|
|
Teraz jest 24 lis 2024 9:54:04
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komentarze
Autor |
Wiadomość |
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komentarze
Zapraszamy do komentowania naszego nowego artykułu - Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców.
_________________
|
27 paź 2010 9:02:11 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 wrz 2010 8:39:13 Posty: 18 Lokalizacja: Poznań
eCzytnik: Kindle / iPhone
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
jak dla mnie Kolporter nic nie zrobi - oni wciąż uważają, że są tacy fajni, że powinniśmy im być wdzięczni za Eclicto.
_________________ http://bookoteka.pl - Czytanie jest fajne!
|
27 paź 2010 9:30:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 wrz 2010 17:09:37 Posty: 213 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: InkPad 3, Kobo Forma
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
Czekam na zagranicznych autorów (czyli tłumaczenia). Polskie książki mi nie wystarczą, żebym uznał ofertę za naprawdę atrakcyjną.
|
27 paź 2010 10:22:02 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lut 2010 21:23:09 Posty: 250 Lokalizacja: Olsztyn
eCzytnik: eClicto + Kindle
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
Miło, że rozszerzają ilość wydawców. Jeszcze żeby ceny mieli niższe Kolporter mam nadzieję zmieni u siebie system zabezpieczenia książek, bo niektóre pozycje ma w zdecydowanie atrakcyjniejszej cenie.
|
27 paź 2010 13:06:02 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
Witam, Co do Kolportera, to niestety obawiam się, że "przespali" okazję na zajęcie poważnej pozycji na polskim rynku ebooków. Być może nie do końca była to ich wina - niestety czasem tak jest, że prekursorom jest znacznie trudniej niż naśladowcom - i być może dlatego nie udało im się "zwerbować" wydawnictw, które teraz "same" ustawiają się w kolejce do Empiku. Trzeba tu również pamiętać o tym, że pozycja Empiku w stosunku do wydawców jest znacznie silniejsza - dlatego pewnie było im łatwiej przekonać wydawców do ebooków Kolporter IMO ma teraz dwa wyjścia: 1. odstąpić od autorskiego DRM na rzecz Adobe DRM - wtedy ebooki wydawane zarówno przez Kolportera, jak i Empok będzie można bez problemu czytać na czytnikach sprzedawanych przez obie te firmy, albo 2. wprowadzić do swojej oferty również ebooki w formacie i z DRM-em akceptowalnym przez czytniki Amazonu. Kuriozalnie wydaje mi się, że to drugie wyjście (oczywiście pomijam tu kwestie szans i całej procedury dogadania się z Amazonem) byłoby najlepsze dla Kolportera i polskiego rynku e-książek. Szczególnie w kontekście opisywanych na forum spekulacji co do wejścia Amazonu do Polski Wiadomo, że w takich łączonych projektach (czytnik plus content) na sprzęcie raczej się dużo nie zarabia. Amazon ze względu na jakość, cenę i bezproblemową dostępność swojego obecnego flagowca, tj. Kndle 3, ma w Polsce niezłą pozycję BTW, ciekawy jestem ile tysięcy - tak chyba już tysięcy - Kindle 3 sprzedali do Polski w ciągu ostatnich trzech miesięcy . Nie wierze bardzo w to, by Amazon szybko zrezygnował z wyłączności formatu mobi w swpich ebookach, a zatem również po stronie giganta z USA byłaby to niezła sytuacja, gdyby znalazł w Polsce firmę, która kooperowałaby w zakresie dostawy contentu w języku polskim i w formacie akceptowalnym bezpośrednio przez ich czytnik. A, i uprzedzam, to są moje OSOBISTE dywagacje, a nie jakieś tam potwierdzenie w sprawie wejścia Amazonu do Polski, a już szczególnie nie jest to przygrywka do kolejnej "wojny", kto jest lepszy Empik czy Amazon
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
27 paź 2010 16:18:48 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 lut 2010 21:23:09 Posty: 250 Lokalizacja: Olsztyn
eCzytnik: eClicto + Kindle
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
Osobiście byłbym w ogóle za zrezygnowaniem z DRM w przypadku Kolportera Choć wiem, że marne szanse na to. Na ich forum pytałem o to, czy myślą w ogóle nad zmianą systemu. I tylko dowiedziałem się, że jest to rozważane. Jednak bez żadnych konkretów. Czyli innymi słowy nic nie wiadomo. Przy zmianie DRM pewnie musieliby też wdrożyć nowe firmware do eclicto, żeby posiadacze tego czytnika nie byli stratni. Ewentualnie oferować e-booki w dwóch różnych formatach, dla eclicto i dla innych czytników.
