Przeglądałam sobie aukcje na allegro, z ciekawości chciałam zobaczyć, czy Kindle'a dalej można kupić z dużą przebitką, a tu proszę:
http://allegro.pl/amazon-kindle-wi-fi-6 ... 14159.html

Nie dość, że Kindle tańszy, to jeszcze wystawiają FV Ktoś wie jak to możliwe? Doczytałam, że mają czytniki "na stanie", ale czy to znaczy, że nakupili ile się dało jak dolar stał po 2,7 zł, czy jak? Chyba nie dopłacaliby do interesu?

Justyś, taniej? 459 zł + 79 zł za przesyłkę to taniej, niż z Amazona? I come on, gdzie teraz się za kuriera 80 zeta płaci?

Fakt, Mori nie zwróciłam uwagi na koszt przesyłki. Wychodzi 538 zł, w przypadku zamawiania od Amazonu po kursie dolara 3,2 zł to byłoby 512 zł. Czyli że nie zdzierają już tak, jak "dawniej", 80-100 zł na czytniku w stosunku do realnej ceny? Intryguje mnie jednak możliwość wystawienia faktury VAT przez sprzedawcę, przecież VAT bierze na siebie Amazon, a tutaj po jego odliczeniu czytnik kosztowałby 373 zł. To Amazon odlicza, a sprzedawca dolicza?

"Akcesoria w zestawie: U.S. zalilacz (obsługuje 100V-240V)" - prawdopodobnie to kindle z SO, z którego jakąś sztuczką zdejmują wyświetlanie reklam, ewentualnie refurbished sprowadzony jakimś sposobem ze stanów.

Ale wiesz... Najpierw jest:


By zaraz było:

(to już brzmi jak ściąganie Kindla z USA)

I dalej:

Jaka granica, skoro "mają na stanie", a Ozimek brzmi jak miejscowość w Polsce?

Ogólnie - grubymi nićmi szyte. Zauważ też, że nie ma słowa o żadnej firmie, tak samo konto użytkownika jest indywidualne. Opis z Wiki, bo nikt inny nie linkuje "2007"

Nie zdzierają już tak bardzo, choć nie jest to przejaw dobrej woli. Powody są dwa - konkurencja pomiędzy samymi sprzedawcami (więc ceny na Allegro poszły nieco w dół) oraz mocny dolar (pośrednik więcej płaci za samego Kindla). Dzisiaj zapłacimy za Kindle w Amazonie więcej, niż rok temu, za to na Allegro mniej, bo jak już spuszczą z ceny, to nie podnoszą, mimo niesprzyjających okoliczności.
Długi czas Kindle na Allegro kosztowały mniej więcej tyle, co w Amazonie, ale obowiązkowo trzeba było zapłacić za przesyłkę - tu była ukryta marża dla pośrednika. Ponieważ dolary są droższe, to cena "samego Kindle" wydaje się niższa na Allegro.

W sumie całkiem możliwe. Zdziwiło mnie też to, że coś, co jest oczywiste (brak reklam) w aukcji urosło do rangi niepowtarzalnej zalety.

Sądząc po komentarzach do poprzednich aukcji, czytnik wydaje się być ok. Jest jeszcze jakiś haczyk?

Komentarzami nie ma się co sugerować na Allegro - ludzie często nie zwracają uwagi na stan swojego przedmiotu, jego zgodność z opisem i inne rzeczy. Wklejasz pozytywa, bo inaczej sprzedający da Ci negatywa (za co - pojęcia nie mam, przecież zapłaciło się, a to jedyny cholewny obowiązek kupującego). Miałem sytuację, gdy kupowany mikrofon miał mieć kabel 3m - a miał 2m. Pan sprzedający był niepomiernie zdumiony, że mnie coś nie pasuje, bo przecież to jest taki sam mikrofon, jak ten na aukcji, tylko innej firmy.

Przed zakupem swojego kontaktowałem się ze sprzedawcami z Allegro i wszyscy zgodnie twierdzili że nie są to wersje refurbished. W końcu kupiłem w Amazonie, wyniosło mnie to o 3 złote drożej niż najtańsza oferta z Allegro

Mój znajomy kupił na allegro w podobnej aukcji i dostał wersję SO w cenie wyższej niż zwykły kindle WiFi na amazonie; w opisie aukcji nie było nigdzie o tym informacji.
On twierdzi, że wcale nie został oszukany, bo jemu reklamy nie przeszkadzają (dopiero ja zauważyłam, że to jest inny produkt niż w opisie), sprzedający dostał pozytywny komentarz. Kolejni kupujący pewnie też nie będą się skarżyć, bo nawet nie wiedzą, że kindle WiFi nie powinien mieć reklam w podstawowej wersji.
I interes się kręci.