W wielu sklepach papierniczych są organizery B6 o identycznym wygladzie jak ww. okladka + zaczep do kartek filofaxowych, za 24-29 zl. Maja rozne kolory skory. Jak sie usunie zaczep do kartek, doda np. gumki przytrzymujace ebooka i juz gotowe
Ww. organizery widzialem ostatnio w Empik oraz Real.

Właśnie dziś otrzymałem swoją okładkę z Chin. Wykonanie jest naprawdę dobre, zobaczymy jak po kilku miesiącach używania będzie się sprawować.
Ogólnie mogę polecić- na pewno lepsze rozwiązanie niż budowa samodzielnie z organizerów bo naprawdę jest solidnie dopasowane i estetyczne. No i cena 10$ total chyba nie jest masakrująca portfel

To ja ponawiam pytanie: kto ją dostarczył? Listonosz Poczty Polskiej, czy jakiś kurier?

U mnie była do odbioru na poczcie. Zresztą sami piszą, że wysyłają zwykła pocztą z Hongkongu.

A ile czasu szła taka okładka z Chin?

jakie kolory wybieraliście tylko czarne?

Dzięki. To już wiem kogo winić za fakt, że moja leżała pod płotem w deszczu. Tak zresztą podejrzewałem, bo o podobnej porze listonoszkę widziałem później.

a tak była źle zabezpieczona że się zniszczyła? Czy po prostu wkurzył Cię ten fakt?

minimum 2 tygodnie trzeba odczekac. Wysyłają od razu, ale mniej więcej tyle idzie.




ja czarny.

Znalazłem paczkę normalnie w skrzynce pocztowej. Bezpieczna koperta +w środku opakowanie samej okładki w folię. Paczka w stanie bdb. Tylko jak koledzy pisali wcześniej minus to czas oczekiwania 2 tygodnie to chyba taka norma
Kolor czarny- w miejscach "publicznych" w trakcie czytania nie będzie chociaż przykuwać uwagi.

Przetrwała, nic się nie stało. Tylko sytuacja się już powtarza drugi albo trzeci raz (poprzednio były to rzeczy bardziej wartościowe i łatwiejsze do zniszczenia - książki z bookdepository między innymi), a nie wiadomo było nawet kogo o to winić. Z tego powodu zazwyczaj zamawiam za pobraniem, ale nie zawsze się da.

Falcon88,
Witam,
mozesz podac namiary na gostka co szyje pokrowce na kindla ?

pozdr.

Nie ma sprawy tutaj masz link do aukcji http://allegro.pl/etui-pokrowiec-na-czy ... 06551.html a gdy sie przeterminuje to nazwa uzytkownika na allegro.pl od ktorego kupilem pokrowiec to : kas_sin

i co, okładka brudzi tył kundla?? Kupiłbym ale się obawiam chińskich chemików, nie chce skończyć z poparzonymi palcami od trzymania okładki w rekach

Wszystko jest teraz chińskie, więc musiałbyś wszystkiego unikać, chociaż wiadomo, że kontrola lokalnych produkcji jest trochę większa niż importowanego bezpośrednio z Chin towaru.
Bluecosto nie zostawiła u mnie po dwóch tygodniach żadnych śladów na Kindlu. Brudzić chyba brudzi inna z okładek w tym wątku (pierwsza strona, jeden z ostatnich postów).