|
|
Teraz jest 27 lis 2024 20:50:14
|
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 25 lut 2008 20:09:17 Posty: 40
|
jak najbardziej sie zgodze, krew mnie zalewa jak gdzies mnie dochodza sluchy ze pedofila zwolniono z wiezienia po 3 latach za dobre sprawowanie, czy oni sobie mysla ze on juz sie przestanie interesowac dziecmi? juz jest zdrowy? rozumiem ze to choroba i takie tam biadolenie, ale jest proste i skuteczne remedium - uciac torbe i wiecej nei bedzie gwalcil. w sredniowieczu wesola kara za takie czyny bylo przybicie za moszne do mostu, ofierze dawano noz i zostawiono az zglodnieje i podejmie decycje czy lepiej uciac jaja czy poderznac nadgarstek
mysle ze powinno tez sie stosowac kare smierci wobec psychopatow i im podobnych, i tak sa nieuleczalni, niewartosciowi dla spoleczenstwa (chyba ze jako tematy ksiazek) a raczej wielu ludzi by po nich nie plakalo, mysle ze w przypadku wielkorotnych moderwstw zadko byliby skazywani ludzie niewinni wiec odpada spekulacja "a jak ktos sie pomyli" :)
|
01 mar 2008 2:41:58 |
|
|
Konto usuniete
|
ciach ,,, ale glowe ... i to to glowna na gorze ... a nie ta na dolce co nia myslal jak gwalcil :]
|
01 mar 2008 8:47:16 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 27 lut 2008 19:14:29 Posty: 35
|
Średniowiecze przeminęło, teraz mamy XXI wiek i niby jesteśmy bardziej cywilizowani. Osobiście też jestem za tym by wielokrotni gwałciciele i pedofile ponosili za swe uczynki zasłużoną karę. Jeżeli nawet byłaby to kastracja, to czemu nie. Tylko wina musiałaby być dowiedziona w 100%.
|
01 mar 2008 14:20:14 |
|
|
Konto usuniete
|
Nie lepiej zagnać do obozów pracy, a zyski wypłacać rodzinom ofiar ? Zastosowanie kary śmierci w przypadku gwałtów czy pedofilii miałoby taki efekt, że bardziej opłacałoby się zabijać ofiarę po zgwałceniu (skoro i tak kara w przypadku aresztowania będzie taka sama). Dlatego taka propozycja jest absurdalna. KŚ powinna być zarezerwowana dla najgorszych morderstw.
Nie obroniłaby się pewnie; między innymi dlatego powinno się zalegalizować broń palną. To wyrównywacz szans. Pięści, kije i broń biała (noże) wymagają siły fizycznej. Pistolet nie.
|
01 mar 2008 14:27:48 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 lut 2008 20:09:17 Posty: 40
|
niestety nikt by sie nie zgodzil na stworzenie prawdziwych obozow, tzn glodowe racje zywnosciowe, ciezka praca itp, bo zaraz by z tych "biednych" ludzi zrobiono ofiary terroru, i skonczyloby sie na tym ze za ta prace musieliby otrzymywac sowite wynagrodzenie, zakwaterowanie itp, to by kosztowalo spoleczenstwo wiecej niz wiezienie
|
01 mar 2008 16:47:34 |
|
|
Konto usuniete
|
Mam na myśli obóz pracy, nie obóz zagłady, więc akurat jedzenia powinno być dużo (co nie znaczy, że drogie czy dobre). Poniżej pewnej liczby kalorii spada wydajność.
Niestety fakt. No ale cóż, ja nie jestem demokratą, przedstawiam pewną idealną dla mnie wizję - zdaję sobie sprawę, że w demokratycznym państwie dzisiejszych czasów to raczej nie przejdzie.
|
01 mar 2008 16:55:39 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja nie chcę tutaj bronić pedofilów i gwałcicieli, tylko chcę zapytać a co z kobietami? Czyli pedofilkami? Co im wyciąć (zaszyć??) ... No i co z kobietami niesłusznie oskarżającymi o gwałt/molestowanie bo np. chcą się męża pozbyć, czy na szefie zemścić?
Bo wiecie - dla mnie w tej chwili większym problemem jest podejście do ofiar (często się im nie wierzy), a to spowodowane jest tym, że wiele kobiet kłamie. Jakby nie zmyślały, to te którym naprawdę krzywda się stała nie przeżywałyby takich nieprzyjemności jak teraz.
|
01 mar 2008 20:56:35 |
|
|
Konto usuniete
|
Kastracja chirurgiczna...
