6,

Zastanawiam się nad kupnem czytnika, w granicach 500-900 PLN. Czy istnieje gdzieś lista czytników z ekranem Pearl? Moje google-fu mnie zawiodło...

Skąpiec podpowiada (nie wiem, czy wszystko ma Pearl):
Sony PRS 900 - 7 cali!
Onyx Boox 60s
iRiver Story

Polecacie coś jeszcze?

Co bym chciał:
- niedookreślone i najprawdopodobniej błędne poczucie otoczenia ciepłą mgiełką pewności, że jeśli coś pójdzie nie tak, obsługa problemu będzie dobra. Dlatego wybrałem ze skąpca tylko te, o których słyszałem (wątpliwa, ale zawsze, pewność marki).
- minimum 6" ekran (prs 900 kusi z siedmioma calami, oj kusi)
- koniecznie ekran Pearl, chyba że jest już coś lepszego?
- przeglądarkę www, oprócz ebooków na pewno będę czytał sporo artykułów z sieci / przeglądać fora

Oraz pytania, które mie nurtujo:
- Jak wygląda Amazon DRM i polskie DRM-y? Czy na komputerze da się przekonwertować 'wszystko na wszystko'? Pójdzie na soniaku książka z Amazon, a na Kindlu ebook z Empik-u?
- Czy polskie literki na Kindle, albo obsługa czegoś innego niż książki z Amazon wymagają jailbreak? Z wielu względów wolałbym tego nie robić.
- Który z wymienionych czytników ma najlepszy kontrast? Czytałem, że Onyx wypada dość blado przy Kindle, prawda-li to?

Generalnie skłaniam się do Kindle, ale rozszerzalność pamięci i dotykowość ekranu (nie wspominając o wielkości) troszki mie pcha ku Sony...

Dziękuję z góry i mokro pozdrawiam (że niby lany poniedziałek dzisiaj, tak?)

Sam mam Kindla dopiero od trzech tygodni i za eksperta od czytników się nie uważam, bo to mój pierwszy. Ale mogę Ci poradzić żebyś w swoich poszukiwaniach nastawił się raczej na to że czytnik to urządzenie wyspecjalizowane raczej do czytania e-booków, i jak to już ktoś wspomniał na tym forum jeżeli chcesz mieć coś uniwersalnego to kup tablet, bo przeglądanie stron netu na czytniku wymaga dużo samozaparcia i cierpliwości.
Natomiast co do e-boków z Empiku, to po "wyleczeniu pliku z DRM" konwertuję go sobie w Calibre na mobi, a Kindle wyświetla go bez żadnych problemów i krzaczków, a do poprawnego wyświetlania tekstu w pl Kindle wcale nie potrzebuje jailbreaka.

Żaden nie ma Pearla. Do tego PRS-900 jest starą generacją, gdzie był ekran dotykowy nad ekranem E-Ink, zmniejszający przez to kontrast.


Standardowo - Kindle 3.


Może się okazać, że srodze się zawiedziesz w tej kwestii (przynajmniej jeśli chodzi o wygodę). To nie tablet, ale wyspecjalizowane urządzenie.


Przekonwertować się da, choć wymaga to zdjęcia DRMu z danej pozycji. Co zaś tyczy się wsparcia - nie.


Zależy od "czegoś innego", ale generalnie - nie, nie wymagają.


Blado to może nie, ale różnica jest widoczna, gdy ma się do porównania oba urządzenia.


O ile nie jesteś z generacji "pościągałem 4 GB eBooków, więc chce mieć je wszystkie na moim urządzeniu!", to prawdopodobnie problem miejsca nie będzie istotny. Na większości urządzeń spokojnie zmieścisz 50 książek - a to ilość, która powinna Ci wystarczyć na długi czas.


Jeśli już koniecznie - to nowsze wersje (czyli x50, np. 950). Odpowiednio droższe, ale przynajmniej znacznie lepiej rozwiązali problem obsługi ekranu dotykowego. Albo Boox 60/BeBook Neo. SiPixy raczej omijaj szerokim łukiem.

Dzięki za odpowiedzi!

Mam jeszcze taką zagwozdkę:
amazon.com versus amazon.co.uk

• WiFi: 376 vs 495
• 3gie: 513 vs 679

Są to ceny, podawane na stronach głównych, przeliczone przy pomocy Google na wartości w biletach narodowego banku polskiego, żebym mógł łatwiej uświadomić sobie rozmiar szaleństwa.

Czy mógłby mi ktoś w prostych, żołnierskich słowach odpowiedzieć na pytanie: ale oso chozi?



Taki był chojrak, bo na Arrakis nie dotarło polskie szkolnictwo, które skutecznie chęć nauki zabije w każdym.
Preprosiwszy za offtop, to były czasy... głodny chodziłem, bo za cenę obiadu, którą nosiłem w postaci odtatowych pieniędzy w kieszeni, można było spokojnie dostać dwie nowe książki Amberu albo Fantompress. Diuna była pierwszą książką, która pożarła cały obiad, ale nie żałuję. Co to była za okładka! Chyba pierwsza taka, podwójna, z zewnęrzną obwolutą przyciętą do połowy, odsłaniającą obrazek na wewnętrznej.

"Nie wolno się bać, strach zabija duszę (...)"... na pamięć się tego uczyłem. Owell, uczyłem się też na stop klatce składania palców w symbol niewidzialności z filmu "Amerykański wojownik ninja".

