Onyx M90 czy i62? a może któryś Sony?
Jestem tutaj nowa dlatego na wstępie się przywitam
Witam wszystkich
Cieszę się, że trafiłam na to forum, sporo już się dowiedziałam.. choć nie wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane..
Powiedzmy, że stać mnie na taki czytnik, jaki sobie wybiorę.. i tu pojawia się dylemat:
1. Jeśli Onyx, to czy M90 czy i62 --- boję się, że M90 będzie po prostu ogromne (marzy mi się obsługiwanie książki/czytniku jedną ręką -np podczas jedzenia) mój ślubny przekonuje mnie do rozmiaru 9'7" --- dla mnie osobiście przewaga Onyxu nad Sonym to IVONA (TTS)
2. A jeśli nie Onyx - to może któryś Sony? Jeśli Sony, to który? --- za Sonym przemawia 7" (w Onyxie jest tylko 6" i 9'7" - chyba, że coś przeoczyłam)
**********************
- czytam non-stop i bez przerwy (nie mam już miejsca na książki - praktycznie każda ściana u mnie w domu pokryta jest książkami)
- czytam wszystko (95% tego co mi wpadnie w ręce - pochłaniam - niezależnie od tematyki - podobno jestem uzależniona)
- czytam wszędzie (książki są porozkładane wszędzie - zazwyczaj czytam kilka pozycji na raz) - ważne, żebym mogła również w czytniku czytać kilka książek w jednym czasie
- noszę książki ze sobą (torba, plecak - nie należę do tych kobiet, których torebki można zamknąć w kieszeni
-- moje torby mieszczą spokojnie A4 - więc z M90 nie byłoby problemu.. jednak nie "układa" się tj. książka w torbie --- jestem zwolenniczką tych w miękkich okładkach, które potrafią się "dostosować" do ciała... no i jak z odpornością na wstrząsy/uderzenia/itp (w torbie/plecaku zdarza mi się nosić śrubokręt/scyzoryk/pęk kluczy do roweru/itp) czy etui porządnie zabezpieczy czytnik?
- rysik w M90 --- czy tylko on działa ? czy również palcem będę mogła pisać, zaznaczać, itd --- a jeśli nie palec - to może paznokieć? czy użycie paznokcia (powiedzmy, że mam długie) może być niebezpieczne dla ekranu (zarysowania) klawiatura wirtualna -- czy tylko rysik czy również "stuk, puk" i słowo napisane?
- lubię również audiobooki (zarówno przez słuchawki - jak i na głos - dlatego IVONA jest dla mnie ważna)
- łączenie się z netem jest dla mnie sprawą życia i śmierci (odciąć mnie od netu - to tak, jakby mi tlen zabrać)
- byłoby miło gdybym mogła pisać odręcznie na ekranie (notatki) - również zaznaczanie cytatów jest dla mnie ważne (w normalnych książkach zaginam rogi i bazgrzę flamastrami i długopisami)
- od strony technicznej jestem ciemna masa - ale mój ślubny zna się na tym (konwertowanie, ustawienia - te pierwsze, i co tam jeszcze ważnego jest)
- lubię łatwą nawigację - od zawsze używam Noki
- klawiatura wirtualna - czy jest lepsza/gorsza od takiej normalnej (z przyciskami)
- a ten magiczny kwadracik infrared - sprawdza się?
**********************
Jak mówiłam -- wątpliwości cała masa -- będę wdzięczna za pomoc w ich rozwianiu
Z góry dziękuję
PS: a może któryś Kindle ?