Autor |
Wiadomość |
karolkossowski
|
Bóg się może pomylić? Czy mówisz o swojej wypowiedzi? Bo nie rozumiem. W Chrześcijaństwie nie ma nic egoistycznego, wręcz przeciwnie. Ale jeśli się nie zgadzasz to znajdź w Biblii cokolwiek co by świadczyło że Chrześcijaństwo jest egoistyczne.
|
09 sty 2008 16:26:25 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 10:14:08 Posty: 152
|
Bóg się nie może pomylić. Człowiek Tak.
Jeśli przez wiarę możemy być zbawieni, to z góry skazujemy na potępienie wszystkich innych którzy wyznają inną wiarę. Ok. Dziś można powiedzieć, że jak człowiek dorośnie ma wybór. Ale co powiemy o czasie wcześniejszym gdy o tej religi nie słyszeli wszyscy i nie docierała do każdego miejsca na ziemi. Według Ciebie Biblia ich od razu skazuje na wieczne potępienie, a wiec każdy fragment gdzie zawarta jest myśli, że tylko osoba wierząca w Jezusa Chrystusa itp., jest godna zbawiena, jest egoistyczny według mnie.
|
09 sty 2008 16:32:02 |
|
|
karolkossowski
|
Absolutnie nie skazuje tych ludzi na potępienie. Nie wiem co z każdym z tych ludzi będzie ale na pewno Bóg nikogo nie skrzywdzi jeśli ktoś na to nie zasłużył. Ale nas to nie dotyczy bo my wiemy i mamy dostęp do Biblii. Jest więc nasz świadomy wybór. Nie zaliczamy się do ludzi do których Ewangelia nie dotarła. Przecież na pewno wiesz, że jest mnóstwo ludzi którzy martwią się o tych, którzy z różnych powodów Ewangelii nie poznali. Są to np misjonarze. A misjonarze są raczej mało egoistyczni
Zbawienie to łaska a twoim wyborem jest ją przyjąć lub nie. Tylko tyle i aż tyle wynika z tych cytatów. Więc jeśli tej łaski nie przyjmiesz to jak chcesz być zbawiony? Choć byś czynił tyle dobra, że hoho. Czyli jest wtedy taka sytuacja: czynisz dobre uczynki całe życie jesteś wzorem moralny i gdy Bóg do Ciebie przychodzi i pyta się: "Czy chcesz mieć życie wieczne? mogę Ci je dać" odpowiadasz "nie, dziękuję"... Ale pamiętaj, że zawsze możesz zmienić zdanie! Chociaż był byś złoczyńcą całe życie jak ten który wisiał koło Jezusa na krzyżu. Uwierzył i poszedł do Nieba! W ostatniej chwili.
Ostatnio edytowano 09 sty 2008 16:59:32 przez karolkossowski, łącznie edytowano 1 raz
|
09 sty 2008 16:49:31 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 10:14:08 Posty: 152
|
Ale nie musimy się zgadzać w każdym aspekcie z Biblią. Stwierdzenie, że zostaniemy zbawieni przez wiarę, mi się po prostu nie podoba. Ja na pierwszym miejscu stawiam to co czyni człowiek a nie w co wierzy. To jest właśnie najważniejsze.
|
09 sty 2008 16:55:38 |
|
|
karolkossowski
|
Słuchaj to twój wybór czy się zgadzasz z Biblią czy nie. Ale albo jesteś wierzący albo nie. Jeśli podważasz to co mówi Biblia to chyba nie jesteś Wierzący. A zwłaszcza jeśli nie wierzysz w to co mówią ewangelie bo w nich są zawarte słowa Jezusa czyli Boga. Nie wierzysz w to co mówi Bóg? To chyba nie wierzysz w Boga.
Dziwne jest więc, że cytujesz Pismo Św. skoro się z nim nie zgadzasz.
|
09 sty 2008 17:14:08 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 10:14:08 Posty: 152
|
Zgadzam się z Pismem Św., ale nie od początku do końca. Nie uważam każdego słowa tam zawartego za świętę. Nie przesadzajm z interpretacją i dosłownym zrozumieniem
|
09 sty 2008 17:36:54 |
|
|
karolkossowski
|
Czyli po prostu wybierasz to co Ci się podoba a co nie. A z czym się zgadzasz bo na razie mam wrażenie że z niczym?
|
09 sty 2008 17:45:11 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lip 2007 10:14:08 Posty: 152
|
Upraszczając tak właśnie jest. Ale chcę Ci uświadomić, że nawet Kościół wybiera sobie w co wierzy, a co można zmienić ;] A To niby on powinien nas prowadzić
|
09 sty 2008 17:55:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
Cytowanie Biblii w tym poście jest raczej nie na temat. Golden Compass nie jest oparty na Biblii tylko na Raju utraconym Miltona oraz na kabalisycznych wyobrażeniach o takiej postaci jak Henoch.
