Po lekturze tego forum .. jak i innych miejsc poświęconych czytnikom chciałbym się zwrócić do Was z użytkowników z kilkoma sprawami.
Oczywiście jak większość osób tu trafiających noszę się z zamiarem zakupu czytnika. Planowany zakup miałby służyć dziecku. Mam córkę niepełnosprawną ruchowo - nastolatkę która wręcz uwielbia czytać książki - więc zastanawiam się nad zakupem głównie dla jej zastosowań. Niemniej myślę nad wykorzystaniem czytnika, dla niej do celów szkolnych - noszenie podręczników jest dość problematyczne w jej przypadku. Myślę po prostu nad digitalizacją książek i podręczników i wykorzystania czytnika. Zdaję sobie sprawę że ilustracje wykresy schematy i inne rzeczy zawarte w dzisiejszych "pięknych" podręcznikach mogą się wyświetlać w taki a nie inny sposób (czyt. szaro buro i niewyraźnie:)), ale sądzę że to jest najmniejszy problem. Idealne by było zakupienie formy już elektronicznej bezpośrednio od wydawcy - nie wiem ( i szczerze wątpię) czy takie kwestie wchodzą w grę w naszym kraju - może ktoś z Was coś słyszał na ten temat - chętnie posłucham opinii.
Ale lektury widzę że są dostępne więc chociaż to.

Niemniej dochodzi kwestia samego czytnika. Myślałem o Onyx 60 - lub podobnych ... zastanawiam się jednak również nad jakimiś większymi formatami coś a'la Kindle DX. Więc pytanie co polecacie (cena jest tu kwestią drugorzędną). Córka dość zaawansowana w sprawy techniczne jest więc temat umiejętności obsługi czytnika przez dziecko jest marginalny

Zastosowanie:
- digitalizowane podręczniki szkolne
- literatura młodzieżowa (poprawna obsługa polskich znaków diaktrycznych niezbędna)
- pdf/doc/rtf (ojciec będzie sobie pozyczał) aczkolwiek o ile się naczytałem to z "niezabezpieczonymi" dokumentami praktycznie każdy czytnik pracuje bez problemu

w sumie wifi i słowniki są mile widziane

a czy będzie to 6" czy 8" czy więcej.. to już temat do rozpatrzenia (poręczny chyba będzie 6" pytanie czy wystarczający)

Liczę na Waszą pomoc

Jeśli masz zamiar sam digitalizować własną treść - to może warto kupić coś z większym ekranem, co będzie dodatkowo pozwalało po nim pisać? Konkretnie - pomyśleć nad Pocketbookiem 903. Może się okazać, że 9.7", które jest zbliżone do A4 bez marginesów, zapewni największy komfort odbioru treści podręcznikowych, a piórko pozwoli nanosić notatki.

9.7" ma swoje minusy - wielkość jest podstawowym (do tego 903 nikt jeszcze nie testował, ba, nie mają go jeszcze nasi dystrybutorzy, więc to ciągle wielka niewiadoma). Jeśli fundusze pozwolą, może od razu zdecydować się na dokupienie czytnika 6" (np. Kindle 3), który byłby przeznaczony do czytania tekstów (np. lektur)? No i ojciec mógłby sobie pożyczać, a córka dalej korzystać z podręcznika

Ewentualnie iPad - bo choć to LCD, kolor może okazać się kluczowym argumentem.


Podręczników w formacie cyfrowym nie ma chyba jeszcze w ofercie na rynku - przynajmniej ja nic o takowych nie słyszałem.

No ciekawie ten Pocketbook wygląda - niemniej jak wspomniałeś to jeszcze niewiadoma. Zakup nie jest kwestią dni .. czy np tygodnia.. myślę że gdzieś na przełomie roku ... może w styczniu będę go finalizował. pozostaje więc obserwować i szukać opinii nabywców. Sądzę że jeden czytnik w domu wystarczy więc raczej nie będę się decydował na kupno dużego i małego, przynajmniej w chwili obecnej tak sądzę (fakt nie miałem do czynienia z czytnikami wcześniej poza wiedzą teoretyczną nic mnie z nimi nie łączy)

iPada i podobnych urządzeń w ogóle nie biorę pod uwagę. LCD raczej mija się z celem który w przypadku tego zakupu sobie obieram do realizacji.

Dużo się tutaj mówi o Kindle jednakże nie wiem... może trochę zboczenie zawodowe przeze mnie przemawia ale powiązanie ścisłe z Amazon troszeczkę mnie zniechęca. Do tego z tego co się orientowałem jakieś tam problemy z dostawami i brak niejako kontaktu serwisowego w pl. (co podobno w przypadku ONYX-a w kraju jest mozliwe).

Niemniej dzięki za zwrócenie uwagi na Pocketbook'a będę się przyglądał rozwojowi sytuacji.

a tak nawiązując do podręczników to gdzieś jakiś tam kontakt żona z wydawnictwami ma (nauczycielka zawodowa) czekamy jeszcze na odpowiedzi... chociaż dużo sobie nie obiecuję

Jeśli będą wyłącznie dokumenty tekstowe to wystarczy i 6-7 cali, jeśli będą książki skanowane (np. podręczniki) ze złożonym układem to lepiej wiekszy czytnik 8-10 cali.

Warto się zastanowić jakie będzie najlepsze sterowanie: przyciski, dotyk palcem, dotyk rysikiem czy też wszystkie tu wymienione. Dodatkowym atutem ekranów dotykowych z rysikiem jest możliwość robienia notatek na dokumencie, co przydaje się w nauce.

Czy jest potrzeba dobrego słownika w czytniku. Nie wszystkie czytniki mają możliwość dodawania słowników, nie wszystkie mają wygodne słowniki. Znowóż ekrany dotykowe mogą tu mieć przewagę.

Czy może się przydać funkcja czytania teksu na głos (TTS). Nie specjalnie orientuje się jak to jest z językiem polskim w czytnikach.

Na dzień dzisiejszy z tych większych to najlepiej się prezentuje Pocketbook 903 (jak już wspomniał Mori); A w kategori do 7 cali jest naprawdę ogromny wybór.

W drugiej połowie następnego roku zaczną się pojawiać czytniki z kolorowymi wyświetlaczami (czytnik na przyszłość - jako następny )

Kup coś z większym ekranem, skoro książki mają być na nim czytane poprzez cyfryzację papierowych.
Ja proponuję Kindle DX. A co do gwarancji, to się nie martw. Amazon realizuje ją na zasadzie:
- zgłaszasz reklamację czytnika
- wysyłasz do nich czytnik, a oni w tym samym czasie wysyłają do Ciebie nową sztukę
- zwracają Ci koszty, jakie poniosłeś na wysyłkę czytnika do nich.
Nie wiem tylko, jak to jest w przypadku wersji DX, gdzie oprócz kosztów wysyłki dochodzi zaliczka na opłaty celne. Chyba nikomu jeszcze nie przyszło do odsyłania na gwarancję tej wersji...