Dokładnie, dobrze oświetlona była górna połowa ekranu, ostatnich linijek już nie dało się czytać, poza tym przy ustawianiu lampki diody delikatnie mrugały, coś przerywało. Ja kupowałem od producenta z Niemiec przez ebay. Ze zwrotem nie było problemu, napisałem maila, wytłumaczyłem dlaczego jestem niezadowolony i poprosili o odesłanie sprzętu. Straciłem jedynie kilka złotych na przesyłce lampki do nich, ale do obsługi klienta nie mam zastrzeżeń.

Mam dokładnie taką samą lampkę i - niestety - do czytania na "gołym" Kindle się ona nie nadaje, bowiem klips jest zwyczajnie za duży. Za to po "ubraniu" czytnika w okładkę doskonale pasuje do podpięcia pod jej górną część i sprawuje się całkiem nieźle. Jestem natomiast nieco zdziwiony ceną - moja kosztowała £0.99, czyli na "polskie" niecałe 5 złotych. Niezłą przebitkę ma sprzedący na Allegro!

No i jeszcze ten, jakże istotny dla nas, czytelników "parametr":

nie oswietla równomiernie, ale nie ma tragedii. Wygląda elegancko, nie wymaga dodatkowego zasilania. Mnie wystarcza.

Ja obecnie mam lampkę z Empiku za całe 15 złotych. I więcej warta nie jest.

Z góry oświetla nierównomiernie, no i odbija się:


Zamontowana z boku (na okładce) jeszcze daje radę, szczególnie jak nie używa się w całkowitej ciemności.


Szukam jednak czegoś lepszego.

Na refleksy spróbuj owinąć lampkę chusteczką papierową. Powinno to trochę rozproszyć i złagodzić rzucane światło.

gandalf ma bardzo ciekawą lampkę do czytania. cena przystępna a opinie pozytywne. ktoś zna, używa?

http://www.gandalf.com.pl/b/lampka-do-czytania/

Ma to za dużo powiedziane, bo zamówić się jej nie da. Wyskakuje info, że zamówienie można złożyć dopiero po 4 stycznia.

Jako ciekawostke znalazlam tego typu wynalazek:
http://allegro.pl/bk710a-gietka-flexi-l ... 44320.html
i jakby skierowac jedno ramie na gore, drugie na dol moze by z tego cos wyszlo, kwestia nie bardzo wiem jak taka uprzez na szyi sie sprawdza...

Upss... widze teraz, ze ktos juz wczesniej ja wrzucil, moze kupil i sie wypowie

Później wrzucę zdjęcia, ale ogólne wrażenia są takie:
- lampka jest giętka i fajnie da się modelować
- na każdej końcówce po dwie diody: jedna punktowa i jedna szerokokątna - można włączać albo jedną albo drugą albo obie
- do czytania chyba najlepiej włączać obie szerokokątne, bo światło jest bardziej równomiernie rozproszone
- światło jest białe i trochę może zbyt "szpitalne"
- wykonanie jest OK, ale trzeba uważać z klapką do baterii, bo łatwo wyłamać
- ramiona są pokryte miękką "gąbką", która sprawia, że na szyi prawie się nie odczuwa, że coś w ogóle mamy

Te lampki sa w sklepach SATURN-a

Z tego co widzę to dopiero czekasz na Kindle, więc nie możesz opisać, jak użytkuje się tą lampkę z ereaderem?
Wrzuć te fotki pls.

Rzeczywiście czekam na Kindle i pewnie jeszcze trochę poczekam...
Postaram się dziś wieczorem [musi być ciemno ] wrzucić fotki w użyciu ze zwykłą książką. Myślę, że podstawowym minusem tej lampki jest kolor światła -- to jest taka bardzo ostra biel i w odbiciu od białej kartki daje dosyć ostre światło i mnie osobiście trochę przeszkadza. Może przy czytniku będzie inaczej, bo tam jednak tło nie jest zupełnie białe...

OK, nie jest białe, ale mogą pojawić się refleksy, szczególnie, kiedy źródło światła skierowane jest wprost na ekran.

Mam pewien pomysł na własne oświetlenie czytnika.
Jak tylko je zrobię postaram się wrzucić jakieś zdjęcia.

Poniżej kilka zdjęć.
Uwagi: światło z diod szerokokątnych jeśli nie jest skierowane bezpośrednio na książkę/czytnik nie odbija się, a da się przyjemnie czytać. Na białej książce trochę mocno się odbija. Nie mam jeszcze czytnika więc użyłem netbooka - wybaczcie - chodzi o odbicie od matowego ekranu.
Zdjęcia z użyciem diody szerokokątnej i punktowej (różnicę widać).