Z Biblii:
22 Henoch po urodzeniu się Metuszelacha żył w przyjaźni z Bogiem trzysta lat i miał synów i córki. 23 Ogólna liczba lat życia Henocha: trzysta sześćdziesiąt pięć. 24 Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg. (Rodzaju, rozdział 5, wersety 22 do 24).
I właśnie ten fragment, że "zabrał go Bóg" sprawił, że wokół tej postaci urosły legendy, według kabalistów Henoch był pierwszym z wielkich rabinów i mędrców.
I właśnie na tych legendach, a nie na Biblii oparł się Pullman pisząc Golden Compass. Ci co czytali wiedzą jak ważną postacią dla ksiąki jest Henoch. Oczywiście Pullman jest raczej w opozycji do Boga, więc i Henocha przedstawił raczej nieciekawie, ale to jego prawo jako autora.
_________________
|
09 sty 2008 18:18:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 lip 2007 22:08:44 Posty: 67 Lokalizacja: KÂłomnice - ÂŚlÂąsk
|
karolkossowski - odpowiadając na twój post powiem tak, wieżę . Może nie zgadzam się z niektórymi rzeczami, np. spowiedź to dla mnie kompletna bzdura, ale mimo to wieżę, albo i przez to...
_________________ Kazimierz Przerwa-Tetmajer
[...]Błogosławiona śmierć, gdy się posiada,
czego się pragnie nad wszystko goręcej,
nim twarz przesytu pojawi się blada,
nim się zażąda i znowu, i więcej...[...]
|
09 sty 2008 23:18:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 gru 2007 23:02:17 Posty: 379 Lokalizacja: UK
|
"wierzę", bo "wiara"
nie wiem, czy można uznać że ktoś wierzy przez "ż"
tu link do słownika
http://so.pwn.pl/lista.php?co=wierzy%E6
wiem, że trochę nie na temat, ale nie mogłem się powstrzymać (mówiąc językiem biblijnym zobaczyłem słomkę w oku kogoś innego, a sam też robię błędy ortograficzne)
|
10 sty 2008 9:12:38 |
|
|
karolkossowski
|
heh spox nie poprawiło mi bo taki wyraz też istnieje wieżę bo wieża... swoją drogą to czepialski jesteś
|
10 sty 2008 10:17:52 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 17 lip 2007 22:08:44 Posty: 67 Lokalizacja: KÂłomnice - ÂŚlÂąsk
|
Amen dysgrafem jestem i niestety błędy mi się zdarzają gdy szybko piszę i nie mam czasu postu sprawdzić
_________________ Kazimierz Przerwa-Tetmajer
[...]Błogosławiona śmierć, gdy się posiada,
czego się pragnie nad wszystko goręcej,
nim twarz przesytu pojawi się blada,
nim się zażąda i znowu, i więcej...[...]
|
10 sty 2008 10:29:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 29 lut 2008 17:11:37 Posty: 11
|
Bardzo wiele gier już bardziej można uznać za antyreligijne niż te trylogia. Przeczytałem dotychczas 2 tomy i na aspekt religijny zbytnio nie zwróciłem uwagi, nie przejmuję się tym w książkach fantasy, szczególnie że o tym nie jest zbyt dużo. Rozumiem że większość z was za dzieci rozumie osoby do mniej więcej 8 lat, w takim razie warto to przedyskutować, starsze z reguły już często do gorszych się książek dorywają. Moim zdaniem rodzice powinni decydować co jest nieodpowiednie dla dziecka a co jest do przepuszczenia. W każdym razie np. siostrzeńcowi raczej poleciłbym taką książkę (gdyby czytał), w każdym razie prędzej niż "Milczenie owiec"
|
29 lut 2008 17:31:46 |
|
|
Konto usuniete
|
Ja uważam, że autor miał prawo negować chrześcijaństwo. W końcu jeśli ktoś wierzy, to przez niego nie przestanie. A w filmie trzeba było pominąć tą kwestię, żeby uniknąć skandalu. Prawda jest taka, że o książce mało się mówi, dopóki nie sprzeda się w gigantycznym nakładzie, bądź nie powstanie na jej podstawie film.
|
01 mar 2008 0:06:50 |
|
|