Witam wszystkich forumowiczów. Właśnie zamówiłem czytnik ebooków Prestigio Libretto per3362B. Praktycznie na polskich stronach nie ma żadnej informacji na temat tego czytnika (sugerowałem się opiniami na zagranicznych portalach). Jeśli jednak ktoś go posiada i zechciałby się podzielić uwagami na jego temat byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam

Używam tego czytnika od trzech miesięcy i pisząc bardzo ogólnie - jestem z niego zadowolona. Ma on oczywiście swoje wady, ale dla mnie nie mają one większego znaczenia.
Chętnie napiszę więcej, gdy znajdę chwilę wolnego czasu (chyba, że masz konkretne pytania, to oczywiście na nie odpowiem), a póki co odsłyłam do zdjęć które kiedyś zrobiłam i filmiku, na którym widać szybkość zmiany stron.:

Zdjęcia: https://picasaweb.google.com/ewa.manitu/EbookReaderPrestigioLibrettoPER3362BPhotos?feat=directlink#

Uff już myślałem, że będę jedynym użytkownikiem tego czytnika na tym forum Wielkie dzięki Manitu za informacje. Jutro odbieram mój czytnik więc myślę, że pytania się znajdą Pozdrawiam

Co miałaś na myśli pisząc "ma swoje wady" - możesz napisać jakie?

Ja kupiłam ten czytnik opierając się jedynie na danych technicznych, gdyż nie było wtedy jeszcze żadnych opinii o nim w sieci. Ba, nie było go nawet na stronie producenta (pojawił się parę dni po moim zakupie). Planowałam zakup per3162b i gdy byłam już prawie zdecydowana, przypadkiem trafiłam na per3363b i się skusiłam, ale do rzeczy. Oto kilka wad i zalet, które przychodzą mi do głowy.

Zalety:
- dobrze leży w dłoni - ma jakby "gumowaną" tylną ściankę; ma wygodne przyciski do zmiany stron po obu stronach czytnika, więc nie ma znaczenia, która ręką go trzymasz.
- ma w zestawie wygodne, twarde (i ładne) etui. Często wożę go ze sobą, więc bardzo mi się przydaje.
- ma do wyboru 5 czcionek: 3 sans-serifowe - Microsoft Yahei (domyślna), Arial i ARIALN (między tymi dwiema nie widzę różnicy); 1 serifowa - Times; 1 mono - Courier. Czcionki można zmieniać w chyba każdym z obsługiwanych formatów plików (a jest ich dość dużo, w tym pliki z DRM) z wyjątkiem pdfów (gdzie widać tylko czcionki osadzone w plik)
- 6 wielkości czcionek
- 3 wysokości interlinii (3, 6, 9 mm)
- nie ma problemów z polskimi znakami (przynajmniej nie trafiłam jeszcze na takiego e-booka)
- bardzo dobry reflow pdfów, co dla mnie jest bardzo istotne, bo preferuję książki w tym formacie.
- dobry, jasny ekran. Zwykle czytam przy lampce 20W i czyta mi się z niego jak ze zwykłej książki
- menu jest bardzo intuicyjne, no i po polsku
- wytrzymała bateria. Zaraz po kupieniu rozładowała mi się po dwóch tygodniach, ale gdy ją sama naładowałam, to potem trzymała już miesiąc. Od kupienia (prawie 3 miesiące temu) do dziś ładowałam baterię 2 razy, a czytam praktycznie codziennie.

Wady:
- dłuuugo się uruchamia, czasem podczas poruszania się po katalogach, zdarza mu się "zamyślić" na kilka sekund. Jeśli naoglądałeś się filmików z Kindlem 3, to się trochę rozczarujesz.
- po ponownym otwarciu e-booka, nie pamięta ostatnich ustawień interlinii i wielkości czcionki, i ustawia domyślne (zapamiętuje jedynie krój czcionki, no i nr strony)
- wgrane czcionki są jak dla mnie zbyt "delikatne", szczególnie Times (widać to na zdjęciach, do których wcześniej podałam link). Wolałabym żeby były bardziej wyraziste (można użyć opcji "pogrubienie", ale wtedy są już za grube), dlatego wolę konwertować pliki do pdfów, bo mogę ustawić dowolną czcionkę (Liberation Sans czyta mi się najlepiej)
- poruszanie się po bibliotece jest dla mnie mało wygodne, bo nie widać struktury katalogów na karcie/w pamięci czytnika. Katalogi widać gdy wejdzie się w opcje "Przeglądaj pliki", a nie "Książki", wtedy wszystko wygląda tak, jak sobie skatalogowałam na komputerze.
- ramka wokół ekranu jest srebrna (tzn. na tyle, na ile farba/tworzywo może być srebrne) i czasem odbija światło.

