Cześc, mam Booxa 60S od ponad roku i wczoraj odmowił posłuszeństwa, po pwrocie do domu boox był w stanie uśpienia, nacisnąłem OK, pojawiła się książka i gdy chciełem przerzucic stronę, boox zaciął się, wcisnąłem przycisk ON na trochę i wystąpił taki efekt jak przy słabej baterii, czyli ekran zmieniał sie tylko w czasie trzymania przycisku. Spróbowałem zresetować booxa, ale nnnie było efektu. Także podłączenie do ładowania nie zapala diody po klawiszem OK. Spotkał się ktoś z taką sytuacją? Da się naprawić samemu czy trzeba do serwisu oddac i ile by to kosztowało?
PS. Nie mam wszystkich polskich znaków i trochę pokracznie to opisałem, ale kiepsko się czuję bez booxa:/
EDIT: Teraz na ekranie widoczny jest rozmazany ekran ładowanie, z którym nie można nic zrobic.
08 lut 2012 23:28:01
Robert ArtaTech
Re: Problem 60S
Jeśli ładowanie nic nie dało, proszę o kontakt z naszym serwisem, najlepiej telefoniczny. Nawet jeśli czytnik już po gwarancji, możemy coś pomóc.
Witam Widze, ze te (60s) onyxy to jednoroczniaki sa moj tez po roku odpadl... Bardzo podobne objawy mial daj znac co zalatwiles z serwisem i ile taka impreza kosztuje. Moj lezy w podelku i czeka na naprawe Pozdrawiam
Moja 60-tka już ma 2 lata i 3 miesiące - trzyma się dzielnie, raz była w serwisie na początku i do dziś śmiga. A z nowym oprogramowaniem 1.6 to prawie jak nowy czytnik