Teraz jest 25 lis 2024 20:10:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów 
Autor Wiadomość
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12
Posty: 127
Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
MrtDw, chyba jest na to rozwiązanie i to nawet całkiem proste:
wystarczy wystawić/przekazać rachunek, napisać pokwitowanie odbioru, bądź sporządzić umowę, wedle której zrzekamy się (z pełną odpowiedzialnością słów znaczenia) praw do nabytego przez nas wcześniej określonego dzieła/utworu.
W ten sposób mamy 'fizyczny dowód' legalności tej transakcji. :-)


20 mar 2012 2:44:38
Zobacz profil ICQ WWW
Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54
Posty: 3266
Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
Nie, jeśli będzie mowa o licencji, a nie zakupie produktu. Wtedy nie jest tak różowo.

_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.


20 mar 2012 3:36:26
Zobacz profil WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12
Posty: 127
Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
Mori, w świetle prawa cesja licencji jest również możliwa, o ile dotyczy to produktu, który posiada numer porządkowy/rejestracyjny*, który jest przyporządkowywany zgodnie z warunkami umowy do danego użytkownika
__
* nie chodzi o nr seryjny


20 mar 2012 10:24:49
Zobacz profil ICQ WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 gru 2011 0:39:56
Posty: 229
eCzytnik: Kindle 3, 3G WiFi
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
A wogóle jak chodzi o ceny książek w formie elektronicznej to dla mnie rozbój w bialy dzień. Rozumiem że prawa autorskie ale ile trafia do samego autora jak ksiazka w polskiej ksiegarni w formacie mobi kosztuje 35 zl a ta sama papierowa 40 zł. Po prostu wykryli nisze na której mozna zarobić i ssają lacznie z Amazonem az milo. I potem sie dziwic ze hostingi pokroju " chomika " tak prosperuja. Nie jestem juz najmłodszy ale pamietam czasy jak z rodzicami chodziłem do ksiegarni majac juz kilkanascie lat i czytajac juz powazniejsze ksiazki :D nieraz kupowałem po kilka pozycji i stac bylo mnie. Teraz ide do ksiegarni - znajduje dana pozycje ktora chce przeczytac w cienkiej oprawce i patrze - cena 45 zł - wiec odkładam na połke i dziekuje. Potem przychodze do domu i szukam po e-ksiegarniach - jeżeli juz znajde to cena minimum 30 zl. No i na co czlowiek ma ochote ? Nie dokończe ale niech każdy sobie dopowie. Gdyby ta ksiazka kosztowala 10-15 zł - przeciez nie wydaja na papier to z ochota raz w miesiacu kupiłbym 2-3 pozycje - ale e-ksiegarnie tez sie musza nachapac i gadka o prawach autorskich itp.
A juz - wiem ze koledzy u gory maja racje - sprawa przekazania ksiazki w formie elektronicznej to przestepstwo - ale jak widzicie sami - prawnicy nie moga dojsc do ładu z tym tematem.


20 mar 2012 10:39:52
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12
Posty: 127
Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
Cytuj:
sprawa przekazania ksiazki w formie elektronicznej to przestepstwo - ale jak widzicie sami - prawnicy nie moga dojsc do ładu z tym tematem.

kris68, ja nie traktowałbym jako przestępstwo, bo popadniemy w paranoję. Prawo jest również po naszej stronie i trzeba mieć tego świadomość! Lobby korporacyjne próbuje nam to wmówić, że je łamiemy, stawiając nas w niewygodnej sytuacji. A pamiętajmy, że my jako klienci również mamy swoje prawa, które 'druga strona' musi respektować i brać pod uwagę.
Udostępnianie treści nie jest przestępstwem samym w sobie, bo w założeniach nie ma w tym żadnej 'szkodliwości społecznej'. Na tym przecież opiera się cała istota Internetu. Jednakże czerpanie korzyści wynikające z tego faktu może budzić wątpliwości i już podpadać pod 'Literę Prawa'.


20 mar 2012 11:30:58
Zobacz profil ICQ WWW
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 gru 2011 0:39:56
Posty: 229
eCzytnik: Kindle 3, 3G WiFi
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
eeon to prosze wytłumacz mi - sciągam z chomika - czyli nie daje komus zarobic ( w tym momencie autorowi i wydawcy ) a z drugiej stroni niska szkodliwosc społeczna czynu ale że czerpałem z tego korzyśc bo nie zapłaciłem tylko zrobilem autorowi kuku to już podpadam pod " Litere Prawa ". Wogóle spoko to są nasze dywagacje ale badz tu madry.


