Zapraszamy do komentowania naszego nowego artykułu - "31.10 Halloween po polsku" - darmowy zbiór opowiadań - i dzielenia się wrażeniami z lektury.

super propozycja - do tego filmik promujący to mi się podoba a co do książki ...
muszę się przyznać że dawno niczego nie kupowałem poza Amazonem i pierwszą rzeczą którą szukałem gdy wszedłem na stronkę z książką był przycisk do ściągnięcia książki ...
logowanie - rozumiem, ale po co później ta cała droga przez koszyki, potwierdzanie, płacenie (0zł) by na końcu od pół godziny "Failure To Connect To Web Server"
naprawdę chciałem poczytać - miałem czas jeszcze przed pracą.... no ale może uda się wieczorem ....

fajnie przygotowane ale ....

U mnie wszystko przebiegło bez najmniejszego problemu (chociaż musiałem wyrazić zgodę na to nieszczęsne przetwarzanie danych...). O tym, co w środku przekonam się później - tymczasem muszę, podobnie jak Mori, pochwalić profesjonalną formę promocji tego wydawnictwa. Filmik i stronka zrobiona naprawdę fachowo. Oby poziom zawartości był równie apetyczny, jak opakowanie!

Swoją drogą ciekawe, czy liczba stron w formacie ePub to efekt zamierzony, czy "sprawa Szatana, psze pana"?

Bo to normalna pozycja dodana do oferty sklepu. To, że kosztuje 0 zł, nie robi wielkiego wrażenia na oprogramowaniu (choć i tak nie każe Ci iść do okienka bankowego i wysyłać takiego przelewu ). Można polemizować z takim podejściem, ale cóż - efekt tego, że Virtualo jest ich partnerem.


Dziwne. "Kupiłem" w nocy, tuż przed napisaniem tekstu, i nie było problemów. Może Virtualo przeżyło takie zainteresowanie ofertą, że serwer się poddał?


Znaczy ile? Bo mnie ADE informuje, że jest ich 301

Natomiast według opisu na Virtualo, wersja ePub ma stron - "łozicku!" - 666

Ha, faktycznie! Gratuluję spostrzegawczości, muad!

Swoją drogą, właśnie skończyłem dodawać eBooka na www.lubimyczytac.pl i okazało się, że tylko trzech z kilkunastu publikujących w zbiorze autorów to debiutanci. Prawie każdy z pozostałych coś już wydał, gdzieś już swoje opowiadanie umieścił (kilku "drukiem", w przypadku niektórych pojawia się więcej niż jedna książka). Co to, i jakie to pozycje, nie wnikałem, ale mimo to jestem w jakiś pozytywny sposób zaskoczony.

Ściągnąłem ale raczej dla samego ściągnięcia żeby pokazać że jest rynek który zawsze chętnie takie książki kupi, po prostu nie przepadam za takimi klimatami, ale jak przeczytam to może mnie wciągnie i okaże się inaczej .

No tak. Masz chociażby Romualda Pawlaka, który wydał kilka książek o swoim pogodniku trzeciej kategorii. Taka lekka fantastyka, nie za skomplikowana, ale przyjemna (w moim odczuciu). I właśnie takim osobom jak Romek trzeba pokazać, że ludzie chcą eBooków, bo się skarżył, że jego obecne wydawnictwo (NK) ma jego eBooki (ta, ma, w Virtualo jest jeden ePUB + PDF, jeden PDF i jeden audiobook), a choć książki te w papierze sprzedają się w tysiącach, to wersje elektroniczne jedynie w dziesiątkach/kilkunastu sztukach - i po prostu jemu się wydawanie eBooków nie opłaca, bo on z pisarstwa żyje.

Stąd też nadzieja, że darmowa publikacja rozrusza rynek, a czytelnicy przekonają się do spróbowania także i płatnych pozycji autorów ze zbiorku (i innych). Mnie przekonała "Trójka" Szymona Adamusa (bo lubię takie SFowe klimaty).


Warto spróbować - stracisz najwyżej czas, jaki poświęciłeś na czytanie, ale jednocześnie przeczytasz coś nowego i, jak sam mówisz, spoza Twojego zwykłego nurtu zainteresowań. Potraktuj to jako przygodę, będzie łatwiej


EDIT: Aha, warto jeszcze odnotować, że w zasadzie ta publikacja miała się ukazać w poniedziałek. Tymczasem wyszło tak, że pojawiła się teraz i trzeba było znacznie szybciej ruszać z oficjalną promocją. Dzięki patronom będzie tego trochę - wraz z dużym mailingiem. Z pewnością po weekendzie pojawi się też więcej informacji w Sieci. Mam nadzieję, że uda im się wcisnąć tę pozycję także w inne miejsca (np. Amazon), co dodatkowo zwiększyłoby zasięg. Wszystko wykonane własnym sumptem, ale z rozmachem (dzięki znajomościom Kingi w branży).

Mori - pamiętam, że czytałeś, ale nie wiedziałem, że jesteś aż tak wiernym fanem mojej powieści

A serio, to wysłałem Wam na adres redakcyjny kopię mojej książki. Jeśli ktoś jeszcze z redakcji miałby ochotę rzucić okiem, to przyjemnej lektury.

Zaraz tam wielkim fanem. Czytałem, podobała mi się. Romka Pawlaka też czytałem (choć akurat tylko cykl o pogodniku, którego w e- nie ma), ale lepiej polecać self-puba, by ludzie przekonali się, że to nie gryzie


Całkiem serio, gdyby była taka potrzeba, skorzystałbym z dozwolonego użytku osobistego Ale i tak dziękujemy

Ja chyba nie jestem w redakcji, ale już dawno temu się zaopatrzyłem w rw2010. Kilka dni temu zacząłem czytać i jak na razie wrażenie jest dobre.

Szymon wysłał to na adres redakcja@eksiazki.org

P.S. Ja też w RW2010 kupowałem