Macie jakieś ulubione tytuły? Lubicie ten gatunek?

Kiedyś zaczęłam coś czytac, ale było zbyt odjechane, bym mogła pojąć, nawet tytułu już nie pamiętam :/

Ale teraz przymierzam się do książki Bennewicza Wszystkie kobiety don Hułana. Jest Polakiem i zajmuje się pracą z ludźmi, dlatego widzę szansę, że to będzie COŚ.

Maciej Bennewicz pisze dobre ksiazki na temat coachingu. Jest autorytetem w tej dziedzinie, znanym trenerem. Ale o tych "wszystkich kobietach don hulana" nie słyszałam. O czym to?

A ja jakoś ten gatunek skrzętnie omijałem ostatnio na rzecz podręczników i filozofów. Troszkę się stęskniłem za prozą:)
Też czekam na odpowiedź o czym książka w skrócie ale coach z tego co się orientuje to sam musi być odrobinę psychologiem albo po prostu znać się na ludziach i ich życiowych celach więc autor chyba kompetentny.

czytałem to,
niezły motyw jest z matką głównego bohatera ;]]]
to prawdziwe szczęście mieć taką mamę...

>Szczęście< jak Cie nie mogę!!
Ta lektura skłoniła mnie do refleksji nad postrzeganiem róznych codziennych spraw. Jestem co prawda znacząco młodsza od bohatera, ale uświadomiłam sobie, ze rzeczy, które dla mnie jako nastolatki były mega-ważne, dla innych były czymś niegodnym zauważenia...
A osoby, które podziwiałam - idealizowałam, a wcale tak bardzo warte podziwianie nie są... To naturalne, ze jako nastolatkowie stawiamy siebie w centrum wszechświata, ale warto ten obraz skonfrontować w wieku dorosłym z innymi. Czasem, jak bohaterowi może nam się zrobic wsytd, ale lepiej wcześniej niż za późno wziąć sie za pewne sprawy.

Tez sobie kupiłam te ksiażkę, jestem w połowie jak na razie. Dobrze sie ja czyta, napisana jest dobrym jezykiem, ladnym polskim. Fajne jest to, że historia dzieje się w naszych realiach, wspołczesnie. Podoba mi się ten motyw toksycznych ludzi. Jakbysmy się choc troche nad tym zastanowili, to zobaczymy wokół siebie wiele takich hustorii, o ile sie nie okaże, że sami w takiej własnie tkwimy... Warto poznać prawdę o samym sobie w końcu prawda? Książka skłania do refleksji. Jeszcze nie wiem jaki będzie finał, a juz spowodowala u mnie natężenie/strumien myśli To pozytywny objaw książkowy, nie zawsze porusza mnie to co czytam ))) Wato tak ja główny bohater dokonać retrospekcji swego zycia...

Powieść psychologiczna? Ja znam Dostojewskiego, W poszukiwaniu straconego czasu Prousta, Ulissesa Joyce'a, Steinbecka... Ale polskich ani współczesnych jakoś nie czytałam. Chętnie sięgnę po te kobiety, skoro mówicie, że warto.

Chyba wolę książki o tematyce psychologicznej, ale nie powieści. Czytuje poradniki, np Kobiety, które kochają za bardzo R. Norwood i książki , których autorzy odnoszą się do swojego własnego doświadczenia. Taka książka jest np. Jedz, módl się, jedz Michaela Bootha. To opis podróży autora i jego rodziny po Indiach, a równocześnie prób wyjścia z kryzysu wieku średniego.