... polega na usunięciu jąder, które nie produkują już testosteronu przez co zanika popęd seksualny. Jednak taki człowiek zawsze może zacząć używać hormonów, np. testosteronu, jak kulturyści i popęd wraca!!!! A kuracja chemiczna jest dobra dopóki taki taki delikwent zażywa hormony. Jak przestanie popęd równierz wraca. Jestem takiego zdania, że takiego bandyte po wyjściu z więzienia powinno się, oprócz kastracji, piętnować tzn. nakaz noszenia jekiegoś ubioru, dzięki któremu reszta społeczeństwa wiedziałaby, że to zboczeniec. Co Wy na to ??
------------------ Dodano: Dzisiaj o 18:35:09 ------------------
|
04 mar 2008 19:35:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 02 mar 2008 18:23:12 Posty: 18
|
Kazdy jest niewinny dopuki nie udowodnisz mu winy ;d ale jak mu ja juz udowodnisz .. to co ta kastracja da ? Bedzie glownie nieplodny ale gwalcic dalej moze .. choc bez przyjemnosci ale z blahego przyzwyczajenia .. ich powinno sie leczyc bo to z czegos musi sie brac
|
04 mar 2008 23:11:27 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Witam,
@lukaasm - Po nicku i Twoich innych postach wnoszę, że jesteś facetem. To w takim razie może być dla Ciebie dość istotna informacja, ale po kastracji to..., jak to mówią, ta "aparatura" to się nadaje tylko do mieszania herbaty
Także gwałt to może i będzie dalej możliwy, ale wyłącznie w marzeniach sennych (pomijam wspomaganie farmakologiczne).
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
08 mar 2008 0:52:59 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja też się zgodzę,żeby porządnie karać, a co jeśli człowiek wcale nie był winny?? Chociaż dla pedofilii to nie ma żadnej litości
|
12 mar 2008 12:51:19 |
|
|
Konto usuniete
|
KAstracja zwana też wytrzebieniem - jedna z metod sterylizacji, polegająca na chirurgicznym usunięciu gonad męskich (jąder) lub żeńskich (jajników). Kastracja powoduje ubezpłodnienie, a także zaburzenie gospodarki hormonalnej organizmu. Uważam że ludzie którzy dopełnili się gwłatu na tle seksualnym jednak nie powinni przechodzić kastracji. To tez jest człowiek. Wiem wielu ludzi zaraz napisze jaka ze mnie debilka ale mam prawo wypowiadać się i myśleć co chce. Jeśli tak bardzo ludzię się brzydzą np. mordercami i uważają że powinna być wykonana kara śmierci o sami się tymi mordercami stają. Przyczyniają się do śmierci człowieka. jeśli nie chcecie być tacy jak oni to zrozumcie : śmierć to śmierć... morderstwo to mordserswo... Inny człowiek kogoś zabije a wy będziecie go wted też chcieli zabić? Będziecie wtedy podobni do niego. A tego nikt by nie chciał.
Mam nadzięję, że dobrze mnie zrozumieliście i nie będziecie mnie wyzywać od wariatek i idiotek.
NIE BRONIĘ LUDZI KTÓRZY KOGOŚ ZGWAŁCILI LUB ZABILI. BRZYDZĄ MNIE I NIE CHCE ROBIĆ TEGO SAMEGO CO ONI. KASTRACJA DLA MĘŻCZYZNY TO PRAWIE TO SAMO JAK USUNIĘCIĘ MACICY I JAJNIKÓW KOBIETY. CHŁOPAKI POMYŚLCE JAKBYŚCIE SIĘ CZULI BEZ SWOJEGO "WIECIE CZEGO" A WY DZIECZYNY POMYŚLCIE JAKBYŚCIE SIĘ CZUŁY BEZ "SWOICH". nIGY JUŻ NIE BĘDZIECIE MOGŁY MIEĆ DZIECI... A PRZECIERZ DZICI TO NAJCENNIEJSZY SKARB... TO ONE ZMIENIAJA ŚWIAT
|
01 sie 2008 20:39:10 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:46:01 Posty: 887 Lokalizacja: www.eksiazki.org
|
A zmieniając trochę temat - co powiecie na kastrację psychiczną? Czytałem niedawno ciekawy artykuł. Pewnie część z was zna go, ale zamieszczę na wszelki wypadek.
| | | | Cytuj: Kobiety kastrują mężczyzn!?
Chodzi oczywiście o psychiczną kastrację, czyli doprowadzenie do takiego stanu, kiedy mężczyzna nie będzie mógł nie tylko zadowolić seksualnie kobiety, ale nie będzie w ogóle zdolny do jakiejkolwiek aktywności seksualnej. Opublikowane ostatnio badania wskazują, że wiele złego dzieje się w relacjach pomiędzy płciami. Badania dotyczą Wielkiej Brytanii, nie znaczy to jednak, że nie odnoszą się także do Polaków.
