Witam poszukuje czytnika i oto stanąłem nad dylematem który wybrać BOOX X61S lub PocketBook Pro 602 oba mogę kopic w cenie 700 zł i zastanawiam który jest lepszy. Za BOOX X61S przemawia lepszy wyświeltacz natomiast za PocketBook Pro 602 wifi, Bluetooth oraz otwarte oprogramowanie. Czytnika zamierzam używać do czytania plików doc, pdf, ewentualnie plików epub sporadycznie mogą zdarzyć się jakieś komiksy.
Który polecacie ??

x61s zdecydowanie - lepszy ekran, do czytania wifi jest niepotrzebne, no chyba że kupisz kindle i korzystasz z calibre/instapaper/konwersji przez mail

Kindle jakoś do mnie nie przemawia wole kupić czytnik w Polsce

Znajomy właśnie ćwiczy reklamację Iriviera w EMPIKu. Będzie prawnik w robocie, bo po dobroci się nie dało.

to już chyba naprawdę wyjątkowy przypadek
oglądając porównanie wyświetlacza czytnika Pearl vs Vizplex widać niewielka różnice ale czy miedzy nimi jest aż taka różnica ?? jak rozumiem oba rodzaje nie powodują zmęczenia oczu w trakcie używania

Poczytaj, jak wygląda reklamacja w Amazonie. I nie kosztuje więcej. Z dostawą do domu. Ba, nawet przemawia.

Tak. Oba typy to e-ink, oba pasywne (widzimy światło odbite), oba jednakowo szybko odświeżają nową stronę.
W/g specyfikacji E-Ink Vizplex ma kontrast 8:1 a E-Ink Pearl 10:1. Zważywszy, że Vizplex ma teraz udoskonalone serie, ta różnica maleje i jest do uchwycenia, przy bezpośredniej konfrontacji obu ekranów obok siebie, przy odpowiednim świetle.
Od 2 lat mam BOOX-a z Vizplexem i nie narzekam, dopiero kiedy położę obok niego Kindla (żona ma od pół roku) to widzę, że na Pearl-u czerń jest bardziej "czarna" a tło nieznacznie ciemniejsze, natomiast pomimo tego, że to czarno-białe ekrany, to Pearl ma odrobinę "zimniejszy" odcień a Vizplex "cieplejszy" używając terminologii barwowej.
Jeszcze powtórzę, ze to wszystko da się zauważyć dopiero przy bezpośredniej konfrontacji obu wersji ekranów obok siebie.

Co do reklamacji to w przypadku Kindle, trzeba się rozmówić z Amazonem po angielsku, a mój BOOX, jak miał kiedyś problem z ekranem, pojechał do serwisu kurierem (do Wrocławia) i wrócił na 4-ty dzień - oczywiście na koszt dystrybutora (po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym).

Niby tak, Airsie, ale znowuż tej rozmowy nie prowadzi się wykorzystując skomplikowanego języka technicznego. No i zawsze można poprosić bardziej kumatego w tym języku znajomego, by za nas wystukał parę literek na chacie.

No właśnie, w przypadku Amazonu możesz poprosić kogoś znającego angielski o pomoc, w przypadku EMPIKu musisz poprosić kogoś znającego przepisy i stosowne formułki o pomoc.

czyli jednak polecacie BOOX X61S a radzi sobie on z plikami zabezpieczonymi drm ?? bo co sklep internetowy to inna specyfikacja i trudno się połapać a i zostaje kwestia akcelerometru czy jego brak w boox oznacza ze nie można zmienić orientacji ekranu na poziomy?? i z tego co przeczytałem na forum BOOX X61S ma jakieś problemy z oprogramowaniem
przy czym na stronę pocketooka przemawia 24 miesięczna gwarancja

Brak akcelerometru oznacza tylko, że ekran nie będzie obracać się automatycznie. Orientację można zmienić wybierając odpowiednią opcję w menu.

Tak. Zarówno Pocketbooki, jak i Onyxy wspierają ADEPTa - w Polsce najpopularniejszy DRM (choć Woblink i eClicto mają także własny system DRM, niekompatybilny z żadnym eCzytnikiem).


Tak. Brak akcelerometru, jak wspomniał Sainti, oznacza jedynie, że jak obrócisz Booxa o 90 stopni to nic się nie stanie samo. To wprawdzie kwestia indywidualnej oceny, ale mnie wydaje się, że generalnie akcelerometr się wyłącza w momencie, gdy już znajdzie się odpowiednią dla siebie pozycję do czytania - więc choć fajnie go mieć, to jego brak nie boli tak bardzo.


Tak, był w sumie do niedawna kłopot z tym - ale ostatnia aktualizacja wyrugowała sporo błędów. Pewnie nie jest jeszcze idealnie, ale przynajmniej chłopaki z Wrocławia dzielnie walczą.

Ja właśnie ćwiczę równolegle z k'em reklamację htc. Na dzień dobry usłyszałam w punkcie, że telefon mi upadł, co nie było prawdą (tylko dlatego, że ma ślad użytkowania na obudowie).