Matkobosko, jaki ja stary jestem.

Otochodziże:
1. W cenę z UK wliczany jest tamtejszy VAT (20%). W Polsce gdy zamawiamy jedną sztukę Kindle 3, VAT za nas płaci Amazon i nie dolicza nic do ceny. Taki miły bug. Ceny z przesyłką są np. tutaj http://swiatczytnikow.pl/ile-wlasciwie- ... z-wysylka/
2. Kindle z Amazon UK sprzedawane jest tylko w UK. Europejczykom (z wyjątkiem Niemców) pozostaje Amazon.com.

Co do cen Kindla to trzymaj się tego /http://eczytniki.eksiazki.org, dodaj tylko kilka złotych na przewalutowanie transakcji, mi się sprawdziło.

Hm... w takim razie ciągle coś mi nie pasuje.

Na paru już stronach czytałem ostrzeżenia w stylu "nie kupuj na allegro, jedynym sprzedawcą Kindle jest Amazon, na allegro dorzucają darmowe książki i sumarycznie płacisz drożej".

Aktualnie na Allegro jest na ten przykład Kindle 3g za 579 pln. No żebym się w kulę zwinął, beknął, pięć razy obkręcił na jednej nodze, po czym obkichał na malinowo, składając czarno kure w ofierze... no nie da rady. Taniej z Amazona nie kupię. No dobra, kupię o dwa zote taniej, po czem zje mnie cło i przesyłka.

// EDIT: Ufff, ulżyło mi. Mogę oszczędzić biedną kurę, a i czyszczenie ubrania mam z głowy (malinowe trudno się spiera). Wychodzi na to, że po prostu nie umiem liczyć. $189 + $21 (wysyłka) = $210 = (google) 568 PLN. Jedyne, co mnie martwi to słowo 'raczej' w zdaniu 'Raczej nie zostanie doliczone cło i VAT'...

Ale czego nie rozumiesz? Sprzedawca z Allegro robi tylko to, że zamawia Kindle dla Ciebie i kasuje prowizję. Ty potem i tak musisz założyć sobie konto na Amazonie, więc jaki problem zamówić samodzielnie.

Jeśli na Allegro masz Kindle 3G za 579 zł (ten? http://allegro.pl/hit-amazon-kindle-3-w ... 69553.html ) to dodatkowo jest 60zł za przesyłkę, co oznacza 639zł. $210 to cena K3G z przesyłką, co odpowiada około 570zł. Reszta to prowizja sprzedawcy.

EDIT
Odnośnie "raczej nie zostanie naliczone cło i VAT" - dzięki za zwrócenie uwagi, już przeredagowałem to zdanie. Otóż było tak, na samym początku sprowadzania Kindli do Polski, że czasami kurier chciał mimo wszystko wziąć zaliczkę na VAT, choć nie powinien - niektórzy nawet taką zapłacili, choć z dokumentów wynikało, że Amazon pokrył koszt VAT. Teraz już się to nie zdarza. Szczegółowo jest to omówione w jednym z sąsiednich wątków w dziale Kindle.

Jeśli chodzi o czytanie artykułów z internetu, to ja wysyłąm je na Kindla z PCta. Sam używam www.klip.me ale są też inne strony i wtyczki. Potem Kindle mi ściąga przez wi-fi wszystko, co na niego tak powysyłałem i mogę sobie poczytać. Natomiast nieszczególnie przeglądam internet za pomocą wbudowanej przeglądarki, jest to mniej wygodne.

Dzięki, ciekawa stronka.

Zastanawiam się jeszcze, czy gdybym się bardzo zaparł, da się przeglądać net przez kindlowe 3g?
Czy wyłącznie przez WiFi, a 3g przeznaczone jest tylko do korzystania z Kindle Store (taki mi się coś o uszy obiło)?

Co do wysyłania na Kindle zapoznaj się jeszcze z instapaper, tam z artykułów, które dodałeś w tygodniu wysyłasz sobie raz na parę dni gazetkę.

Bezpłatne 3G w Polsce działa, choć Amazon tego nie rozgłasza. Przeglądarka to Safari, taka sama jak np. na iPadzie więc daje radę, ale ograniczeniem jest wielkość ekranu, no i to, że epapier nie ma tak szybkiego odświeżania jak LCD. W praktyce traktowałbym jednak przeglądarkę jako bonus i nie uzależniał od tego wyboru urządzenia.

Gdybyś mocno się zaparł to się da.
Tylko czytniki nie do tego zostały stworzone i lepiej tę funkcjonalność potraktować jako bonus.
Kupowanie czytnika ze względu na darmowy internet 3G raczej mija się z celem. W przypadku Kindle dziś jest darmowy, jutro mogą zablokować i będzie można np. przeglądać tylko księgarnię.

erkaer, Da się, ale kwestia wygody była wyżej podniesiona.

Siur - widziałem screeny i zdaję sobie sprawę, że rewelacja to nie jest. Ale sporo siedzę w necie na iPhone i zdaje miś się, ze czytanie paru portali może być nieco wygodniejsze na 6 calach niż na 3.

I nie, nie jest to podstawowe kryterium wyboru czytnika, niemniej chciałem wiedzieć. Dzięki za odpowiedzi.

Wielkość ekranu nie jest jedynym wyznacznikiem wygody, Iphone ze swoimi 3 calami wypada 100% lepiej jeżeli chodzi o wygodę niż 6 cali E-ink