Witam, jak wielu borykam się z zakupem pierwszego e-readera.
Potrzebuję czytnika do czytania, więc Wi-Fi jak dla mnie nie jest konieczne. Fajnie by było gdyby była funkcja audiobook'ów, ale bez tego też jakoś przeżyję. Czytnik musi być czytelny nawet w pełnym słońcu.
Jeżeli chodzi o dotyk to sama nie wiem. Czasem fajnie byłoby coś zaznaczyć, zanotować, ale czy jest to aż tak bardzo konieczne? Czy ta funkcja rzeczywiście zdaje egzamin?
Zastanawiałam się nad Onyx Boox tylko nie wiem, który i czy warto. Trochę się naczytałam o jego wadach, bugach itp. ale chciałabym usłyszeć zdanie kogoś kto posiada. Tutaj również proszę o podpowiedź, który byłby najlepszym wyborem.
Oglądałam również Pocketbook 611. Coś ktoś wie czy będzie ok?
No i najważniejsze. Ważne jest dla mnie, aby czytnik bez problemu odpalał formaty, w których najczęściej są książki oraz polskie czcionki. Nie zamierzam czytać po angielsku. Nie chciałabym się bawić w przerabianie itd. ale jeśli to konieczne to fajnie by było gdyby było tego jak najmniej. Cena do 800 zł. Proszę pomóżcie, bo siedzę już 4h przed ekranem i nie dowierzam, że wybór może być aż tak trudny. Przepraszam jak coś jest nie napisane zrozumiale, ale głowa mi pęka. Pozdrawiam i z góry dziekuję za pomoc.

Zależy jaki dotyk. Piórko w Booxach daje radę, ale już palcem to niespecjalnie wyobrażam sobie pisanie (na iPadzie też nie potrafiłem za bardzo w ten sposób coś sensownego napisać).


Airs Ci może sporo poopowiadać, on swojego Booxa uwielbia. W założonym limicie cenowym to i tak z modelami nie poszalejesz - generalnie masz nowy X61S z Pearlem


Ma swoje wady (np. Vizplex zamiast Pearla, konieczność usypiania), jak i zalety (zakochałem się w możliwości mapowania klawiszy, no i pasjansa można układać ). Jutro wrzucę recenzję, bo napisałem, tylko muszę jeszcze zdjęcia ogarnąć nieco. I nawet 50 zł taniej będzie Natomiast to jest taki basic reader - coś jak Kindle 4. Wyjścia audio nie ma.


Polskie fonty to teraz generalnie wszystko obsługuje - tak Kindle, jak i Booxy czy Pocketbooki. Jeśli chodzi o mnogość wspieranych formatów - to z konkurencji odpada Kindle. Jest jeszcze iRiver Story HD - tylko nie wiem, jak u niego z różnymi formatami.


W tej cenie zostają Ci głównie Pocketbook 611, Onyx Boox X61S i iRiver Story HD (skoro nie chcesz konwertować, bo oprócz tego jest jeszcze Kindle 4 i 3 WiFi).

Ja chciałem kupić Onyxa ale któryś Onyx x61 albo m90 podobno miał jakieś problemy z baterią starczała na 2 dni. Może już to jakoś usunęli. Nie wiem jak to jest w innych Onyxach - ja czytałem tylko 2 wątki o problemie sensora IR w M90 i rozładowującej się baterii w innym chyba modelu. Szkoda że nie mogę się przekonać naocznie, bo wolałbym Onyxa od kindla bo ten (Onyx) wspiera dużo formatów i można do niego włożyć kartę sd 32GB. A tak jestem rozdarty bo nie wiem co kupić.

