Witam
Chciałbym się dowiedzieć, jakiego rzędu transfer uzyskujecie na swoich Onyxach X61S z Calibre ?
Po wgraniu nowego firmware'u jakoś tak z rozpędu wyczyściłem książki (żeby zacząć od nowa ) i postanowiłem, że wgram je sobie za pomocą Calibre.
Jakież było moje zdumienie, gdy komputer wyliczył mi, że 70 książek (45 MB) będzie kopiował jedynie 20 minut (co daje fantastyczną prędkość transferu - z Internetu mam transfer znacznie wyższy...)
Coś mam wrażenie, że współpraca między Calibre a naszymi czytnikami nie przebiega najlepiej
Nawet rozpoznaje je jakoś tak jako zbuka.
Pozdrawiam - Leszek

Na początku chcę napisać (gdyby ktoś miał wątpliwości), że dla czytników Onyx BOOX nie jest wymagane żadne oprogramowanie zewnętrzne do poprawnego wgrywania i czytania dokumentów czy książek elektronicznych. Również żadna konwersja z reguły nie jest potrzebna, ze względu na mnogość obsługiwanych formatów.
Jedyne wyjątki, to książki zabezpieczone DRM innym niż Adobe (np. od Amazon.com), które by mogły być czytane dopiero po pozbawieniu ich zabezpieczeń, albo formaty "egzotyczne" takie jak np. LIT, LRF, które wymagają konwersji, do czego rzeczywiście bardzo dobrze nadaje się darmowy pogram Calibre.

Wracając do transferów, to w zależności od rodzaju kontrolera USB w komputerze, przy kopiowaniu ciągłym z użyciem pamięci wewnętrznej czytnika, mamy prędkość rzędu 1.5-2 MB/s zapis, 10-15 MB/s odczyt. Najwięcej czasu zajmują operacje tworzenia/aktualizowania wielu małych plików i katalogów. I tu zdecydowanie szybsze jest kopiowanie za pomocą systemu operacyjnego, niż za pośrednictwem programu Calibre, który wykonuje o wiele więcej operacji dyskowych (tworzy katalogi, dodaje pliki z metadanymi, aktualizuje przy każdej książce swoje pliki ".calibre").
Dlatego szybsze i efektywniejsze jest bezpośrednie kopiowanie, od użycia managera typu Calibre (zresztą dotyczy to wszystkich urządzeń tego typu).

Co do rozpoznawania czytnika jako e-readera w programie Calibre, to wersje klasyczne (dotychczasowe) są obsługiwane bez problemu (program rozpoznaje je od razu), a nowe (typu A61S/X61S), będą najpewniej rozpoznawane po zaktualizowaniu przez autorów bazy danych czytników. Do tego czasu można sobie skonfigurować taką detekcję w zaawansowanych preferencjach i później za pomocą wtyczki: "Interfejs urządzenia - User defined USB driver".

Aby uciąć możliwości przeróżnych spekulacji - oprócz czytnika Onyx, korzystam również (choć ostatnio dzięki Onyxowi znacznie mniej) z czytnika w telefonie Motorola Defy (Android).
Korzystając z tego samego kabelka, tego samego portu USB i tej samej sesji programu Calibre, tę samą ilość książek przerzucam w ciągu niecałej minuty - czyli kilkadziesiąt razy szybciej.
Pozdrawiam - Leszek

To racja - pamięć w telefonie z Androidem jest zdecydowanie szybsza niż w czytniku, również karta SD w telefonie wskazane jest by była szybka (min. Class 6), natomiast w czytnikach nie ma takich wymagań (karta SD może być dowolnej prędkości), pliki e-booków nie są wielkie i proces czytania jest relatywnie powolny. Również do audiobooków nie potrzeba szybkich transferów.

Wracając do Calibre - w następnej wersji powinno już wsparcie dla modeli 61S i program ma rozpoznawać czytnik normalnie.
Tak zapewnia autor: "Fixed in branch lp:calibre. The fix will be in the next release. calibre is usually released every Friday." (Kovid Goyal)

Obecne zmiany cyklu wydawniczego Calibre są związane z powrotem Kovida do Indii (ostatnia wersja była wydana 30.09.11).

Ostatnia była wydana dzisiaj i zawiera już poprawkę: http://bazaar.launchpad.net/~kovid/cali ... sion/10653

Tak - Boox-y już są wykrywane poprawnie w Calibre od wersji 0.8.22
Posiadają też własną ikonkę w programie (standardowa z "kółkiem"), podobnie jak Kindle i Nook.

Zgadza się, zgadza. Mój Boox przestał być jakimś tam azbookiem