20 mar 2012 11:32:57
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12
Posty: 127
Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
kris68, w świetle prawa ściąganie treści np. z chomika nie jest przestępstwem i nie możesz być za to sposób ukarany. Przestępstwem jest udostępnianie i dalsze ich rozpowszechnianie*, gdzie działa się na niekorzyść właściciela produktu.
Dzieje się to jeżeli np. korzystasz z programów P2P, typu Kaaza, Napster, Torrent itp., w które mają wbudowaną opcję automatycznego udostępniana pobieranych zasobów. I właśnie tego typu działania i programy próbuje się zwalczać powołując się prawo autorskie.
Aby lepiej zrozumieć o co mi chodzi weź pod uwagę np. filmy na YouTube, które możesz dowolnie oglądać bez żadnego dyskomfortu, że niektóre z nich są piratami.
Z e-bookami jest podobnie.

* kluczem zrozumienia podstaw prawnych w tym konkretnym przypadku jest słowo 'korzyść'


Ostatnio edytowano 20 mar 2012 13:02:12 przez eeon, łącznie edytowano 2 razy



20 mar 2012 12:36:02
Zobacz profil ICQ WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 05 gru 2011 14:15:14
Posty: 58
eCzytnik: Kindle 4 Classic
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
Nie jest przestępstwem, gdyż po pierwsze istnieje coś takiego jak użytek dozwolony, który polega na tym, że możesz posiadać kopię rzeczy np. książki czy płyty na swój użytek, drugie nie masz obowiązku sprawdzania czy dany link który klikasz prowadzi do pliku który rozpowszechniany jest zgodnie z prawem. Teoretycznie, gdyby jakaś firma była w stanie udowodnić tobie, że 1) nigdy takiego produktu nie posiadałeś, 2) wiedziałeś, że pobierasz plik do którego ktoś ma prawa i nie godzi się na darmowe rozpowszechnianie, mogła by domagać się od ciebie odszkodowania na drodze cywilnej, w wysokości 3 krotnej ceny produktu. Oczywiście udowodnienie ci tego (i koszty postępowania w stosunku do ewentualnego zysku) jest praktycznie niemożliwe.

Co do meritum, myślę że taki punkt wymiany czy "odsprzedaży" plików mimo wszystko padł by w sądzie, który uznał by taką wymianę za rozpowszechnianie - właśnie dlatego, że taka wymiana nie może nastąpić inaczej niż przez skopiowanie pliku. Przykład z Amazonem, jest o tyle nie trafiony, że to Amazon określa warunki licencji na ebooki, na które godzi się aby można je było wypożyczyć. Jest to zgodne z prawem, gdyż na określonych warunkach (blokada możliwości czytania, wypożyczenie przez określoną platformę) wyraża na to zgodę.

Co do cesji licencji to nie wiem jak to dokładnie jest w prawie, ale tu przede wszystkim musiałby istnieć ku temu możliwości techniczne - czyli np. Adobe musiałby umożliwiać dokonanie takiej cesji w DRM, tak aby można było otworzyć dany plik na innym urządzeniu, a ja traciłbym taką możliwość. Czegoś takiego raczej nie ma (?).

Prawo pod tym względem jest bardzo głupie, i idzie w kierunku poważnego ograniczania praw konsumentów. To jest moim zdaniem poważne zagrożenie jeśli idzie o pliki cyfrowe. Z jednej strony są one dużą szansą na łatwe i praktycznie bezkosztowe rozpowszechnianie dóbr kultury, z drugiej dzięki takiemu prawu rozpowszechnianie ich jest bardziej ograniczone niż na tradycyjnych nośnikach.

Myślę, że jeśli taki punkt wymiany plików miał by istnieć to:
1) Musiał by się mieścić poza granicami Polski
2) Serwer musiał by być tak skonfigurowany, aby nie zbierał logów i adresów IP użytkowników
3) Jeśli miał by poza praktycznymi korzyściami wywołać jeszcze jakąś dyskusję, to aplikacja wymiany musiała by być tak skonstruowana, że plik który chcemy wymienić/sprzedać można było wystawić tylko raz - przechodził by z konta na konto, a dany użytkownik nie mógłby go wystawić jeszcze raz.


