Istnieje tendencja, żeby jednak elektronikę wysokiej jakości pakować w metalowe obudowy. Uważam to za zdrowe. W Glocku zastosowano plastik z innych powodów

A kolorowy e-papier nie jest mi potrzebny, jednak w prozie rzadko kiedy widzi się kolorowe obrazki. Inna sprawa, że zainwestuję za jakiś czas w tablet do czytania pdf-ów, ale poczekam na alternatywę dla iPada. W tym przypadku czytnik pozostaje czytnikiem, tablet jest kolorowy i obsługuje dobrze pdf. Myślę, że mój Onyx będzie w użytku przez lata.

Tylko napiszę, jako że właśnie wróciłem do kraju i od razu odwiedziłem Vobis - kupiłem Onyx Boox x61s. ZNAKOMITY czytnik, rewelacyjna jakość wykonania, wspaniale leży w dłoni, bardzo przyjemnie się czyta. Postęp od czasów Sony eReadek PRS-600 gigantyczny.
Myślę, że znakomicie wybrałem. Czytnikowi nie mam niczego do zarzucenia. Prawdę mówiąc mam tutaj dużo do zrobienia... a nie robię nic, bo siedzę i pochłaniam książki (z zepsutego czytnika wyjąłem kartę SD, wsadziłem do Onyxa... wszysto działa 'z automatu').

Do wszystkich wahających się - doświadczenia z czytnikami nie mam wielkiego, ale uważam, że Onyx z Vobisa (z pearlem) to znakomity wybór i jest wart 700zł. Ekran jest rewelacyjny, nie męczy oczu, litery są wyraźne i wszystko można zmienić (typ czcionki, wielkość, interlinię...).
Podstawowo gwarancja na rok, możliwość przedłużenia o 2 lata, możliwość wykupienia ubezpieczenia na 3 lata (nie obejmuje kradzieży z samochodu, co dla mnie akurat miało zbyt istotną wartość...).

Nie korzystałem jeszcze z niczego związanego z mp3 czy lektorem Ivona. Jak wypróbuję, dam znać.

Witam serdecznie

To mój pierwszy post na forum- miło Was poznać

Już chyba od roku przymierzam się do zakupu czytnika – i z miesiąca na miesiąc, coraz bardziej mnie ten temat fascynuje. Jak pewnie wielu z Was, moje pierwsze reakcje na informacje o czytnikach (nie muszę podkreślać, że uważam się za mola) były dość sceptyczne i pełne oporów. Żeby się nie rozpisywać – teraz jestem wielkim zwolennikiem digitalizacji książek, ebooków i czytników . Życzę nam wszystkim, żeby każda książka w polskich księgarniach miała swój cyfrowy odpowiednik. Tyle wstępu.

A teraz do rzeczy.
Chce zaznaczyć, że zamierzam kupować ebooki w polskich księgarniach. Oprócz kwestii etycznej, uważam to za swój wkład w stymulowanie rynku ebooków w Polsce .

Miałem w reku Kindla – owszem, świetny ekran, bardzo przyjemnie i wygodnie trzyma się w dłoniach. Szybko przewraca strony – ale jak wiadomo, pub, drm – będzie to wymagało troszke zachodu.
Chciałbym jak najmniej musieć konwertować, zmieniać pliki itd.
Dlatego chyba nie zdecyduje się na Kindla (gdybym czytał po angielsku – nie zastanawiałbym się ani chwili)

Onyx Boox – 60 lub x61s – bardzo przyjemny czytnik z tego co udało mi się wyczytać. Chociaż, co do tego ostatniego modelu, to nawet na tym forum sporo problemów . No i co dośc ważne dla mnie (poprawcie mnie, jeśli źle zrozumiałem) – Onyx niby czyta prc. Ale tylko niezabezpieczone- czyli książki np. z bookini.pl trzeba rozbezpieczać. Nie podoba mi się to.

PocketBook Pro 602 – z tego co czytałem również dobry czytnik. – Czy on również nie da rady z zabezpieczonym prc?

No i na koniec moje główne pytanie – czy dobrze kombinuje, odrzucając Kindla, a decydując się na jeden z powyższych czytników?
Widzę, że społeczność w dziale Pocketbooków znacznie mniej liczna – czy wynika to z niezawodności sprzetu?(wiadomo- zazwyczaj ludzie dzielą się swoimi uwagami na forum, kiedy maja problem), czy z małej ilości użytkwników w Polsce?

pozdrawiam

Do czytników "epubowych" dolicz jeszcze problemy z osadzaniem polskich czcionek i wyjdzie, że nie ma czytnika idealnego.
Konwersje (w którąkolwiek stronę) mają to do siebie, że są jednorazowe. Jak sobie skonwertujesz 20,100,200 książek, to wtedy już tylko czytasz. I to jak czytnik zachowuje się podczas czytania powinno być decydujące o jego wyborze. W tym celu najlepiej ... pożyczyć czytnik i trochę poczytać, a nie tylko pomacać.

Z drugą częścią powyższego zdania się zgadzam, ale co do pierwszej części to muszę zauważyć, że w Onyx-ie nie ma problemów z osadzaniem czcionek. Tak jest już od dawna. BOOX czyta ePUB-y dowolną czcionką z polskimi literami, jaką sobie skopiujemy do katalogu "fonts" i ją sobie wybierzemy. Nie musi być wbudowana w e-booka, nie musi on zawierać żadnych skryptów wskazujących na jakąś czcionkę.
Dotyczy to nie tylko samych ePUB-ów, ale również wszystkich innych obsługiwanych przez niego formatów za wyjatkiem PDF i DOCX/XLS/PPT. Nawet HTML-e spakowane w ZIP traktowane są w ten sam sposób.

Przy kupowaniu epubów z drm i tak musisz ściągnąć plik na komputer i aktywować go w Adobe. To, że czytnik czyta drm niewiele tu zmienia. W takim wypadku zdjęcie drm poprzez np. calibre z odpowiednią wtyczą to dwa kliknięcia więcej.

Wyjaśnienie procesu z księgarni Gandalf:


Takie ułatwienie zachęcające do kupowania książek z drm


Zdecydowanie na plus Kindle natomiast mogę powiedzieć, że to co jest najważniejsze do czytania jest na tym urządzeniu bardzo wygodne - bardzo dobry ekran oraz świetnie umieszczone przyciski do przerzucania stron (po obu stronach).

trudno się nie zgodzić, że idealnego czytnika, szczególnie na polski rynek, nie ma.

Ale powtórze swoje pytanie- czy pliki prc ( z zabezpieczeniem-np z bookini.pl) mozna czytac, bez żadnego konwertowania, zdejmowania zabezpieczen na innym czytniku niż Kindle?-np jak radzi sobe z tym Pocketbook ?

ps.
z tego co czytam , chyba wynika, że stan idealny -czyli= "kupuje ksiazke w epub,prc, pdf- ściągam na komputer, z komputera na czytnik i zatapiam sie w lekturze" - chyba nie ejst do osiagnięcia.

Takie coś jest teoretycznie możliwe na czytniku e-ink z Androidem. Jest Nook Touch, ale dojście do tego wymaga albo ostrego włamywania się do systemu wgranego przez B&N, albo czekania na ukazanie się dedykowanej wersji Cyanogenmoda na ten czytnik

Jeśli odpuścisz "kodowane" PRC (2 kliknięcia w Calibre) to możesz uderzać w Onyx BOOX, natomiast jeśli odpuścisz ePUB i PDF to czeka Kindle Z tym, że to drugie wyjście trochę irracjonalne, chyba że ze względu na cenę. O wiele więcej pracy jest z rozbrajaniem i konwertowaniem ePUB i PDF.

jeśli coś czyta epub z DRM, to będzie miało problem z zabezpieczonymi mobi. Nie ma urządzenia które obsłuży te 2 zabezpieczenia jednocześnie. No chyba że kupisz sobie nooka, zrobisz roota i będziesz czytać rzeczy ze sklepu kindle w androidowym czytniku Ale z wygodą nie będzie to miało dużo wspólnego

To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich. Zastanawiam się jaki czytnik wybrać. Mój budżet to 600-700zł(razem z wysyłką). Zastanawiałem się na Amazon Kindle 3 ale nie wiem czy to ma sens bo będę na nim czytał głównie książki polskie albo przetłumaczone na polski. Książki angielskie sporadycznie.

1.Jeśli czytnik będzie głównie do czytania książek po polsku to sprawdzi się?
2.Da się jakoś łatwo przekonwertować formaty dostępne w polskich księgarniach na formaty dobre dla Kindla?
3.Można łatwo przerobić PDF'y na kindlowe formaty?
4.Jak dla mnie będzie dobry Kindle 3 czy coś innego?
5.Są organizowane w większych miastach jakieś spotkania e-czytaczy, na których można by było obejrzeć czytniki, pogadać itd ?

Szczerze - nie do końca rozumiem to pytanie. Ale jeśli chodzi o to, czy wyświetla polskie diakrytyki - to tak, nie ma z tym problemów.


I tak, i nie. Tak, jeśli są w ePUBie, i nie, bo najpierw trzeba zdjąć DRM (co jednak nie jest zbyt skomplikowaną sprawą - ale jednak trzeba to zrobić).


Najpierwszą zasadą, jakiej powinno się eCzytelników uczyć, to to, że PDF to ZUO

A serio - PDF jest formatem sztywnym, przez co źle się dopasowuje do mniejszych ekranów niż jego wymiar. Również i z jego konwersją są kłopoty - czasem plik przejdzie i da się przeżyć, czasem wynik będzie totalną sieczką. Dlatego, jeśli tylko jest taka możliwość, staraj się pozyskiwać treści w formatach edytowalnych - ePUB/MOBI, RTF, DOC, HTML... Wtedy - konwersja będzie łatwa i bezbolesna.

Jeśli chcesz, możesz "na sucho" przetestować, jak obecne pliki Ci się konwertują - spróbuj Calibre i PDFtoePUB, przejrzyj wynikowe pliki (w formacie MOBI) w programie Kindle Previewer i oceń, czy Ci to odpowiada.


Jeśli koniecznie chcesz PDFy (bo np. czytasz książki programistyczne) - to raczej nie (ze względu na mały ekran). Do beletrystyki IMO sprawdza się K3 świetnie i ludzie raczej nie narzekają.


Raczej nie - to bardziej kwestia dogadania się z kimś konkretnie. eCzytniki można jednak coraz częściej obejrzeć przy okazji Targów Książki - tak było w Warszawie, a także w Krakowie (a teraz w Krakowie będzie jeszcze fajniej!). Zawsze pozostaje także Vobis, gdzie mają Onyx Booxy.

A czy są polskie księgarnie z e-bookami, które oferują jakieś bestsellery z księgarni papierowych i totalną klasykę typu: Tolkien, Verne, Clancy itp ? Co jeszcze w cenie do 700zł byście polecili?

Przejrzyj sam ofertę Virtualo, Gandalfa, Nexto i Bookoteki pod kątem interesujących Cię autorów i tytułów. Generalnie - będziesz miał z tym problemy.

Do 700 zł interesującym wyborem byłyby pewnie Booxy - np. X61S (choć tu pewnie należy poczekać, aż sobie poradzą z chwilowymi problemami z firmware). W każdym razie produkty Onyxa są solidnymi eCzytnikami.

Ok. Ostatnie pytanie. W przypadku wybierania między iRiverem Story HD, Kindlem 3 a Onyx Boox X61S co byście brali?

Witam
Tocząc nieustanny bój - Onyx vs Kindle ( onyxa oglądalem w sklepie, kindla pożyczyłem od kolegi) chyba skłaniam sie ku Kindle'owi.
Przede wszystkim uważam, że ekran Pearl jest znacznie lepszy- szczególnie, kiedy połozy się oba czytniki obok siebie - litery na Kindlu są czarniejsze, ogólne wrażenie na "plus" Kindla.

Co prawda, ilosć formatów obsługiwanych przez Onyxa jest zdecydowanie większa, ale... i tu moje pytanie:
(zaznaczam, że chce kupować książki - pewnie w ebubach z drm, tych widze najwięcej)
Czy po konwersji epub>mobi, plus złamanie DRM, plik mobi wyglada równie dobrze jak "oryginał"?
Z tego co słyszę, od znajomych , konwerujących pirackie pliki do mobi, to czasem trzeba się mocno nameczyć, żeby ksiązka wygladała porządnie.
I ( wiem, że pewnie o tym nie raz było pisane na forum) czy konwetrowanie do mobi, łamanie drm, to naprawde nie jest duzy kłopot? -szczególnie jesli będzie się to robiło z kupnych plików epub lub pdf?

A co do zdejmowania DRM - czy to jest tak, że po zdjęciu tego zabezpieczenia i przekonwertowaniu na mobi, plik -kupiony w sklepie - można np wczytywac na inne czytnki bez ograniczeń?

z góry dziekuję, pozdrawiam i wszystkim miłej e-lektury życzę

Teraz nowe BOOX-y też mają już ekran Pearl.
Zob.: Onyx BOOX X61S, Onyx BOOX M90, Onyx BOOX A62 ...