muaddib2, napisz mi czy wiesz coś na temat tego czegoś: Casio Cassiopeia BE-300, mogę to kupić za grosze, za 10$ czy on czyta też ebooki, a co do twojej kaśki to czy wersja kupiona od amerykańskiego użytkownika nie będzie sprawiała problemów z polskimi literkami, czy wystarczy wgrać mobireader i wszystko będzie ok?

------------------ Dodano: Dzisiaj o 15:53:16 ------------------
Jeszcze jedno, czy każdy HP IPAQ ni będzie stwarzał problemów z odwatrzaniem ebooków z polskimi literkami?

Tylko zwróc uwagę, że to ma 3'' wyświetlacza... Chociaż oni zaraz zaczną krzyczeć, że to prawie jak 8''

Kiedyś myślałem, że istotne jest zainstalowanie polskiej nakładki na system, jednak jak się okazało naistotniejsze jest odpowiednie skonwertowanie pliku do formatu .prc.

Dokładniej opisałem całą procedurę w tym poście --> http://www.forum.eksiazki.org/viewtopic.php?p=6046#6046 (przy czym krok z instalacja LE możesz raczej pominąć (chyba, że byłby problem z czcionkami, ale z doświadczenia wiem, że być nie powinno najmniejszego).

Wersja kupiona od amerykańskiego użytkownika niczym się nie będzie różniła wg mnie - ostatecznie system w oryginale na mojej Cassiopei E-125 też miałem po angielsku. Samo spolszczenie systemu, to kwestia, moim zdaniem kosmetyczna i nie tak niezbędna do czytania e-booków Po konwersji do .prc i zainstalowaniu na urządzeniu MOBIPOCKET eBook Readera pozostaje tylko czytać, czytać i czytać



Zupełnie niepotrzebna złośliwość, Mori. Ja naprawdę nie mam w tym żadnego interesu, żeby bronić poketów a wszystko, co napisałem wynika z tego, że ja rzeczywiście czuję się komfortowo używając tego urządzonka do czytania. W tej chwili - mimo, że jest to model nie najnowszy - to nie zamieniłbym go na żaden z dostępnych czytników

Ja Mori popieram twoje zdanie co do wyższości czytników na pocetami ale mam okazje kupić tą casiopee za 10$ więc narzie ją wezme a jak się poprawi moja sytuacja finansowa to wezme jakiś czytnik, ale nadal nie wiem który. Ten Iliad troche za dużo kosztuje, 700$ to musze z 8 dni na niego pracować więc to dość sporo w porównaniu z sonym czy cybookiem, ten cybook mi chodzi po głowie bo wsparcie dla polskich znaków a mogę go mieć za 350$.
Pa

Właśnie, skoro trafia Ci się okazja kupić takie urządzenie za grosze, to bierz i się nie zastanawiaj wiele, przetestuj i sprawdź - masz niewiele do stracenia, a może Ci się spodoba taka forma wykorzystywania przepastnych zasobów eBookWiki

EDIT:

Widzę, że jest na nim system Windows CE 3.0, więc procedura dostosowania tego poketa będzie analogiczna do przedstawionej w moim opisie.

Obiecałem że napiszę pare słów kiedy już dostanę i przetestuje pocketa. A więc, zostałem właścicielem pocket pc Toshiba e330. Na początku byłem wściekły bo nic nie mogłem zainstalować, pocket cały czas się rozłanczał a o synchronizacji nie było mowy, problem był w tym że ja używam Windows Vista i to wszystko komplikowało. Odpowiednik active sync w Vista i taki starszy pocket pc jak mój totalnie się nie dogadują. Mam drugi komputer z systemem Win XP i po podłączeniu odrazu udało mi się zainstalować program mobipocketreader i czytam bez problemu ebooki, niestety narazie tylko w formacie prc. Zainstalowałem też pocket acrobat reader ale po przekopiowaniu ebooka w pdf, pocket nie chce go otworzyć bo twierdzi że jest to zły format - nie wiem dlaczego tak się dzieje. Próbowałem zainstaolować program ureader ale po rozpakowaniu archiwum nie ma żadnego pliku exe i nie wiem jak to uruchomić. Co do estetyki i ergonomi to Toshiba wygląda ładnie, litery są wyraźne, trzyma się ją dobrze w ręku. Podsumowując za pieniądze które wydałem (w sumie razem z ładowarką 40$) jest to bardzo fajny sprzęt, dla mnie minusem jest problem z instalacją prawidłowo działających programów do czytania ebooków w wielu formatach w języku polskim.
Jakby ktoś umiał mnie pokierować jak zainstalować jakiś porządny program do ebooków po polsku będę wdzięczny.

