Witam
Rozpędzony i podekscytowany zamówiłem SFFiH w eGazety.pl. Niestety, nie wczytałem się dość głęboko, okazało się, że do czytania tej treści potrzebuje osobnego dedykowanego programu.
Nic to, jak się ściągnie, wydłubię z czeluści, skonwertuje i wrzucę na Kindle'a, Niestety, nie udało się.

Czy znana jest Wam metoda na przeczytanie eTreści z eGazety.pl na eCzytnikach?

Może pognęb tą firmę od której kupiłeś, albo zażądaj zwrotu pieniędzy (choć jeśli czytałeś regulamin, to mogłeś się spodziewać niekompatybilności z wszystkim poza ich programem).

Jedyna metoda która mi przychodzi do głowy, to zrobienie jakiegoś skryptu, który będzie strzelał screenshoty na każdej stronie, a następnie ulepi z tego PDFa, albo przekaże do OCRa.

Hmm, w Regulaminie pojawia się informacje, że do odczyt treści należy wykorzystać dedykowany program. Więc klops.
Znalazłem miejsce gdzie składowane są pobrane pliki w egzotycznym formacie (rozszerzenia) par. To jakieś (najpewniej) zakodowane pdf z pojedynczymi stronami.

Fakt, mogę wydrukować do PDF każda ze stron, a potem je połączyć jakimś joinerem. Lub przepuścić przez OCR. Choć mam nadzieję na prostsze i szybsze rozwiązanie. Zobaczymy.

PS. Gazeta kosztowała 6.90 wobec 9,90 wersji papierowej - jest to jakiś postęp cenowy. Taka 'Nowa fantastyka' jest w tej samej cenie w obu wersjach.

EDIT:
Wydrukowałem dwie strony testowo (z samym tekstem w dwóch kolumnach oraz pojedyncza kolumna z wstawionym obrakiem) przez PDFCreatora. Już w Acrobat Readerze kiepsko zaznaczał tekst - tylko pojedyncze wyrazy, nie było ciągłości wersów, etc. Po konwersji do MOBI w calibre - masakra. Tekstu nie sposób czytać, to jakiś losowy zbiór znaków.
Mogę pogdybać - może użycie innej drukarki PDF'ów dałoby lepsze wyniki, to jedyne co mi przychodzi do głowy, by uratować sytuację.

Juz tez przez to przechodzilam, pdfa dobrze wydrukuje ci http://www.pdfill.com/ wtyczka drukarki adobe u mnie strasznie siepala, ale raczej nie przerobisz na wersje mobi; bo z tego co zauwazylam pdfill akapity z ktorymi nie radzi sobie adobe przerabia na obraz nie na tekst, wiec nawet nie probowalam przerabiac, po kupnie jednego numeru zrezygnowalam, nawet na DX-ie te artykuly sa bardzo niewygodne do czytania w pdf:(

Egazety sprzedają po prostu PDF, zamiast jednak dawać to jako PDF, zmuszają do użycia swojej przeglądarki. Kupiłem kiedyś jedną gazetę i dałem sobie spokoj, bo używalne toto nie było. Co ciekawe, mają wersję na ipada, która również nie jest używalna.

Na pytanie do dystrybutora o wersje dla eCzytników w odpowiedzi dostałem - nie ma wsparcia, nigdy nie było i nie będzie.
Szkoda...

Obawiam się, że jeżeli dystrybutor się nie zreflektuje to za kilka lat może obudzić się z ręką w nocniku.

Obawiam się, że ponieważ chodzi o Polskę, to za kilka lat dystrybutor będzie spał tak samo spokojnie jak i teraz. Albo, jak będą wspaniałomyślni, dostaniesz PDFa, zrobionego na wszelki wypadek tak, by nie był użyteczny.