Witam

Dzisiaj zacząłem nowy etap
Mam K3 i chciałem się pobawić Calibre

Książkę w PDF wrzuciłem do Clibre i przekonwertowałem do pliku txt i po wrzuceniu do K3 patrze jest jako tako po za tym że zamiast literki ż mam Ś

Co jest tego przyczyną?

A może ktoś mi powie jak najlepiej przekonwertować PDF tak aby była ładna duża czcionka na K3, do jakiego pliku najlepiej
Z góry dziękuję za odp
Pozdrawiam
Adam

K3 w sensie Kindle 3? Przekonwertuj pdf do mobi i wgraj do czytnika, po czym czytając książkę zwiększ czcionkę w menu włączanym przyciskiem "Aa".

Witam

Spróbowałem tak zrobić i kicha albo coś nie tak albo nie wiem co jest źle ustawione nadal nie mam ż

Może zatem to kwestia wspaniałego źródłowego PDFa? Czy przy konwersji z RTFa też masz takie problemy?

Nie mam w tej chwili żadnych plików w rtf-ie ale spróbowałem tego pdf do rtf-a przerzucić i wyszło że brakuje polskich ogonków:)

Też miałem ten problem, prawdę rzekłszy to po prostu wziąłem i hurtem zmieniłem wszystkie ś na ż, ale to tylko takie połowiczne rozwiązanie.
Spróbuj może najpierw skonwertować do prostej strony html, a potem dopiero do formatu docelowego.

Witam

Chwilę się pobawiłem w konwersje tego PDF do HTML ale to nic nie dało tak samo jak do innych formatów

Chyba Mori ma racje że to wina źródła znalazłem ta sama pozycję w RTF i po konwersji do MOBI jest ok:)

Czyli po pierwsze jakość ma znaczenie po drugie trzeba się bawić

Pozdrawiam Adam

Witam.
Problem rozwiązuje program PDFtoEPUB, który na dzień dzisiejszy można ściągnąć za darmo ze strony producenta. Można tam w trakcie konwersji sprawdzić jakie znaki z PDF są zamieniane na jakie znaki w dokumencie tworzonym i podmienić denerwujące "ś" na "ż". Nie trzeba mozolnie poprawiać całego tekstu program robi to za nas. Tym programem można tworzyć również pliki MOBI. Pozdrawiam i udanego konwertowania.

sircane, daj linka do strony togo programu, bo widzę kilka z taką nazwą i wydają się być śmieciowymi syfami chcącymi mi zainstalowac toolbara

Od razu google wyrzuca to na pierwszej pozycji: http://www.pdftoepub.com/

Witam Może jakaś podpowiedź, jak te polskie ogonki zmienić, bo już 10 raz konwertuję pdf, w tabeli wstawiam overwrite i kiszka, epub w przeglądarce Calibre ma dalej zamiast ż literkę s z daszkiem, a do tego zaraz przeglądarka fiksuje, mogę przeglądać tylko plik w małym okienku, bo jak dam zmaksymalizowany widok to przeglądarka wykleja się, przez chwilę pokazuje tekst (mam tekst a obok nieco mniejszego rozmiaru ten sam tekst) i komunikat coś o uszkodzonym skrypcie. Siedzę już ze dwa dni nad tematem jak poprawnie przekonwertować pdf, google za bardzo nie daje podpowiedzi, a ręczne kopiowanie ponad 200 pdf, czy też późniejsza edycja otrzymanych plików (czy to epub czy też rtf), i przegladanie linijka po linijce tekstu nie wchodzi w rachubę. A może to wina mojego windowsa, że program nie funkcjonuje? Mam win7 na 64
Pozdrawiam

Robisz tak:
1. konwertujesz plik
2. otwierasz plik w przeglądarce Calibre znajdujesz jaki znak zastępuje literkę „ż” kopiujesz ten znak
3. usuwasz przekonwertowany plik, ponownie wgrywasz plik źródłowy
4. w opcjach Calibre przed ponownym konwertowaniem wejdź Preferencje>opcje wspólne>wyszukaj i zmień
5. W pole „wyszukaj wyrażenie regularne” wstaw skopiowany znak
6. W pole „Tekst zastępujący” „ż” następnie kliknij „zastosuj”
7. Przekonwertuj książkę.

Wielkie dzięki karakan, wreszcie jakaś podpowiedź. Nie jest to do końca to, o co mi chodziło ale i tak wielce pomocne. Co prawda do sprawdzenia co jest źle chyba użyję pdftoepub, on pięknie i szybko pokazuje co jest źle. Bo w calibre to trzeba by z pół książki przejrzeć aby znaleźć błędy. Co prawda nie wiem co by było gdyby zamiast np. ż wyskakiwało ć hehe.

Mam spore doświadczenie z plikami PDF ale nigdy się jeszcze nie zdarzyło aby podmieniony znak był z polskiego alfabetu z reguły S lub C z akcentem jak ten Ĉ

Z tym ć to był żart Ale dziękuję za odpowiedź
A tak na poważnie, to sprawdzam mozolnie te 200 pdf. Program pdftoepub następnego dnia po zainstalowaniu zaczął działać normalnie, czyli oprócz pokazania różnic w znakach nadpisuje je. Ja sprawdzam tym programem pdf, jeśli nie ma zmian, to dokonuję konwersji w calibre. Jeśli trzeba zmienić litery, to konwertuję pdftoepub, ale jak wspominałem taki plik wykleja przeglądarkę calibre, taki skonwertowany plik dodaję w edycji metadanych książki, jako duplikat a następnie konwertuję książkę w calibre epub -> epub. I po sprawie mam epuba którego otwiera mi normalnie calibre, a dodanie duplikatu w edycji metadanych sprawia, że mam komplet informacji i okładkę książki.
Aha i jeszcze jedno, na koniec jeszcze raz edycja metadanych, trzeba usunąć plik -> oryginal_epub. Co prawda jeszcze nie sprawdziłem tego na czytniku, bo chcę skonwertować wszystko, ale sądzę, że będzie ok. Właściwie to mój czytnik elegancko obsługuje pdf, bawię się tym, bo kuzyn kupił lipny czytnik, i pdf tam trzeba przesuwać na prawo i lewo, żeby coś odczytać.
Oczywiście mam instalkę i klucz do tego pdftoepub, a ponieważ sam to pobrałem z sieci to zawsze mogę też przekazać dalej (klucz znalazłem na jakimś blogu, program działa) Tylko nie wiem czy można klucz podać w poście, wstyd przyznać ale nie przeczytałem regulaminu No ale zawsze są jeszcze privy.