HD
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Koovert napisał(a):
Jak ktoś ukradnie Ci auto, spowoduje wypadek i ucieknie (nie znajdą go, nie będzie wiadomo kto to), to ty jesteś winny....


Ooo, ciekawa wykładnia :shock: :)


11 kwi 2012 7:52:40
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 05 kwi 2012 10:29:34
Posty: 89
eCzytnik: Onyx Boox
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Z wszystkimi rzeczami 'materialnymi' jest inaczej - skradziono Ci auto, są odciski palców, jakieś ślady będą załóżmy.
Z oprogramowaniem też jest trochę inaczej - masz klucz przypisany do siebie, jak Ci go buchną, to Twój problem - miałeś oprogramowanie, a teraz ma je ktoś inny, ale nie rozpowszechni tego.
No i stąd moje gdybania na temat znaku wodnego - łatwo rozprowadzić utwór, ba można nawet założyć że ktoś to zrobi nieświadomy tego - masz np. dzieci, które kolegom/koleżankom zgrają fajną książkę, a te przekażą dalej. Udowadnianie, że nie zrobiłeś tego świadomie ... hmmm ....Fakt, faktem, to utwór od Ciebie będzie krążył po sieci.
Oczywiście moje myślenie może wynikać z mojej małej wiedzy na ten temat, stąd szukam jakiś informacji, bo gdzieś to powinno być zapisane. Próbuję wygooglować, ale słabo z tym. Ustawy wspomniane itd. tyczą się rzeczy, które raczej nie są tak proste do powielania. Być może ktoś już zastanawiał się nad tym problemem lub wie gdzie jest odpowiedź.

_________________
Pozdrawiam Tomasz


11 kwi 2012 9:18:24
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2011 19:15:33
Posty: 338
eCzytnik: Kidle 3G
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
@Tomasz
Nie rozumiem, dlaczego z rzeczami materialnymi miało by być inaczej. Tym bardziej, że nie zagłębiam się w techniki śledcze i dowody (a btw. w świecie cyfrowym też można zebrać dowody)

@Mashun
Winny to może nie najlepsze słowo. Nie winnym wypadku jako takiego, ale odpowiedzialny za szkody, które w jego następstwie powstały. A przynajmniej tak mi mówił wykładowca na przedmiocie o ubezpieczeniach. Jak bardzo chcesz, to mogę się do niego odezwać po odpowiednie przepisy (z tego co pamiętam, to był w tej sprawie też jakiś wyrok sadu najwyższego). Polecam pogooglanie n.t. odpowiedzialności na zasadzie winy oraz ryzyka.

Odpowiedzialność za własny plik na zasadzie ryzyka jest sensowna z punktu widzenia licencjodawcy, bo w innym wypadku zawsze i każdy mógłby się tłumaczyć "nie wiem, jak to się stało, ktoś musiał mi się włamać do komputera" albo "dzieci/pies/UFO/teściowa/..."

_________________
Terry Pratchett napisał(a):
"Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości."


11 kwi 2012 18:10:43
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 05 kwi 2012 10:29:34
Posty: 89
eCzytnik: Onyx Boox
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
@Koovert
Z materialnymi rzeczami jest po prostu inaczej - trudniej je powielać, no i kradzież zostawia mniej śladów. No ale to można tak chyba brnąć w nieskończoność w ten temat.
Dla mnie i tak dalej jest to trochę niezrozumiałe i można się przyczepić do wielu rzeczy.
Z drugiej strony ciężko wymyślić jakieś rozsądne rozwiązanie. Pozostaje kwestia edukacji i podejścia ludzi do tematu. Rozmawiałem dzisiaj z kumplem z pracy i też doszliśmy do wniosku że jest to np. w przypadku dzieci kwestia wychowania - czasy się zmieniają, technika do przodu, kradzież tez zaczyna trochę inne formy przybierać jak kiedyś.
Obawiałbym się tylko tego żeby przypadkiem uczciwy użytkownik nie oberwał, jak to często bywa w przypadku wszystkich zabezpieczeń, że to właśnie on jest najbardziej poszkodowany, bo mu się robi pod górkę.
Mimo wszystko napiszę do jakiś sklepów żeby mi wskazali regulaminy i akty prawne tyczące się znaku wodnego, może wtedy będę mógł się jakoś bardziej ustosunkować do tematu.