Witam,
Co do Adobe Readera to żeby dobrze czytać plik pdf musi mieć znaczniki. Rozwiązaniem jest ponowne jego przetworzenie w AAR Professional - tam możesz dołączyć znaczniki. Podobnie "przepuszczenie" przez kilka innych programów (jakie podpowie ci google), albo wczytanie do FR i ponowne wyeksportowanie do pdf (program pyta się czy chcesz znaczniki).
Kwestia tego, że system krzyczy, że wersja jest nie taka może wynikać ze złych ustawień konwersji przez ActivSync (tam są opcje ze wskazaniami do konwersji.
Co do pdf, to przypuszczam, iż ich konwersja do prc i czynie w MobiPockerReaderze jest prostsza niż przerabianie pdf'a.

Co do programów do czytania bez konwersji, to napisałem Ci na PW o uBooku. Jeżeli masz problemy z konfiguracją to się odezwij, to przejdziemy to krok po kroku. W przypadku uBooka nie ma potrzeby przerzucania plików przez łączę między PDA i PC - wystarczy przekopiować na kartę SD (podłączasz kartę do PC, albo bezpośrednio, jeżeli masz wbudowany czytnik, albo poprzez czytnik na USB - i wszystko). Tak to już jest, że nawet Francuzom uda się czasem zrobić coś dobrego - vide uBook

Chesuli

Hmmm, Chesuli, żeby nikogo nie wprowadzać w błąd - pisząć AAR Professional miałeś na myśli Adobe Acrobat Professional? AFAIR, nie ma wersji Pro readera, a jedynie płatna wersja Pro Acrobata. Chyba, że chodzi o jakiś inny program, wtedy przepraszam.

Nie, masz rację @Mori to R jest zbędne - dokładnie myślałem o Adobe Acrobat Professional

Chesuli

Konwersja .pdf do .prc = 2 etapy:

1. Konwersja do formatu .doc = jedyny słuszny program, który zrobi to bezboleśnie to ABBYY PDF Transformer 2.0 PL - żadnego problemu z polskimi znakami po konwersji.

2. Konwersja z .doc do .prc (głupio mi, że po raz kolejny podaję linka do swojego posta, ale pisać mi się nie chce wszystkiego od nowa) --> http://www.forum.eksiazki.org/viewtopic.php?p=6046#6046



Pliki .prc też można bez problemu wrzucać tym sposobem.

Witam,
A po co tak robić?
Instalujesz na PC Mobipocket Creator. Wybierasz zakładkę "Import form existing file" format pdf. Po zakończeniu importu otwierasz Mobipocket for PC i w zależności od konfiguracji tegoż programu, albo on sam się pyta, czy przesłać nową publikacją na PDA (warunek - Pocket mus być podłączony do PC-ta), albo sam musisz wejść do zakładki "Send" i wybrać PDA jako miejsce docelowe.

Jeśli chodzi o ABBYY PDF Transformer to... po pierwsze w ramach konwersji wykonuje standardowe rozpoznanie OCR, ale bez interakcji usera, stąd pojawiają się po prostu błędy, a po drugie IMO lepiej rozpoznaje wersja Transformera 1.0.

A co do bezpośredniego kopiowania, to mnie chodziło o to, że 90% ebooków jest w formacie rtf lub txt i nie trzeba konwertować.
Mobipocket jest też bardzo dobrym programem - na pewno bardziej rozwojowym od uBooka, bo od dobrego roku Gowerpoint chyba zaprzestało dalszego rozwoju uBooka.
Byś może jak ebooki zostaną - jako pewien standard - "wydawane" również w prc, to przyszłość będzie należała do tegoż programu.
Poza tym - przynajmniej dla początkującego usera - Mobipocket pozornie wydaje się programem prostszym - tuż po zainstalowaniu bez żadnych dodatkowych czynności można spokojnie czytać. Jednak jest to pewne złudzenie, ten program wymaga porządnej konfiguracji i ma jedną dość istotną - przynajmniej dla mnie wadę - wersja PC oraz Mobipocket Center "lubią" samodzielnie łączyć się z siecią.

