Szokująca wiadomość - Paypal usiłuje cenzurować książki. Zagroził likwidacją konta księgarni Smashwords - jednego z najciekawszych internetowych sklepów z ebookami - jeśli nie usunie z oferty tytułów ze scenami bestialstwa, gwałtów, kazirodztwa. Nie chodzi jednak o podręczniki przemocy - ale zwykłą literaturę, jaką można znaleźć w każdej księgarni za rogiem. Więcej szczegółów (i email od Marka Cokera, założyciela Smashowords) u mnie na blogu:
http://piotrlipinski.pl/blog/2012/03/sm ... ra-paypal/

Nieprzyjemnie się robi. Niepotrzebni pośrednicy wciskają się wszędzie. Szkoda, że ten paypal jest tak popularny(monopolistyczny?), słyszałem, że nieźle oskubuje gdy chcesz wypłacić pieniądze, które od kogoś dostałeś za jego pośrednictwem. A u nas rośnie PayU robiący pieniądz na trzymaniu naszej kasy z allegro, ciekawe kiedy on zacznie cenzurować.

Nie znam się, niech ktoś znający się mi wytłumaczy, czemu nie mogę zapłacić normalnie(przelewem) w takiej księgarni, czy innym Ebay-u.
Przecież wystarczy, że księgarnia założy konta w państwach przez nią obsługiwanych. Tu chyba wchodzą w grę jakieś propozycje nie do odrzucenia jeśli chodzi o system płatności międzynarodowych. Tak tak, spisek, oszołom, ale jak inaczej wytłumaczyć, że tak toporny, zawodny i drogi system niemal zmonopolizował międzynarodowe płatności w sieci.

Paypal u Pay-U rosną w siłę, bo pozwalają ci zaraz po zapłaceniu otrzymać dostęp do zakupionej treści. Gdybyś chciał wysłać pieniądze przelewem ze swojego konta na konto banku sklepu, to musiałbyś poczekać, aż sklep otrzyma pieniądze, co może trwać dzień, a może i więcej, jeżeli to jest weekend. Pośrednicy tutaj działają tak, że informują sklep, że dany rachunek będzie opłacony, a sklep akceptuje taką informację na podstawie umowy. Aby takie bezpośrednie płatności były możliwe bez pośredników każdy bank musiałby utowrzyć jakieś api, które pozwalałoby dowolnemu sklepowi przekierować użytkownika na stronę banku, gdzie w bezpieczny sposób dokona płatności, a następnie informacja o zleceniu przelewu wróci do sklepu jako potwierdzenie płatności.
Spróbuj np. w Gandalfie zapłacić przelewem. Jest to możliwe, ale do książki dostaniesz dostęp najwcześniej za kilka godzin (zakładając, że konta są w tym samym banku i załapiesz się na jakiś szybki mechanizm przekazywania pieniędzy między kontami wewnętrznymi), a w najgorszym wypadku (robisz przelew w piątek po południu) za 2 dni.

To jest właśnie zaleta i - jak się okazuje - przekleństwo globalnej sieci. Bo z jednej strony kapitalnie, możemy błyskawicznie kupić ebooka z księgarni na drugim końcu świata. Ale żeby to było możliwe, muszą działać globalne firmy rozliczające transakcje - bo jeśli będą tylko lokalne, to nici z naszych szybkich zakupów. A jak już firmy finansowe stają się gigantycznymi firmami, to średniacy - tacy jak Smashwords - nie mogą zrezygnować z ich usług, bo stracą mnóstwo klientów. A potem taki gigant jak Paypal ogłasza: nie obsługujemy pornografii. A że w korporacji działa to na zasadzie zero-jedynkowej, to zasada zaczyna dotykać też książek, które nie propagują pornografii, choć są w nich sceny erotyczne. Jest tu też dodatkowy problem - Paypal nie chce obsługiwać transakcji dotyczących książek, które w żadnym razie nie naruszają państwowego prawa - tworzy swoją, korporacyjną cenzurę.

To nie cenzura, tylko selekcja kontrahentów pod względem dostarczanych przez nich treści, które nie są zgodne z jakimiś zasadami firmy. Nawet cieszy, że w brudnym kapitaliźmie ostały się jeszcze wysepki drobnomiesczańskiej moralności.

Z punktu widzenia drobnomieszczańskiej moralności szczególnie godna pochwały jest współpraca Paypala z chomikuj.pl

To bardzo zasłużony dla propagowania idei upowszechniania dóbr kulturalnych serwer, więc taką współpracę należy tylko pochwalić bez ironii.

Żeby nie wchodzić tu głębiej w rozważania o zasługach chomika - bo odszedłbym za bardzo od głównego tematu - polecę tylko historię tego, jak mnie rozpowszechniał chomik:
http://piotrlipinski.pl/blog/2011/12/eb ... wigilijna/

Co jak co, ale hard porno chyba na chomiku nie ma?

Nie bardzo znam się na chomikowych filmach, ale google po wpisaniu bestiality (o tym m.in. wspomina Paypal) i chomikuj podaje linki do kilku kont, zabezpieczonych jednak hasłem - więc trudno tu mówić tylko o przechowywaniu a nie o publicznym rozpowszechnianiu. Innych nie sprawdzałem.
Lepiej już znam się na chomikowych "wydaniach" książek i tu pod względem tematyki chomik raczej ma "ofertę" co najmniej tak szeroką, jak Smashwords.
Sceny gwałtów - o czym również wspomina Paypal - możemy zobaczyć również w Cyfrze +, w której także można płacić za pomocą Paypal. Cyfra+ oczywiście w filmach nie pokazuje twardej pornografii, takie sceny związane są przesłaniem filmów. Podobnie jak w książkach ze Smashwords.
Przyszedł mi do głowy przykład (wrzuciłem go na blog):
Przychodzi Jerzy Kosiński do banku i słyszy: - Nie otworzymy panu konta. W pana książkach są sceny gwałty, kazirodztwa i zoofilii.
Tu jest tylko taka różnica, że Paypal mówi to nie pisarzowi, ale księgarzowi.

Piotrze, to kiedy, w ramach protestu, pozbywasz się swojej karty płatniczej/kredytowej, jeśli jakąkolwiek posiadasz?

Rozumiem, że fikcja to fikcja, ale należy też zrozumieć decyzję, że ktoś nie chce wspierać takowej z jakiegoś powodu.

Paypal niczego nie "wspiera" - nie jest sponsorem ani nawet reklamodawcą w Smashwords. Zajmuje się jedynie obsługą transakcji finansowych. I nagle odmawia obsługi tej legalnie działającej firmie, sprzedającej książki. To mniej więcej tak, jakby Orlen odmówił sprzedaży benzyny do samochodów bez poduszek powietrznych, bo uważa je za niebezpieczne

Wspiera, bowiem umożliwia działanie. To jak ze wspieraniem gospodarki - nie polega na tym, że coś sponsorujesz/reklamujesz/płacisz bezpośrednio w jakiś sposób, prawda?

Paypal: nie wspieramy księgarni Smashwords. Wspieramy chomikuj.pl. Ładny przekaz.

Piotrze, to jest zbytnie uproszczenie i nadużycie. W ten sposób to wszystko można udowodnić. Ponawiam pytanie: czy w ramach protestu (bo, jak rozumiem, masz zamiar przeciwko sytuacji protestować) masz zamiar zrezygnować ze wszystkich kart płatniczych/kredytowych, jakie posiadasz? Bo organizacje takie jak VISA czy MasterCard też są z "cenzurą" związane.