Pisane było na forum o wypożyczaniu sobie książek.

Wpadłem na pomysł:
Stworzyć stronę na której można by uploadować swoje legalne ebooki.
Zaznaczało by się licencje na ile urządzeń się posiada i za każdą licencje otrzymywało 1 punkt.
Za tak pozyskane punkty można by było pobierać książki innych użytkowników.
Oczywiście książka mogła by być pobrana przez tyle osób ile jest do niej przypisanych licencji.

Przykład:
Kupuje książkę z 4 licencjami.
Wrzucam plik i zaznaczam że zostały mi 3 licencje (4 - moja).
Dostaje 3 punkty.
Za punkty pożyczam inną książkę z portalu.
Kończę ją czytać, usuwam wyrejestrowuje jako pożyczoną - punkt wraca do mnie i znowu mam 3 punkty czyli mogę pożyczyć 3 książki.

Pytanie: Czy to legalne.

A licencja nie jest przypadkiem na jedna osobe, korzystajaca z kilku sprzetow?

Na 99% - nie. Z samego uploadu nic zresztą nie wynika, bo książki są zabezpieczone DRMem (no, a za wrzucenie książki z usuniętym DRMem sprzedawcy pewnie bardzo by się pogniewali).

Poza tym pytanie do kogoś, kto się więcej bawił ADEPTem - czy to nie jest tak, w przypadku licencji 6+1, że wyrejestrowanie urządzenia (po tym, jak pobraliśmy na niego książkę) nie zmniejsza dostępnych do wykorzystania urządzeń? Tj. czy mając 6+1 można sobie daną pozycję zrzucić nawet i na milion własnych eCzytników, po prostu dodając na nie eBooka, a potem wyrejestrowując urządzenie?

Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda niestety tak, że jest obawa czy sam możesz legalnie czytać książkę, którą kupiłeś. A co dopiero ktoś inny.

Ten rynek, jaki i wiele innych, stoi właśnie z tego powodu. I to nie od dzisiaj. Od lat. I lata jeszcze postoi.

Poza tym taki system punktowy się nie sprawdza. Nie trzeba daleko szukać, do czego to prowadzi - www.podaj.net podobny pomysł, ale ze zwykłymi książkami. Kupię najtańszego ebooka, udostępnię wszystkie kopie, a potem sobie ściągnę kilka udostępnionych bestsellerów. W krótkim czasie dostępne będą tylko kiepskie pozycje, za które ktoś zarobił punkty, ale którymi nikt inny nie będzie zainteresowany.
Lepsza chyba byłaby platforma, która dopasowywałaby szukających - mam książki takie a takie, a interesują mnie inne. W ten sposób można się wymieniać p2p, bez uploadu, nie udostępniając nic osobom postronnym, a rynek sam ustala swoje zasady - jeśli znajdzie się ktoś, kto chce mojego ebooka za swojego, to obaj będziemy zadowoleni.

a co myślicie o tym -
http://www.kindlelendingclub.com/borrow-book.htm?p=10

zapisałem się i czekam na książkę ....
jak się zjawi to napiszę

Sprawdzilem z 10 autorów, których lubię – "this book is not lendable" za każdym razem. Wynika z tego, że wydawcy blokuja tę opcję na potęgę!

albo że ktoś już wcześniej ją pożyczył ...
dlaczego mieli by blokować skoro można wypożyczać książki oficjalnie ...

To tylko opcja, kazdy wydawca moze zablokowac mozliwosc pozyczania swoich publikacji.


Sent from my iPhone using Tapatalk