A koledzy widzieli w jakiej cenie będzie eClicto na targach w Krakowie ?
http://blog.eclicto.pl/czytnik-eclicto- ... ie-targow/

Koledzy widzieli, pisali w SB, a nawet na forum przy okazji Koledzy nawet napisaliby o tym na głównej, ale obiecano im odpowiedzi na parę pytań, więc się koledzy tymczasowo wstrzymują

Mori: Złośliwiec!

Ale to tylko na targach, a nie w internecie z tego co widzę.

Tylko na targach i tylko do wyczerpania zapasów. Czyli wezmą ze sobą 4 egzemplarze i może uda im się sprzedać...

@mihu - bez przesady, na WOT w maju sprzedawali bodajże cztery dni jeden po drugim - a ceny była tylko o 100 PLN wyższa.
Jeżeli ta "promocja" ma odnieść zamierzony skutek (jaki, to już Mori napisał w SB ) to wątpię, by czytników szybko zabrakło.
A w sieci na razie nie mogę sprzedawać po tej cenie, boby ich Saturn chyba zabił. Jak zmieni się cena w Saturnie, to poleci i w sieci .

W maju nie było Kindle 3 a od tego czasu ich sprzęt postarzał się o pół roku i kolejną genererację e-papieru... Kto rozsądny wyjmie ot tak sobie 400 stówy z kieszeni, żeby kupić muzealny model, na który może sobie kupić 3 książki na krzyż? No chyba, że na targach ogłoszą, że w najbliższym czasie na eCLicto pojawi się 10 000 nowych pozycji w połowie ceny wersji papierowej. A tak przestarzały sprzęt i ledwo dysząca platforma...

Szczerze? Osoby nie mające zielonego pojęcia o technice, nie wiedzące nic o produktach konkurencji i takie, które na miejscu zobaczą, że w sklepie jest cała masa różnych pozycji - z "Domem nad rozlewiskiem" włącznie. Innymi słowy do tej grupy zalicza się jak sądzę 99% konsumentów...

Mam podobne zdanie co KK. Ludziom, którzy tu siedzą chyba wydaje się, że ludzie rozumieją i ogarniają co najmniej tyle samo co stali czytelnicy tego portalu, co oczywiście nie jest prawdą. Ludzie chcą taniego czytnika, dostępnego od razu, z polskimi książkami. Jeśli można go kupić na miejscu (a nawet przez internet - ale koniecznie na polskiej stronie!), ma polskie menu, gwarantowaną obsługę pl czcionek i można go pomacać na żywo to z pewnością znajdzie wielu klientów. Niestety. Ci, którzy mają nawyk szperania na temat kupowanych przedmiotów być może trafią na to forum i zorientują się w sytuacji ale cała reszta (i to w ogromnej przewadze) nigdy nie dowie się o tym, że mogą mieć nowoczesne k3 za 500 zł przy minimalnym wysiłku.

Skąd zwykły ludź usłyszy w ogóle o czytnikach? Od kogoś kto mu poleci, z empiku (gdy tam będzie czytnik), z Vobisa (zobaczy Booxa, spyta się co to jest). Nijak nie trafi na eClicto, bo kto zagląda na stronę Kolportera?

Ej, eClicto jest w Saturnach, a tam trochę osób zagląda! Miało być też w MM, nie wiem - jest już?

A, tego nie wiedziałem. Więc o eClicto też usłyszą jednak, ale nie o tym za 400zł, chyba że wreszcie ta cena spadnie na stałe.

E, Saturn ma 15 salonów w Polsce, z czego 1/3 to Warszawa. To marka o wiele słabiej rozpoznawalna niż MM (którego zresztą nie znoszę i uważam za sklep z tragiczną obsługą i drogi).

Empik salonów ma 150, na stronie głównej już teraz można zobaczyć, że ostro idą w ebooki. Podejrzewam, że po premierze czytnika i całej platformy będzie to jeszcze bardziej promowane. Przy takim nagłośnieniu i reklamie statystyczny Kowalski ani ruszy palcem by spojrzeć na konkurencję z USA, tym bardziej, że musiałby używać "jakichś calibrów czy innych" żeby przeczytać legalnie zakupionego ebooka. Nie widzę tego po prostu. Empik zdobędzie nasz rynek bo jako pierwszy robi tu coś na poważnie. Chyba, że odpuszczą temat jak Kolporter, który przy tym wszystkim wygląda żałośnie. Wchodzi się na ich stronę - ani słowa o ebookach ani eClicto. Po prostu nie czuć żadnego wsparcia marketingowego dla tego produktu - a przecież nową technologię trzeba promować, aby sprzedawać. Zresztą, ten projekt od początku nie miał odpowiedniego wsparcia. Nie zazdroszczę ludziom, którzy starali się coś z tego zrobić, bo ciężko stworzyć coś sensownego bez poparcia swego szefostwa.