20 mar 2012 12:58:22
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12
Posty: 127
Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
...idąc dalej tokiem wcześniej podjętej myśli można wspomnieć o innym przykładzie:
robienie zdjęć aparatem cyfrowym jest też formą kopiowania co do której nie ma żadnej wątpliwości. Fotografując, np. obraz znanego mistrza, który nie jest naszą własnością, wbrew pozorom wykonujemy kopię, na którą niekoniecznie musimy mieć licencje.
Czy wówczas popełniamy jakieś przestępstwo? Nie!
Póki dopóty nie zaczniemy czerpać z tego korzyści.


20 mar 2012 13:02:48
Zobacz profil ICQ WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 05 gru 2011 14:15:14
Posty: 58
eCzytnik: Kindle 4 Classic
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
Jeśli jest to dzieło znanego mistrza, to zapewne prawa autorskie już dawno wygasły, w Polsce jest to zdaje się 70 lat po śmierci autora, wówczas przechodzi to tzw. domeny publicznej i jest własnością nas wszystkich, całej ludzkości. Jeśli jest to dzieło żyjącego, lub niedawno zmarłego mistrza - to czy popełniasz przestępstwo zależy od kontekstu, bo tu wchodzi jeszcze w rachubę np. prawo prasowe. Jeśli dzieło było wystawione na widok publiczny, w miejscu publicznym to raczej nic ci nie grozi, jeśli dzieło było wystawione na zamkniętym pokazie (np. biletowanym, albo na zaproszenia) to rozpowszechnienie takiej fotografii będzie przestępstwem (o ile właściciel na to nie pozwolił, a nawet tu działa prawo prasowe, masz prawo zrobić np. relację z wystawy, dlatego możesz nie zostać skazanym jeśli właściciel dobitnie nie zaznaczył, że nie zgadza się na fotografowanie), a na dodatek właściciel praw autorskich będzie mógł się domagać odszkodowania - jeśli przed sądem udowodni np. że mógł na pokazywaniu tego dzieła zrobić 100 tys. zł, a przez to że je opublikowałeś zarobił tylko 10 tys. to możesz zostać zobowiązany do wypłaty odszkodowania w wysokości 270 tys. zł.

To czy miałeś z tego korzyści finansowe ma znaczenie tylko jeśli idzie o wysokość kary (są 3 kategorie bez korzyści, z korzyścią i jeśli uzyskiwanie tych korzyści jest twoim stałym zarobkiem), a nie o fakt czy staniesz przed sądem/


20 mar 2012 14:15:11
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12
Posty: 127
Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
avinurme, napisałeś: 'rozpowszechnienie takiej fotografii będzie przestępstwem' - zgadza się. Ale zastanów się czym jest samo 'rozpowszechnianie'? Jest również formą korzyści, na której ktoś zyskuje.
Dzięki temu można np. spopularyzować i uatrakcyjnić swoją osobę lub stronę, do której się odnosimy.
Ale jeżeli nic takiego się nie dzieje i nikt na tym nie zyskuje a jest to wykorzystywane jedynie na własny użytek, to nie popełnia się w ten sposób żadnego przestępstwa i nie ma podstawy prawnej żeby jakikolwiek Sąd mógł nam coś zarzucić a tym bardziej ukarać!

Podobnie 'uprawianie sexu' nie jest przestępstwem, każdy z nas to robi* - i nie jest ważne z kim, jak i ile razy. Ale czerpanie korzyści wynikające z tego faktu jest poważnym naruszeniem obowiązujących zasad, jest ścigane i z całą surowością karane.

* na własny użytek ;P


20 mar 2012 15:06:30
Zobacz profil ICQ WWW
Użytkownik

Dołączył(a): 05 gru 2011 14:15:14
Posty: 58
eCzytnik: Kindle 4 Classic
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
To trochę jałowa dyskusja, w tym kontekście w jakim jest wątek. Ale - jeśli nie rozpowszechnisz tego zdjęcia to faktycznie nie popełniasz przestępstwa, ale nadal właściciel praw autorskich teoretycznie może żądać od ciebie odszkodowania - za robienie zdjęć dzieła może on przecież również żądać opłat.

Akurat przepis dot. rozpowszechniania kopi dzieła jest dosyć precyzyjny i mówi o karalności czynu nawet jeśli ten który je rozpowszechnia nie odnosi z tego jakichkolwiek korzyści. Te korzyści o których piszesz raczej nie zostały by uznane przez sąd jako faktycznie korzyści, bo to sformułowanie odnosi się raczej do bardziej namacalnych, ale nawet jeśli zrobiłbyś to całkowicie anonimowo to i tak rozpowszechnianie jest przestępstwem.