Viagra dla szczeniaków
Na Wyspach coraz więcej młodych ludzi, nawet osiemnastolatków, sięga po viagrę. Po co? Ponieważ nie są w stanie sprostać wymaganiom i oczekiwaniom kobiet. Temperament Brytyjek jest tak wielki, że faceci, którzy za nimi łażą, muszą pakować w siebie niebieskie pigułki, żeby one otrzymywały to, czego chcą. Od razu rodzi się myśl natrętna i nie dająca się w żaden sposób odpędzić - a może one w ogóle nie są zadowolone z seksu? Może czasami są, ale w większości przypadków raczej nie? Brytyjczycy stwierdzili, że dramatyczne wyniki ich badań to efekt rozbuchanego erotyzmu obecnego właściwie wszędzie. Kobiety coraz bardziej świadome swych potrzeb odkrywają, że ich pragnienia są bardziej złożone i większe, niż to się wydaje mężczyznom. Do tego dochodzi jeszcze pornografia, którą namiętnie oglądają i która daje im niejakie wyobrażenie o możliwościach mężczyzn, dodajmy od razu - innych mężczyzn, nie tych, którzy akurat są przy ich boku. Z Polkami niestety jest podobnie, tyle że one muszą bardziej ukrywać swoje prawdziwe oczekiwania, a Polacy są jeszcze daleko od tego, by łykać viagrę. Nie robią tego, ponieważ są przekonani, że nie muszą. Czy aby na pewno? Może któregoś dnia zupełnie niespodziewanie okaże się, że trzeba wstać z łóżka i mimo swoich 25 lat wyruszyć w drogę do najbliższej apteki, a tam głosem nabrzmiałym rozpaczą i cichym od wstydu poprosić panią w okienku o pudełko niebieskich pigułek. Nie jest to wcale wykluczone.
- Moim zdaniem faceci w Polsce już od dawna powinni włączyć jakieś wspomaganie - mówi Monika - bo to, co prezentują, jest poniżej wszelkiej krytyki. Góra trzy razy w ciągu nocy i koniec. Jeśli miałaby mieć przez całe życie takich kochanków, to wolałabym wstąpić do klasztoru. Poza tym oni nie mają pojęcia o grze wstępnej, nie mają w ogóle pomysłów na seks. Trafia mi się czasami jakiś krótkodystansowiec, który przyszedł sobie pociupciać i już leci, bo ma zaraz autobus, albo jakiś mol książkowy, który przeczytał wszystkie seksualne poradniki, od Wisłockiej począwszy, i teraz będzie to wypróbowywać strona po stronie, a jeśli mu się coś tam nie zgadza z tym, co było w książce, to się obraża i wychodzi. Tragedia.
Kobiety modliszki
Nikt nie zrozumie, co dzieje się w sercu drżącego z niepokoju i żądz samca gatunku homo sapiens, który czeka właśnie na zbliżenie z partnerką. Musi on nie tylko dać jej satysfakcję, ale także zaaranżować warunki tak komfortowe, żeby samemu także coś z tego zbliżenia mieć, a nie czuć się jedynie reproduktorem lub rozrywkowym gadżetem na długie zimowe wieczory. Kobieta, która w takich razach powinna być uległa, wilgotna i gotowa do wszelkich poświęceń, coraz częściej bywa sucha, niewdzięczna i wymagająca jak pani od matematyki przed zakończeniem półrocza.
- Myślę, że kobietom zaczyna się troszkę przewracać w głowach - mówi Wojtek. - Nie chodzi mi o moją partnerkę, bo tu akurat wszystko jest w porządku, ale miałem do czynienia z kobietami, które z sypialni zrobiły jakiś cholerny tor przeszkód. Nic im się nie podoba, w niczym człowieka nie wyręczą ani niczego nie ułatwią. Po wszystkim mają zawsze uwagi i są nadąsane. Obrażają się i nic nie pomaga - żadne przepraszanie, żadne buziaczki.
Przepraszanie wydaje się najgorszą z możliwych opcji w takiej sytuacji, nie można bowiem przepraszać kobiety, która od samego początku oczekuje zgoła czego innego. Przyznawanie się do niemożności spełnienia jej wymagać i jeszcze przepraszanie?! To już dno upadku i nieodwołalna klęska.