Jestem
To prawda Najbardziej lubię i polecam model A60. Jest dostępny z ekranem Pearl. Ale gdzie czytałaś tyle o wadach i bugach ? Jeśli były to w starszych wersjach oprogramowania.
Teraz X61S (bez dotyku i WiFi) kosztuje ok. 650 zł a model A60 (ma fajniejsze etui i bardzo wygodne sterowanie tym kółkiem, oprócz piórka) jest w cenie od 770 do 800 zł (trzeba się upewnić, że jest ekran Pearl - w Vobis na pewno). Uważam, że bardzo warto dołożyć te 100 zł do WiFi i rysika, tym bardziej, że na te modele będą darmowe aplikacje do ściągania plików z "chmury" wprost na czytnik (coś jak dropbox) i do księgarni internetowej (zakupy e-booków wprost na czytnik).

Formaty w BOOX-ie są obsługiwane niemal wszystkie (Calibre zbędny), czcionkę możesz sobie dodać dowolną (nawet z Windowsów), z polskimi literami żadnego problemu (obsługa kodowań: UTF-8, CP-1250 (ANSI) i ISO-8859-2 - czyli wszystkie obecnie spotykane). I świetnie radzi sobie z PDF-ami w trybie reflow.

To akurat mieści się Onyx BOOX A60 - polecam! Jakby Cię ciekawiły jakieś szczegóły to pisz, albo zaglądnij do działu o Onyxach na tym forum.

Echh, takie mity się rodzą - był problem z baterią (bug w oprogramowaniu) w modelu X61S, ale wtedy bateria starczała tylko na 5 dni, jeśli się czytnika nie wyłączało w ogóle - teraz jest to poprawione w nowszym oprogramowaniu.
Sensor IR w M90 to niewielki problem, ma kłopoty z rozpoznaniem gestów jeśli świeci na niego bezpośrednie słońce - to tyle. Jak ktoś czyta go w pełnym słońcu, może użyć rysika. A w ogóle to M90 jest duży, cięższy i przez to mniej mobilny, też większe ryzyko ubicia ekranu gdzieś w drodze czy podróży. Do beletrystyki zdecydowanie 6 cali wystarcza i z czystym sumieniem osobiście polecam Onyx BOOX A60, a jak ktoś ma większe środki do dyspozycji to i62 z dotykiem na palec (ale na nim szkicowanie, czy drobne pismo odręczne nie bardzo, w przeciwieństwie do A60).
Nie masz w zasięgu jakiegoś sklepu Vobis? Oni mają różne modele i można u nich oglądać.

Airs z tym problemem IR to chodzi także o złą reakcję w słońcu, mniejsza oto czy będzie ono pełne czy mniej pełne. Przerzuca kilka stron lub coś wtym stylu. A w słońcu chyba się nie da go używać - bo słońce ci przerzuca kartki. Zdaje się, że widziałem na youtube. Chociaż może użytkownik youtuba miał go szczególnie przewrażliwionego, nie musi tak być w każdym z modeli.
Tu filmik (na filmiku to słońce raczej takie super pełne nie było):
http://www.youtube.com/watch?v=KD2hxSWgwYo
Ale ogólnie przyznaję ci rację Onyxy są dobre - z tymi czcionkami i kodowaniem to mnie zaskoczyłeś, jednak m90 bym nie kupił bo jest dość powolny no i ma ten bezużyteczny sensor. Czekam na m92

tu na filmiku jest widoczna powolność m90 w drugiej minucie (przerzucanie stron na tym samym pliku w porównaniu z Pocketem 903) (filmik z czerwca, podobno z nowym firmwerem w obu)
http://www.youtube.com/watch?v=vNvxXD4NUlc
(taktowanie procesorów podobne w obu 533 czy coś) - myślę, że jest to związane może z antyaliasingiem Onyxa ale nie wiem czy tak jest. No ale Onyx ma lepszy ekran i ciekawiej się prezentuje opcja powiększania rysikiem

Dzięki za odpowiedzi.
Airs, do Ciebie parę pytań.