20 mar 2012 16:47:37
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lut 2012 16:21:18
Posty: 24
eCzytnik: kindle PW2
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
eeon, mam prośbę, pomijając już demagogię, czy też naiwność z jaką próbujesz wmówić innym, że mogą bezkarnie kopiować książki, proszę nie używaj kolorków, to jedna z podstawowych zasad starej netykiety. Naprawdę, dostaję oczopląsu od tych nieczytelnych wstawek. Dodatkowo seledynowy indukuje/wzmaga u mnie migrenę. Myślę, że podzielam zdanie większości, że Twoje posty są tak samo, lub nawet bardziej czytelne bez tęczowych wstawek.
Jeśli już musisz się wyróżniać, to proponuję np. pisanie swoich tyrad o stworzeniu "chomika_dla_samych_ebooków_pod_płaszczem_koleżeńskiej_wymiany" w formie trzynastozgłoskowca. Wszystko ma swoje miejsce: tu, na forum o książkach elektronicznych szpanuj trzynastozgłoskowcem , zaś tęczowy tekst na zostaw na forum szalonych trzynastoletnich fanek kucyków:).

Przecież języki polski i html mają tyle innych, mniej inwazyjnych metod podkreślenia wyrazu, przykładowo: podkreślenie, kursywa, pogrubienie, cudzysłów.

Dodatkowo nie rozumiem po co ta dyskusja, moderator na samym początku jasno, krótko i zwięźle wyraził się w temacie.


22 mar 2012 3:34:59
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 05 gru 2011 14:15:14
Posty: 58
eCzytnik: Kindle 4 Classic
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
sparks napisał(a):
Dodatkowo nie rozumiem po co ta dyskusja, moderator na samym początku jasno, krótko i zwięźle wyraził się w temacie.


Sama z siebie dyskusja zła nie jest, to że coś jest teraz "nielegalne", nie znaczy że trzeba się przed tym kłaniać, a raczej powinno się dążyć tego zmiany. Można to robić również za pomocą działań nielegalnych - obywatelskiego nieposłuszeństwa. Trzeba tylko wiedzieć co jest nielegalne, tak aby nie narażać innych na konsekwencje twierdząc, że nie robią nic za co mogą ich one spotkać.


23 mar 2012 0:00:49
Zobacz profil
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2012 22:08:12
Posty: 127
Lokalizacja: Monaco
eCzytnik: iPad, KT, PW
Post Re: Odsprzedaż przeczytanych E-BOOK'ów
sparks, masz rację - te 'kolorowanki' to nic fajnego - będę unikał - eksperymentowałem :-) Z drugiej strony - tak na marginesie - wychodzę z założenia, że skoro są dostępne, to można je używać*, więc mógłbyś zaoszczędzić sobie zgryźliwe uwagi o 'pisaniu trzynastozgłoskowcem' i trzynastolatkach z kucykami.

Co zaś do 'demagogii' i 'nienawiści', którą mi zarzucasz, to daleko mi do takiej postawy, zwłaszcza w kwestii czytania książek. Chciałbym, aby 'elektroniczne książki' były traktowane na równi z ich analogowymi odpowiednikami: chcesz pożyczyć - pożyczasz i nie zaprzątasz sobie głowy czy jest to legalne i czy oby w ten sposób nie popełniasz jakiegoś wykroczenia czy 'nie daj Bóg' - przestępstwa.

Boję się, że wraz z popularyzacją e-książek do lamusa odejdą takie instytucje jak biblioteki - a tego przecież by nikt nie chciał! A jak widać wraz digitalizacją wszystko do tego zmierza. Stwierdzenie: 'nie stać Cię nie czytaj' - nie za bardzo mnie przekonuje.

Wbrew pozorom e-booki, to bardzo duże zagrożenie dla czytelnictwa. Wyobraźmy sobie przyszłe Szkoły i Uczelnie, w których za wypożyczenie e-książki trzeba będzie płacić. (sic!). Nie ma co się oszukiwać - jest to jak najbardziej realny scenariusz!
Dlatego już teraz powinniśmy rozmawiać co z tym zrobić a nie unikać tematu i problem 'zamiatać pod dywan'.
--
* w miarę rozsądnie - podobnie jak emotikonów


23 mar 2012 22:05:24
Zobacz profil ICQ WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: