kubatzn, staraj się znaleźć odpowiedniki twoich plików z rozszerzeniem doc lub rtf. Konwersja pdf to ostateczność, a jeżeli już musisz to najwygodniej zrobić to za pośrednictwem Amazona. Wysyłasz plik wpisując w temacie conwert i dostajesz po kilku minutach gotowego e-booka.

ok dzięki a jak już będę miał pliki z takim rozszerzeniem to wtedy je konwertować do jakieś postaci ? i jakim programem ? bo wiem, że ten soft co mam to nie odczytuje .doc. i .rtf

kubatzn, calibre

znalazłem kilka ebooków w formię .doc oraz .rtf , jednak znów pojawił się problem, gdyż o ile pliki rtf skonwertowały się na mobi, to o tyle żaden .doc już nie chciał. Sprawdziłem kilka innych książek i również format .doc się nie chce skonwertowć i wyskakuje błąd: że odpowiedni format źródłowy nie został znaleziony mimo, że te pliki są obok tych z rtf. Znów proszę o pomoc

Bo Calibre nie obsługuje zamkniętego formatu DOC. Za to swobodnie daję ratę RTF i ODF (Open Document Format Open Office)
Więc otwórz DOCa w Wordzie i zapisz jako RTF, lub otwórz DOCa w Open Office Writer i zapisz jako ODF (lub RTF)

dzięki wszystkim za pomoc wszystko działa

Ja też się głowie z pewnym tematem, podepnę się tutaj.
Potrzebuje z już gotowej książki w mobi pozbyć się zboldowanej czcionki, po prostu nie umiem czytać takiej czcionki.
Ktoś wie co zrobić?

Twój kłopot zdopingował mnie by rozwiązać temat edycji pliku mobi.
Trzeba zrobić to nieco dookoła, ale efekt jest satysfakcjonujący.

Gdy chcesz zmienić coś w pliku mobi umieszczonym w Calibre, zrób to tak:
W Calibre przekonwertuj plik mobi do RTF
W RTF (umieszczonym już w Calibre) zmieniaj sobie dowoli co zechcesz.
I ostatni krok - przekonwertuj z powrotem RTF do mobi.
W Calibre w oknie konwersji możemy ustawić z czego i do czego ma dotyczyć w danej chwili konwersja.
Ja pierwotny plik mobi usunąłem przed konwersją z powrotem, ale może nie trzeba - sprawdź to sobie.

Myślę, że zupełnie niechcący wymyśliłem pośredni sposób na edycję mobi

oki44, Na początek na pewno pomocne, Dzięki!
Tylko jest pewien problem, ten sposób obetnie kompletnie całe formatowanie, a są w rzeczonym pliku jakieś takie smaczki których bym się pozbywać nie chciał.

Bezpośredniej możliwości edycji mobi nie znam

Z tego co wiem to mobi jest niczym innym jak html'em spakowanym zipem, ale istotnie przydałby sę jakiś soft do bezpośredniej edycji.

Nie znam dokładnie struktury mobi, ale epub jest na bank spakowanym html'em + pliki konfiguracyjne. Aby edytować mobi wystarczy skonwertować go do epuba, zmienić rozszerzenie na .zip, rozpakować, edytować pliki HTML, a potem w odwrotnej kolejności.
Do edycji epubów są edytory, m. in. Sigil.
Konwersja z epub na mobi i odwrotnie jest bezstratna.

Pozdrawiam
koliberek

koliberek, Można z mobi bezpośrednio skonwertować do zip w calibre, wczoraj zajrzałem do takiego zipa i był tam html i css.

Problem w tym, że epub to nie tylko zzipowany HTML. W środku jest cała struktura, plik odpowiadający za kolejność wyświetlania części jeśli na takie jest książka podzielona, spis treści itp. Konwersja do zip daje po prostu zzipowany html.
Nie zamierzam się wymądrzać, bo nie znam się na tym aż na tyle. Jednak wydaje mi się, że lepszą drogą jest konwersja do epuba, zmiana rozszerzenia itp...
Nie będę się kłócić - każdy robi jak mu najwygodniej, jeśli ktoś skorzysta z moich informacji - będzie mi miło

pozdrawiam
koliberek

koliberek, Nie miałem na celu wymądrzać się mam nadzieje że mnie tak nie zrozumiano, pisze o tym na co wpadłem wczoraj