Witam wszystkich forumowiczów!
Poszukuję czytnika do czasopism w formacie pdf (między C5 a A4) z "edytowalną" czcionką. Tu mam do was pytanie, a nawet dwa:
1. Czy funkcja reflow jest dla mnie rozwiązaniem dogodniejszego czytania (nie ciągłego skalowania) większych niż ekran pdf-ów?
2. Czy obydwa ww modele posiadają tę funkcję? (bo informację o tej funkcji w modelu A61S znalazłem tylko na stronie
http://onyx-ereader.pl/pl/specyfikacjaboox61s i nie ma jej nawet na http://artatech.pl/pl/produkt-1-4)
Wi-fi i ekran dotykowy nie są dla mnie koniecznością, ale chętnie dowiedziałbym się na temat waszych odczuć co do używania
powyższych modeli do czytania pdf-ów. Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

Na i62 "książkowe" PDF czyta się całkiem przyzwoicie. Reflow się sprawdza i nie odczuwam potrzeby konwertowania pdfa do innych formatów. Nie wiem jak z czasopismami, jakoś nie miałem okazji spróbować.

Na X61S czytanie książek w PDF również nie stanowi problemu. Oczywiście są wygodniejsze formaty, ale w sytuacji, kiedy z różnych powodów nie mogę skonwertować takiego ebooka, to dzięki funkcji reflow daje radę również PDF. Jeśli chodzi o czasopisma, to moim zdaniem czytnik 6-calowy niespecjalnie się do tego nadaje. Wprawdzie da się czytać, ale o wygodzie takiej jak w przypadku książki można zapomnieć.

Chyba, że owo czasopismo ma poprawnie złożonego pdfa, wtedy reflow bardzo ładnie zadziała.
Ale bez sprawdzenia na żywym pliku raczej tego się nie da powiedzieć. Najlepiej wziąć takiego pdfa i udać się do sklepu celem sprawdzenia.

Po pierwszych dwóch wypowiedziach doszedłem do tego samego wniosku i obdzwoniłem całą Bydgoszcz, niestety z negatywnym skutkiem. Inne modele tak, te dwa nie. Chciałem nawet Was prosić o pomoc, abyście obejrzeli taka publikację, ale doszedłem do wniosku, że nie ma to jak osobista ocena, gdyż liczą się w tym przypadku subiektywne odczucia. Dodatkowo namieszał mi w głowie właśnie wystawiony na allegro M92.
Dziękuję za Wasze wypowiedzi.

Z tego co mówi ArtaTech, to między tymi czytnikami nie powinno być różnic jeśli chodzi o oprogramowanie.

Tak - to prawda, oprogramowanie jest bliźniacze. Poza drobnymi szczegółami, wszystko funkcjonuje jednakowo w każdym modelu Onyx Boox.

Konkretnie największą różnicą w X61S/E jest brak przeglądarki "MS Office" dla procesorów Marvell, czyli nie obsługują one plików docx, ppt/pptx i xls/xslx (pliki DOC i reszta są obsługiwane), oraz znany błąd (zgłoszony do producenta), czyli wybudzanie z uśpienia dowolnym klawiszem. Zresztą nie ma w nim opcji zarządzania energią, gdyż ta konstrukcja ma tak mały pobór prądu (samoczynne zarządzanie), że nie potrzebuje dodatkowych funkcji, pozostają tylko kwestie praktyczne (zmiany stron) przy transporcie, do którego polecamy tymczasowo wyłączanie czytnika.

Witam serdecznie
Wczoraj dokonałem aktualizacji oprogramowania w moim X61S (pobrałem i wgrałem wedle instrukcji zamieszczonych na http://onyx-ereader.pl ). Wszystko poszło gładko. Jedyny problem to po dokonaniu aktualizacji zniknął mi pasek postępu, który wcześniej był widoczny podczas czytania czy przeglądania dokumentów. (pasek z informacją o postępie w ilości przeczytanych stron, wskaźnik baterii czy zegar).
Ma ktoś pomysł co się mogło z nim podziać i jak go ewentualnie przywrócić? Przewertowałem całą instrukcję obsługi oraz wszystkie ustawienia w samym czytniku i nic nie znalazłem, coby mogło 'wskrzesić' pasek
Z góry dziękuję za pomoc.

Może trzeba wyłączyć tryb pełnoekranowy?

Dzięki!! Pomogło, sorki za zamieszanie