Pewnie zarówno wad jak i zalet znalazło by się więcej, ale nie zagłębiałam się aż tak dokładnie we wszystkie techniczne szczegóły. Grunt, że czyta mi się z tego czytnika dużo wygodniej, niż z papierowej książki, więc i sięgam po niego znacznie częściej.

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Jutro pomykam po odbiór czytnika - mam nadzieję, że będę zadowolony w równym stopniu co Ty
Pozdrawiam

Powiem, że jestem bardzo zadowolony z czytnika chociaż w dniu zakupu dwa razy się zawiesił to teraz śmiga jak się patrzy

Manitu mam pytanko: czy korzystasz z programu Calibre? Jeśli tak to czy masz problemy z dodaniem okładki do eksiążki czy raczej się w to nie bawisz?
Pozdrówka

O ile pamiętam, czytnik też mi się zawiesił w dniu zakupu, ale raczej z powodu zbyt intensywnego "poznawania" jego funkcji. Nie zdarzyło się to w każdym bądź razie więcej.

Jeśli chodzi o Calibre, to sam program jeszcze nigdy nie odnalazł mi okładki do książki - robię to ręcznie, czyli wyszukuję okładkę w Googlach i przeciągam do okna Calibre. Jeśli natomiast plik jest w formacie edytowalnym (np. doc, czy rtf) to dodaję okładkę sama bezpośrednio do pliku bez udziału Calibre.

A wracając do samego czytnika, pewnie zauważyłeś, że ma on nieaktywną funkcję Słownika? Pisałam w tej sprawie do Prestigio, czy planują jakiś update oprogramowania, który aktywowałby tę funkcję, lecz nie otrzymałam odpowiedzi. :/ W "klonie" per3362b - australijskim Koganie - funkcja ta jest aktywna (słowniki trzeba ściągać samemu). Może Prestigio też kiedyś odświeży software. Byłby to na pewno duży plus dla tego czytnika.

Poprzez calibre niektóre okładki zostały odnalezione jednak po przerzuceniu ebooka do czytnika nie są wyświetlane (chodzi mi o pliki epub i pdf) ale cóż nie jest to aż tak istotne - najważniejsze jest czytanie

Co do kontaktu z firmą Prestigio to sam do nich napisałem w sprawie aktualizacji jednak podobnie jak u Ciebie nie było odzewu - ale cóż firma jednak "kogucik" więc czego można się było spodziewać...

Tak zauważyłem, że słownik jest nieaktywny - szkoda...

Generalnie nie jest źle i czytnik swoją funkcję spełnia - oceniam go na 4+.

Sprawdziłam, o co chodzi z tymi okładkami.
Wyszukałam jakiegoś e-booka w bibliotece Calibre, do którego nie miałam okładki - ściągnęłam ją, przekonwertowałam plik do epuba i pdfa. Pdf w czytniku wyświetla się z okładką, epub - bez. Lecz zauważyłam już wcześniej, że czytnik nie widzi także formatowania tekstu w epubach. Lecz z pdfami nie mam żadnych problemów.

No i stało się. Mój Libretto się zepsuł. :/ Jestem o tyle zła, że właśnie jutro rozpoczynam swój 10-dniowy urlop, a tu taka kupa, właśnie teraz.
Czytnik zawiesza się na ekranie startowym, reset nic nie daje, komputer go nie wykrywa. Pozostaje odesłanie do producenta. Po prostu wspaniale. Za wcześnie wystawiłam mu dobrą ocenę.

Można jeszcze spróbować zaznaczyć w Calibre opcje (Konwersja -> Opcje wyjściowe -> Wyjściowy EPUB) "Wyłącz okładkę SVG" i "Spłaszcz strukturę pliku EPUB".

BTW współczuję pechowej awarii czytnika.

Dzięki za wskazówki. Póki co, siłą rzeczy, nie mogę ich przetestować.

Mam nadzieje, że to nic poważnego. Daj znać jak przebiegł proces reklamacji. Faktycznie przed urlopem taka awaria...pech.
Pozdrawiam

Czytnik odesłany.
Napisałam najpierw do obu serwisów podanych na stronie prestigio.pl, z pytaniem, czy mogę odesłać czytnik bezpośrednio do nich, bez udziału sklepu. I tu niespodzianka - w odpowiedzi dostałam jedynie informację, że żaden z podanych serwisów nie zajmuje się naprawami czytników Musiałam więc wysłać czytnik do sklepu, oczywiście na swój koszt. Ciekawa jestem, do którego serwisu zostanie odesłany i ile potrwa naprawa.