Chesuli

Nie wiedziałem, że PC Mobipocket Creator ma możliwość konwersji z .pdf. Myślałem, że tylko z formatów .txt, html i .doc. Chyba, że masz jakąś nowszą wersję Mobipocket Creatora. Ta, którą ja mam - stosunkowo nową, instalowaną przed miesiącem - opcji importu z .pdf nie ma.

Jeśli w nowszej wersji taka możliwość istnieje, to bardzo dobra wiadomość - można będzie zaoszczędzić trochę czasu, bo jak by na to nie patrzeć, konwersja z .pdf do .doc trwa stosunkowo długo.

------------------ Dodano: Dzisiaj o 16:36:06 ------------------


Owszem, ale Marcin wspomniał, że pod Vistą ma problemy z ActiveSync, więc rozwiązanie z zapisem .prc na kartę zasugerowałem w jego indywidualnym przypadku. Oczywiście, że wygodniej jest włożyć poceta w stację dokującą i za pomoca Mobipocket Creatora wysłać na przykład na kartę pamięci. Ale jeśli komuś ActiveSync szwankuje, to rozwiązanie z przekładaniem kart rozwiązuje problem.

Ciekawostką jest natomiast fakt, że .prc to format bardzo uniwersalny, jeśli chodzi o Mobipocket, bo niezależnie od platformy na jakiej zainstalowaliśmy Mobipocket Readera (czy to pocket, czy komórka) raz skonwertowane do tego formatu plik można czytać na wszystkim (co obsługuje Mobipocketa, oczywiście). I tak na przykład skonwertowanego do .prc e-booka czytam i na mojej starusieńkiej Cassiopei i na Nokii N70.

Czyli to, co piszesz o tym, że wkrótce .prc może stać się standardem dla przenośnych urządzeń, wydaje się mocno prawdopodobne.



No, jak korzystam z "dwójki" i jedynym mankamentem jest fakt, że mi numerki stron wrzuca w tekście, ale lekka korekta pierwszej strony wystarczy by dobrze dopasować e-booka po konwersji.



Opisałem wszystko w podanym przeze mnie linku - żadnej innej konfiguracji nie potrzeba, e-booki tak przygotowane są bardzo bliskie mojemu wyobrażeniu o ideale A co łączenia się z siecią - cóż, blokada firewallem i po kłopocie

Pozdrawiam!

EDIT: I wiem, że już wspominałem o tym, ale napiszę raz jeszcze instalacja Language Extendera nie jest konieczna!

Wersja 4.2 bild 39.
I jakoś sobie radzi
Tu jest link do pliku prc:
http://www.4shared.com/file/38794022/af ... estwa.html

a tu do wyjściowego pdf'a
http://www.4shared.com/file/38794334/5d ... estwa.html

Zauważyłem, że niektórych plikach są problemy z literką "ż". To jest pewnie do rozgryzienia (pewnie kwestia kodowania pdf), ale aż tak mi nie zależało, by się tym zająć.

Chesuli

Witam

Przeglądam ten temat szukając czeoś dla siebie. Do czytania w pomieszczeniu czy np autobusie mógłbym polecić Simpada SLC/SL4. To takie 8 calowe ustrojstwo z Win CE4.0. Jedyny problem, że się nie da włożyć do kieszeni (chyba, że duża kieszeń), no i nie można czytać na zewnątrz. Nowa bateria starcza na 6-7 godzin. Mobipocket Reader działa bez zarzutów. Dodatkowo można sobie np obejrzeć na dużym ekranie zdjęcia zrobione cyfrówką. Na allegro za rozsądne pieniądze. Używam takiego już rok i nie załuję. Ale chciałbym mieć dodatkowo coś poręczniejszego.

Adam

Wiecie może czy Sony PRS 505 ma możliwość odczytywania polskich znaków?albo zainstalowania jakiegos patcha, który to umożliwia?
Mam zamiar go kupić w ciągu tygodnia, ale jeśli nie odtwarza polskich znaków to nie ma sensu kupować. Poza tym orientujecie sie, czy w Polsce można kupić jakieś inne ebook readery w realnych cenach?