1. Czy orientujesz się czy w Onyx Boox x61s został już rozwiązany problem baterii i uśpienia?
2. Czy muszę czytnik zostawiać uśpiony czy bez problemu mogę go wyłączyć i po włączeniu wrócić do ostatniej strony?
3. Czy lepiej jest wziąć czytnik z dotykiem cz bez, który bęzdie dłużej służył?
4. Czy Onyx'y nie mają problemów w pełnym słońcu?
5. Onyx Boox A60 czy Onyx Boox x61s?

Jeżeli pytam o coś głupiego to przepraszam, ale decyduję się na czytnik od roku. Mam kompletny chaos, a nie chciałabym wybrać czegoś badziewnego, ponieważ te 800 zł to jest trochę kasy.

Na obu filmikach jest stare firmware z problemami, które zostały poprawione. Pierwszy filmik jest z 2 czerwca, czyli z momentu ukazania się M90 na rynku, drugi filmik z 20 czerwca co widać w podpisie na Youtube. Poprawione oprogramowanie niwelujące problemy z IR pojawiło się 30 czerwca (wcześniej była aktualizacja, która wprowadzała częściowe poprawki, ale właśnie powodowała brak reakcji), zresztą z tym egzemplarzem były jeszcze inne problemy, jak pisze jego użytkownik, że oddał go do serwisu i czeka na wymianę.
Kolejna aktualizacja kalibrująca czujnik i niosąca inne poprawki była 29 lipca, natomiast najnowsze polskie oprogramowanie (zawierające sporo optymalizacji) jest z 20 pażdziernika 2011r.
Jeszcze raz powtórzę - sensor IR nie jest bezużyteczny, jedyny jego problem, to problem z reakcją, jeśli świeci na niego bezpośrednie silne słońce. Nie ma problemu samoczynnego przerzucania kartek.

Ad.1 W X61S problem baterii został rozwiązany, jednak problem z wybudzaniem z uśpienia dowolnym klawiszem jeszcze nie jest naprawiony.
Ad.2 Obojętnie, można zostawiać w uśpieniu, można wyłączać. po włączeniu wraca do ostatnio czytanej strony w książce jeśli tak chcemy (odpowiednia opcja w ustawieniach). Ja wyłączam na noc, a w ciągu dnia, między okresami w których czytam mam uśpiony.
Ad.3 Ja jestem za dotykowym (z rysikiem) bo jednocześnie ma WiFi i sporo większą funkcjonalność i możliwości, które mogą się przydać, nawet jeśli w tej chwili nie jesteś nimi zainteresowana.
Ad.4 Nie ma żadnych problemów z czytaniem w pełnym słońcu (o M90 pisałem wyżej). To co zdarzało się prawie 2 lata temu to była wadliwa seria ekranów e-ink nie tylko w Onyxach (bez jakiejś warstwy, z przełomu roku 2009-2010), na których blakły litery w pełnym słońcu. Jeśli ktoś takie miał, to serwis wymieniał na sprawne.
Ad.5 Jestem za A60 z Pearl, więcej możliwości, wygodniejsze sterowanie kółkiem (w nim 9 przycisków), fajniejsze etui w komplecie.

Tak się zastanawiam czy warto dopłacać te 150 zł tylko za etui czy przyciski.
Ile masz już swojego Onyx'a? Nie ukrywam, że zależy mi na tym, aby mi długo wytrzymał.
W A60 jest jeszcze Wi-Fi, a czy wpływa ono na długosć pracy czytnika? Można je wyłączać kiedy nie jest używany?
Czy dotyk nie powoduje niszczenia ekranu, a co za tym idzie, krótszego czasu niszczenia się urządzenia?
W sumie cały czas się waham między tymi dwoma. A i jeszcze jedno, z którego roku są oba czytniki. I jaki procesor ma A60 Pearl? Sorki, że tak męczę.
Właściwie to mogłabym już zamawiać A60, ale to 150 zł mniej kusi.
Powiedz mi jeszcze czy ze swoim A60 nie miałeś żadnych problemów?
Pozdrawiam.

Ja myślę, że warto dopłacić, to jest sporo dodatkowych funkcji, które będą jak znalazł. W dodatku to etui do A60 jest ciut mniejsze niż w X61S i łatwiej mieści się gdziekolwiek - to drugie już nie, mimo że to parę milimetrów.
Mojego Onyx-a mam już 2 lata i 2 miesiące Nie miałem z nim problemów, ekran był wymieniony (o czym pisałem) a funkcjonalnie stawał się coraz lepszy, w kolejnych aktualizacjach oprogramowania.
Uważam, że od piórka ekran się nie niszczy, a możliwości sporo (choćby szybsze wybieranie opcji czy książek, niż poprzez same klawisze w X61S). Procesor nie jest tu istotną sprawą przy 6 calach, 533MHz jest w zupełności wystarczające w A60 - Pearl jest szybszym ekranem i jest OK.
A60 obecnie dostępne jest zmodernizowane, ma też wzmocnioną obudowę tak jak w serii X - posiada fizyczny wyłącznik WiFi, więc nic nie zużywa baterii gdy wyłączony.
Po prostu trzeba się wybrać np. do Vobisu i obejrzeć oba w rękach, i zdecydować

Witam

A60 to bardzo dobry czytnik, niemniej ma procesor 533MHz co w wielu przypadkach powoduje że jest trochę wolny (ale i tak jest w porządku w stosunku do czytników sprzed dwóch lat). Obecnie wszystkie nowe czytniki są wyposażone w procesory 800MHz. Daje to wyraźnie zauważalną różnicę w prędkości działania czytnika (książki ładują się szybciej, jak również szybciej zmieniane są strony).
Nie bałbym się ekranu dotykowego, choć rzeczywiście przy ekranach dotykanych palcem, ślad palców może być dla niektórych trochę irytujący.
i62 jest na razie trochę droższy (przekracza pułap 800zł), niemniej poczekałbym jeszcze troszeczkę na czytnik A62 który ma mieć procesor 800MHz i oczywiście wszystkie inne zalety czytników z serii A60.

Taj jak radziliście, wybrałam się do Vobisa, ale niestety nie mieli na stanie żadnego czytnika oprócz Pocketbooka. Zamówiłam więc A60 i teraz wyczekuję z niecierpliwością na poniedziałek kiedy będzie do odbioru w sklepie. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

Tylko coś mi się wydaje, że skoro tak szybko wprowadzili i62 i ludzie się nim interesują, to możemy długo poczekać na A62, albo w ogole się nie doczekać

Po przemyśleniach w nocy mam jeszcze kilka pytań jeśli mogę

Czy do A60 potrzebuję jakiejś folii ochronnej na wyświetlacz?
Czy jeżeli w zestawie dostaję książki i zarejestruję się na Adobe... to już nie będę mogła czytać innych książek, w sensie np. takich, które już mam? Wiem, że lamerskie to pytanie, ale błagam o wyrozumiałość. ;p
Czy w zestawie z A60 nie ma karty SD? Na kilku stronach sklepów one są, a na Vobisie np. nie.

Z góry dzięki.

1. Na e-ink nie trzeba żadnej folii ochronnej - wręcz jest szkodliwa dla komfortu czytania (pogarsza kontrast i dodaje odblasków)
2. Rejestracja w ADE dopisuje tylko czytnik do konta w Adobe - niczemu nie przeszkadza, można wszystko czytać co się wrzuci na czytnik
3. Dawniej (ponad rok temu) były w zestawie karty SD 2GB, ale obecnie nie ma (cięcie kosztów), trzeba się zaopatrzyć w jakąś 2-4GB (obojętnie jaką), może być używana, chyba że chcemy tam mieć duuużo plików to większą (do 32GB)

Masz na myśli producenta, czy dystrybutora?