Powszechnie wiadomo, że kobiety są popędliwe, mściwe i mają długą pamięć. Ich deficyty emocjonalne i seksualne sięgają nie wiadomo jakich pokładów przeszłości, a za ich zaspokojenie lub niezaspokojenie - więcej! - za ich rozpoznanie odpowiedzialny jest zawsze aktualnie przebywający przy nich mężczyzna. I niech się nikomu nie wydaje, że kobiety takie opowiedzą swemu misiowi, o co im naprawdę chodzi. Misio musi wykazać się inteligencją i sprytem, musi odgadnąć, czego żabusia potrzebuje i o czym marzy. Żabusia robi przy tym kwaśne minki, kłamie jak naoczny świadek i wymiguje się od jakichkolwiek wspólnych akcji pościelowych. Kiedy już w końcu misiowi udaje się przytrzymać ją w jakiejś dogodnej pozycji, żabusia zaczyna kwilić jak ptaszę, po jej rumianych policzkach płyną brylanty łez i oznajmia wtedy swemu misiowi, że on także jej nie rozumie, tak jak wszyscy zresztą. I to jest proszę państwa właśnie początek psychicznej kastracji, czyli pożerania męskiego ego przez kobietę modliszkę.
Jak nie dać się zjeść
Przede wszystkim nie należy bawić się w odgadywanie i zaspokajanie wszystkich kobiecych fantazji seksualnych ani w roztkliwianie się nad jej przeszłością, porzuconym mężem, kochankiem, który odszedł z inną, niezaspokojonymi żądzami i aspiracjami dotyczącymi megaorgazmów. To wszystko bzdury. Ona doskonale o tym wie i żadne łykanie viagry nic tutaj nie pomoże, nie pomoże także przywiązywanie jej do poręczy łóżka i udawanie związku sado-maso. Można się na tym nieźle przejechać, jeśli ktoś ma normalnie ułożone w głowie. Ona nie tego oczekuje. Problemem są emocje. Mężczyzna musi dać kobiecie pakiet emocji do przeżywania, jakiś ładunek wzruszeń, które będą jej pożywką w tym właśnie, całkiem nowym związku. Silenie się na to, by zaspokajać jej marzenia dotyczące spraw łóżkowych, ukształtowane na pornosach czy trzeciorzędnej literaturze, to błędna droga. Nie wolno nią kroczyć, bo ta droga wiedzie w przepaść choroby nerwowej, alkoholizmu i frustracji. Kobieta modliszka będzie się od tej chwili żywić naszym poczuciem własnej wartości, które będzie maleć i maleć, aż w końcu zniknie zupełnie. Ona musi mieć co przeżywać, ale z nami i przez nas. Trzeba się więc przygotować na jakąś małą burzę emocjonalną od czasu do czasu, jakieś domowe tornado czy na przykład kilka scen zazdrości o jakiegoś głupka, który podał jej rękę w czasie przypadkowego spotkania na ulicy. Można też codziennie robić jej awantury o to, że nie kocha tak, jak powinna, że kocha zbyt słabo - ale uwaga, mówimy o kochaniu w sensie emocjonalnym. Zarzucanie jej jakichkolwiek nieprawidłowości w seksie spowoduje, że wystawi nasze walizki za drzwi. Musimy wyraźnie dać jej do zrozumienia, że potrzebujemy jej miłości i że mamy jej za mało. W razie jakichś pytań, wątpliwości lub prób lekceważenia naszych postulatów musimy być brutalni - im więcej scen pozorowanej zazdrości, im więcej trzaskania drzwiami i rozwalania szklanek o ścianę w przypływie świętego gniewu, tym lepiej. Nie posuwajmy się jednak do rękoczynów. To nam się nie opłaci. Kochamy, ale nie bijemy - to podstawowa zasada. Kiedy ona jest już przekonana o naszym przywiązaniu i autentyczności uczuć, które targają naszymi trzewiami, kiedy wybiegła do koleżanki, żeby z wypiekami na twarzy opowiedzieć jej o tym wszystkim, my możemy wreszcie odpocząć, pozbierać szkło z podłogi, poszukać pilota, zadzwonić po Wieśka i powiedzieć mu, żeby po drodze kupił cztery piwa. Potem siadamy razem z Wieśkiem przed telewizorem i oglądamy mecz. Żadna psychiczna kastracja już nam nie grozi.
Sergiusz Rot | | | | |
I co wy na to? Ja ogólnie zgadzam się z autorem, zwłaszcza jeśli chodzi o początek. Można to uznać za formę kastracji? I czy rzeczywiście jest to taki powszechny problem? Zetknęliście się z tym? Ja w tej chwili nie mam siły ani czasu rozwijać własnych wniosków i opinii, ale na pewno jeszcze włączę się do dyskusji.
|
01 sie 2008 20:52:37 |
|
|
Konto usuniete
|
Jestem za niech ich tępią kastracja dla pedofili
|
01 paź 2008 10:46:41 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 kwi 2008 23:05:21 Posty: 14
|
Jak czytam, że właśnie zgwałcił dziecko myślę „ciachnąć” mu publicznie.
Jednak gdy się uspokoję mówię to jednak nie humanitarne wystarczy przecież zamknąć drzwi na klucz i go wyrzucić na zawsze
|
01 paź 2008 13:21:54 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|