Na Facebooku (dzięki Votum Separatum) pojawił się ciekawy temat na temat tantiem od wypożyczeń bibliotecznych. Artykuł dostępny tutaj: http://www.ekonomia24.pl/artykul/730419 ... tiem-.html

Zadam to samo pytanie, które zadałem na naszym profilu Facebookowym: 1 PLN za wypożyczenie książki? Zapłacilibyście? Jeśli nie - to skąd bralibyście nowe książki do czytania?

tak

Zapłaciłbym. Należałem kiedyś do płatnej prywatnej wypożyczalni książek (naprawdę dawno temu).
Zasada jak w wypożyczalni filmów, ja płacę a oni mają nowości w kilku egzemplarzach.
Wtedy nawet może być więcej niż 1 zł (za to na stary księgozbiór może być friko), też tak jak z filmami, premiery, hity, film w dobrej cenie, drugi za darmo itd
EDYTA
E, przepraszam dopiero teraz mi się otworzył artykuł. No to w taki przypadku zapłacę ten 1 zł

Złotówka super sprawa ale tylko w sklepach internetowych gdzie dana książkę mógłbym kupić lub alternatywnie wypożyczyć, jestem na tak! Nie jestem kolekcjonerem książek a mieć okazję przeczytać interesującą książkę jest dla mnie ważniejszą sprawą niż ją posiadać.

Ale jakie sklepy internetowe? Tu (w artykule) była mowa o najzwyklejszych książkach papierowych z bibliotek z całkiem realnego, off-line'owego świata. Takich, które teraz są za darmo (do wypożyczenia), a mogłyby być płatne - na poziomie ok. 1 zł/wypożyczenie książki.

Hmm, ja bym się zgodził na taką opłatę, ale tylko pod jenym warunkiem. Tzn, że zgodnie z poniższym cytatem z artkułu, te pieniądze dostanie autor, a nie wydawnictwo

Znając życie - dostałyby je OZZ, które dopiero dalej rozdzielałyby pieniądze... Albo i nie.