Witam!
Na początek witam Wszystkich!
Posiadam Kindle od jakichś 2 tygodni i pojawił się problem. Do tej pory, po podłączeniu do komputera Kindle się ładował (żółta kontrolka) i pojawiał się na komputerze jako dysk.
Teraz gdy go podłączam do komputera, zaświeca się tylko kontrolka, ale nie pojawia mi się już na komputerze jako dysk (przez co nie mogę dodawać książek).
Kiedyś mnie drażniło że gdy go ładuje nie mogę z niego korzystać, nawet po odłączeniu od komputera (mam Viste). Teraz mi się chyba odpłaca .
Dodam, że nie wgrywałam nowszego oprogramowania itp i nic w zasadzie nie zmieniałam.
Czy ktoś miał może podobny problem? Może wiecie co może na to zaradzić?
Będę wdzięczna za odpowiedz.

Pozdrawiam
ejmi

Czy na innym PC występują te same objawy? Próbowałaś też wykorzystać inne gniazda USB w swoim komputerze?

Właśnie sprawdziłam. Na innym komputerze działa jako dysk.
Sprawdziłam u siebie wszystkie gniazda i nic to nie zmienia, choć po podpięciu zewnętrznego dysku twardego komputer dysk widzi a kundla jak nie chciał tak nie chce
Czyli wina leży gdzieś w oprogramowaniu komputera.
Ma ktoś jakiś pomysł? Podkreślam MAM VISTE (co niestety wiele tłumaczy)

A Calibre też go nie wykrywa a tym komputerze?

Calibre tez go niestety nie widzi.

Mało prawdopodobne, ale może być to wina kabla. Kiedyś miałem tak z drukarką.

A masz jakiś inny kabel USB, który miałby końcówkę microUSB typu B (czyli taką, jak do Kindla), by przetestować, czy z nią też nie działa? Bo generalnie niektórym zmiana kabla pomagała (a potem mail do Amazonu, że oryginalny nie działa - wymienią Ci na nowy).

Ale gdyby to była wina kabla to nie było by go widać tez na innym komputerze, więc wina kabla odpada.
Zewnętrzny dysk twardy widać na moim komputerze, wiec wina USB odpada.
Jedyna różnica pomiędzy komputerami to system (na moim Vista, na drugim XP), tylko dziwne jest to że do tej pory było wszystko ok.

Nieprawda. Są osoby, którym Windows nie wykrywał Kindle na oryginalnym kablu, ale z tym samym kablem był on wykrywany na innym komputerze. Zmiana kabla pomagała. Jeśli masz jakiś - spróbuj, nic nie stracisz, prawda?

Ewentualnie sugerują także, by wyłączyć kompa całkowcie, Kindla też, załączyć kompa, podłączyć Kindla przez USB, poczekać, aż komputer go wykryje, a potem go załączyć.

Podłączyłam inny kabel (Nokia 2700 classic) i jest dokładnie to samo co przy kablu oryginalnym

Czy to jest notebook ? Czy do innych gniazd tego kompa masz podlaczone inne urzadzenia USB np. dysk ktory jest z USB zasilany ?
Odlacz inne urzadzenia USB , a podlacz tylko Kindle. Kindle wczesnie zresetuj .
Powinno byc ok.

Tak, jest to notebook.
Zrobiłam następujące rzeczy: Zresetowałam czytnik i podłączyłam do kompa - nie zadziałało.
Zainstalowałam aktualizacje dla visty (przy okazji komputer włączył się od nowa) + odłączyłam bezprzewodową myszkę + zresetowałam czytnik. Po podłączeniu DZIAŁA!
Problem w tym, że nadal nie wiem w czym tkwił problem.
1. Jak zaznaczyłam samo zresetowanie czytnika nic nie pomogło.
2. Sprawdzałam rano - nie działało, wyłączyłam kompa i włączyłam go dopiero wieczorem, więc to nie bezpośrednio wina kompa tzn ponownego go włączenia.
3. Więc obstawiam albo Viste (alę ją mam juz dłuższy czas i wszystko działało) albo myszkę (no właśnie to jest nówka sztuka, od wczoraj śmigana) więc myślę że to ona mogła zawinić. Dodam że to mysz bezprzewodowa, ale nie spodziewałam się że aż tak może działać...

W każdym razie wielkie dzięki za pomoc.
Gdybym znalazła prawdziwą przyczynę to dam znać.
Pozdrawiam
ejmi

Wina jest moim zdaniem po stronie komputera, który momentami głupieje przy dużej liczbie USB - miałem tak chyba ze dwa razy (z XP), restart pomagał.

A ja obstawiam, że myszka mu podjada za dużo prądu i Kindle jest zagłodzony.

To chyba właśnie kwestia systemu. U mnie w domu na Windows 7 po użyciu bezpiecznego usuwania urządzenia usb (wysuń dysk itp), nie dostaję możliwości korzystania z kindla podczas ładowania. Natomiast na lapku z XP wszystko chodzi bez zarzutu.