_________________
Pozdrawiam Tomasz


11 kwi 2012 23:19:31
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2011 0:26:45
Posty: 259
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: Onyx Boox X60
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Nie ma aktów prawnych dotyczących znaku wodnego. Znak wodny jest sposobem na oznakowanie pliku i uczynienie go unikalną kopią, tak, że z dodatkowymi danymi można dany plik przypisać do transakcji, sklepu, kupującego. Prawo w tym zakresie to ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz kodeks cywilny jako prawo ogólniejsze. Z nich jednak nie będzie wszystko wynikało jednoznacznie, gdyż przepisy nie były przygotowywane z myślą o cyfrowych kopiach i sposobach ich dystrybucji oraz użytkowania.

Co do samochodu, czy przypadkiem zgłoszenie kradzieży już nie chroni poszkodowanego lub przynajmniej znacząco nie zmniejsza jego ryzyka?


17 kwi 2012 22:52:28
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 05 kwi 2012 10:29:34
Posty: 89
eCzytnik: Onyx Boox
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
No trochę tutaj prawo chyba nie nadąża za rozwojem technologii.
Zastanawiam się czy jedno z dwóch podejść nie byłoby dobre:
a) ściąganie znaku wodnego z książek które się zakupiło,
b) robienie listy książek znajdujących się na czytniku i w momencie kradzieży zgłoszenie policji

_________________
Pozdrawiam Tomasz


17 kwi 2012 23:24:15
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2011 19:15:33
Posty: 338
eCzytnik: Kidle 3G
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Podejrzewam, że jeżeli zgłosi kradzież, to nie jest już posiadaczem (więc nie odpowiada za szkody). W kazusie, który miałem nieznany złodziej popełnił wypadek (i zbiegł z miejsca zdarzenia) zaraz po kradzieży, o której właściciel dowiedział się później.


Odradzałbym ściąganie znaku wodnego, bo tak długo jak nie dysponujesz dwoma niezależnymi egzemplarzami nie możesz być w 100% pewien, że go usunąłeś. A dojście do tego, jakie książki miałeś na czytniku nie jest chyba aż takim problemem.

No i zawsze można zapytać się sprzedawcy, co będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.

_________________
Terry Pratchett napisał(a):
"Osoby używające więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników to osoby z zaburzeniami własnej osobowości."


18 kwi 2012 0:01:12
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2011 0:26:45
Posty: 259
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: Onyx Boox X60
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Dysponując dwoma także nie możesz być w 100% pewnym. Zawsze może się zdarzyć tak, że w egzemplarzach, które masz do porównania jakiś element się powtarza i nie zostanie on usunięty. Nie pozwoli on na jednoznaczne ustalenie, czyj to jest egzemplarz, ale może pozwolić ustalić np. termin zakupu lub zawęzić okres albo ustalić sklep.


19 kwi 2012 20:12:35
Zobacz profil WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 05 kwi 2012 10:29:34
Posty: 89
eCzytnik: Onyx Boox
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
Dzięki za informację i douczenie.
Czyli pozostaje jednak robienie listy książek.
Oto kolejny przykład gdy zabezpieczenia utrudniają życie normalnym użytkownikom, a nie piratom.

_________________
Pozdrawiam Tomasz


19 kwi 2012 20:21:32
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lis 2009 20:20:04
Posty: 1433
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: inkBOOK Onyx
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
T0masz napisał(a):
Oto kolejny przykład gdy zabezpieczenia utrudniają życie normalnym użytkownikom, a nie piratom.
Hmm, mówisz o znaku wodnym? Nie widzę tu utrudnienia dla normalnego użytkownika... może tylko brak regulacji prawnych w razie wypadku, czyli dostania się takiej "oznaczonej" kopii w niepowołane ręce...
Ale jeśli chodzi o "pirata", to już tak łatwo nie zdejmie DRM-a z kupionej książki i nie zacznie rozprowadzać, bo zawsze jest ryzyko, że w środku są "namiary" na niego ;)

_________________
W Obrazek też ;)


19 kwi 2012 20:49:11
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2011 0:26:45
Posty: 259
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: Onyx Boox X60
Post Re: znak wodny a aspekty prawne
airs ma rację, znak wodny jest zabezpieczeniem dobrym z punktu widzenia dystrybutora i użytkownika. Dystrybutorowi zapewnia możliwość dojścia do źródła, a użytkownikowi pozwala na swobodę korzystania. Znak wodny z założenia nie wpływa na możliwość odczytania pliku ani nie wymusza żadnych specjalnych technologi do odczytu. Jest to epub, to poradzi sobie z tym każdy program, który potrafi go obsłużyć, a twórcy nie muszą bulić majątku za licencję na obsługę takiego zabezpieczenia.


19 kwi 2012 21:11:59
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: