Witam,
jakie książki po angielsku polecilibyście dla uczącego się języka ?

Chcę uniknąć błędu znajomego, który rzucił się na coś co mu się podoba, ale co 2gi wyraz sięgał do słownika i mu się szybko to przejadło.

Ja myślałem o literaturze dla dzieci/młodzieży i coś co znam w języku ojczystym, np. "Mały Książę", ale na Amazonie go nie znalazłem. "Kubuś Puchatek" z tego co pamiętam z polskiej wersji to cały czas w czasie przeszłym opowiadanie.

Mój poziom angielskiego to średni, jednak po martwicy w używaniu go mam beznadziejny zasób słówek i tak właśnie chciałem go dobudowywać.

A góry dziękuje za porady.

A musi być beletrystyka? Bo takie książki są zawsze chyba trudniejsze, choćby przez rozbudowane słownictwo. W czasach liceum słyszałem, że warto poczytać np. Agathę Christie, ale gdy spróbowałem, to były to za wysokie progi jak na mnie, bo jednak co chwilę było jakieś trudne słowo.

Ale można spróbować: http://www.feedbooks.com/book/2059/the-secret-adversary - Tajemniczy Przeciwnik jest już w PD.
Można też spróbować Twaina: http://www.gutenberg.org/ebooks/76 - przygody Hucka - język prosty, choć są wtręty z murzyńskiego slangu z XIX wieku

Jeśli nie powieści, to różne rzeczy psychologiczno-poradnikowe czyta się bardzo prosto, choć tematyka nie musi odpowiadać.

Nie nie musi być beletrystyka. Zerknę do Christie.

Dziekuję

Ja polecam też książki Josepha Conrada-Korzeniowskiego. Specjaliści twierdzą, że to dopiero on nauczył "literaturę amerykańską" zdań złożonych

zastanow sie najpierw jaki masz rodzaj pamieci.
czy masz pamiec sluchowa czy wzrokowa.
pytam dlatego, ze sam mam pamiec sluchowo/wydarzeniowa
i o sam angielskiego uczylem sie ogladajac filmy.
a kiedy uczylem sie rosyjskiego, greki i laciny z ksiazek - nie szlo mi tak latwo.
jedna z pierwszych ksiazek jakie przeczytalem po angielsku, byl portret doriana greya.
przyjrzyj sie roznego rodzaju bajka i historyjkom. na gutenberg.org
znajdziesz Andersena i Grimm.

Polecam "Adventures of Sherlock Holmes" - bardzo przystępnie napisane i wciąga. Każdy rozdział to oddzielna historia - jeśli będziesz czytał wolno i męczył się nad słownictwem możesz robić przerwy w trakcie czytania nie gubiąc wątku historii.

Dziękuję wam wszystkim za radu na pewno skorzystam...

A ja polecam wydawnictwa Penguin Readers.
Książki dla ludzi o różnych stopniach zaawansowania językowego. Zdaje się od 200 słów do kilku tysięcy. Do tego płyty audio. No i najlepiej najpierw posłuchać płyt, a wątpliwości rozwiać czytając.

Pozdrawiam
charwel

Właśnie chciałem zasugerować Penguin Readers.

Ale w przeciwieństwie do przedmówcy mam awersję do audiobooków

Ostatnio w dziale nauka języków w Empiku trafiłam na fajną serię - powieść po angielsku ze słowniczkiem i wyjaśnieniami do nauki języka. Wydawnictwo Telbit, tytuły jakie znalazłam: "Przygody Sherlocka Holmesa... z angielskim!", ""Przygód Huckleberry'ego Finna... z angielskim!", "Wojna światów... z angielskim!" i "Trzech panów w łódce... z angielskim!". Dużym minusem jest cena, każda kosztuje ponad 50zł i nie wiem, czy można znaleźć je w formie e-booków.

Książki wydawane w serii do nauki, to książki świetnie znane po polsku. Nigdy nie mam dość motywacji, żeby je przeczytać.
Ja preferuję coś z prostym konstrukcjami gramatycznymi, terminologią która w miarę ogarniam i akcją, która mocno wciąga.
Ostatnio przeczytałem "Navy Seal Team Six". Żeby się dowiedzieć, czy snajper (nie-fikcyjny, Wasdin dostał Srebrną Gwiazdę i parę kul z Ak-47) trafi z 700m w faceta który właśnie celuje z RPG do Black Hawka nad Mogadiszem jesteście gotowi popędzać słownik batem.

A ja polecam bajki dla dzieci, na Amazonie jest za darmo nawet zbiór opowiadań Fairy Tales Every Child Should Know. Historie są proste bardzo obrazowe ale zdarzają się słowa rzadziej spotykane i tu sie przyda jakiś słownik angielsko-polski podmieniony za oryginalny słownik angielski (lecz nie powiem jak to zrobić jeszcze nie miałem okazji używać kindla).

Tak, do nauki dobre są te lżejsze, mniej ambitne książki. Zwykle są też pisane prostszym językiem. Dobrze się czyta np. Harry'ego Pottera. Książki dla młodzieży, coś w tylu "Zmierzchu" też mogą się nadać.