|
27 paź 2010 20:11:24 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
@nightelf - no jakby to powiedzieć? IMO komunikacja Kolportera z nabywcami czytnika na forum eClicto jest "nieeeeesamowicie" głęboka i intensywna, prawda _ A jaki tam ruch na tym forum, ile porad od supportu - wow!!!. A na serio: jak uruchomili to forum, to myślałem, że w zakresie eClicto to nas "wygryzą". (Nie)stety - z pkt widzenia posiadacza eClicto - tak się nie stało. Support, jak już wyżej wspomniałem, eClicto ma raczej mierny. Dwie modyfikacje firmware na rok to może na papierze nie wygląda tak źle, ale biorąc pod uwagę, jak bardzo niedopracowana (powiedzmy to wprost - spieprzona) była pierwsza wersja systemu i mając na uwadze, ile jeszcze rzeczy można i trzeba by w nim poprawić, to jednak dużo za mało. Aaa, i jeszcze, o ile mnie pamięć nie myli, updatowany był (razy czy dwa) Manager eClicto. Takie efekty są dobre dla małej księgarenki, a nie do firmy, która chciała "kręcić" całym rynkiem. Jak coś się diametralnie nie zmieni, to wróżę projektowi eClicto porażkę. Pomysł, ba nawet częściowo jego wykonanie było dobre, a idea z promocją czytników w maju 2010 r. po 499 rewelacyjna (na ten czas). Gdyby to utrzymali i "złapali" ciut więcej contentu pierwszego sortu, wypościłi czytnik z ekranem ca 9'', to pewnie byłoby inaczej. Bo można mieć stosunkowo słaby czytnik wraz z niezłą (przynajmniej) treścią na niego, ale ten sam czytnik ze słabą treścią raczej nie ma szans. Jak dodać do tego wojnę cenowa Amazon kontra B&N to nie dziwota, że cena ca 900 PLN za eClicto I (napisałem I, bo jednak ponoć ma być coś nowego) jest przyjmowana przez konsumentów ozięble. Przecież obecnie zakup czytnika za granicą to żadna trudność - szczególnie, że w przeważającej swej większości nabywcy czytników są to ludzie dobrze radzący sobie w sieci.
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
27 paź 2010 21:24:07 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 12 lip 2010 9:07:38 Posty: 49
eCzytnik: boox M90
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
Ok Virtualo dodaje nowe pozycje, ale w jakich cenach. Jeżeli ja mogę kupić 1000 stronicową książkę w twardej oprawie(Upadek Gigantów - Folletta, już nawet przeczytałem, chociaż mi ręka bolała od trzymania) za 48 zł, a WAB wydaje ksiązki 400 stronicowe za 49.90 to ja dziękuję. W odpowiedzi na mój mail WAB napisał "Rozumiem Pana rozgoryczenie cenami, ale z drugiej strony chciałabym zauważyć, że utrzymywanie ich na dotychczasowym poziomie uniemożliwiało nam robienie jakichkolwiek przecen, czy promocji, bo już sama cena sugerowana była ceną promocyjną". Tylko ja jakoś nie widzę tych promocji. No może Nexto raz na tydzień obniży cenę o 3 zł, i to wszystko. Za tą cenę ok 50 zł. to ja kupiłem w Legimi 3 książki (42 zł - oczywiście innego wydawnictwa). Z drugiej strony z powodu wysokich cen i małego wyboru zwróciłem uwagę na książki, których w księgarni prawdopodobnie bym nie zauważył, np. wspomnianą już kupioną w Legimi, trylogią Jana Grzegorczyka, czy w Virtualo dylogię Hanny Cygler (kupiłem jeszcze przed podwyżką). Mile się rozczarowałem, a Cygler nawet zachwyciłem (chetnie bym kupił wcześniejsze książki tej autorki, ale nawet papierowe są niedostępne). Wracając do WAB, nie planuję w najbliższym czasie kupować książek tego wydawnictwa, przy aktualnych cenach. Może uda mi się znowu coś wygrać (konkurs Legimi - Statek), lub doczekać jakiś promocji lub obniżek.
|
27 paź 2010 22:17:11 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
@sulerak - spoko, to są początki rynku ebooków. Na razie nie ma żadnej konkurencji. Mało pozycji, brak kompatybilności w zakresie czytniki - DRM, to jest jak jest. Jak rok temu startował Kolporter, to mnóstwo "fachowców" mówiło, że to się nie przyjmie. A jeszcze pół roku temu "ważni" wydawcy twierdzili: "ebooki - nie interesuje nas to". I co? Teraz ci sami wydawcy chyłkiem, opłotkami ustawiają się w kolejce by złapać odrobinę ciastka z rynku ebooków. Bo od tego nie ma odwrotu. Nie będzie oficjalnych ebooków, to będzie jeszcze więcej "piratów". Wystarczy przejrzeć chomiki i inne "magazyny" scenowe. Podobnie było 5 lat temu z mp3. Ceny były wysokie - to w sieci było mnóstwo "produkcji własnej". Wydawcy poszli po rozum do głowy, produkt oficjalny staniał i co..., ano ludziska kupują. Nie twierdzę, że "ebooków - piratów" nie będzie, bo będą, ale będie coraz więcej legali i powstanie efekt skali - bo bardziej opłaca się sprzedać więcej z niższą marżą. Bo wbrew pozorom książki jest łatwiej kupować w sieci. Baaa, wszystko jest łatwiej kupować, bo płacimy wirtualnymi pieniędzmi. o jest tak samo, jak z płaceniem kartą - prosty efekt psychologiczny. Namacalny przedmiot jednak lepiej obracamy w ręku zanim go wydamy Ebooki mają jeszcze jedną zaletę - nie trzeba robić fizycznych kiermaszu (czy stoisk "taniej książki") na pozycje, które były niewypałem sprzedażowym. Wystarczy "promocja" na stronie, no nie Dodatkowym elementem pozytywnym jest znaczne poszerzenie bazy - nie znam żadnych badań w tej kwestii (a nasze forum nie jest reprezentatywne), ale myślę sobie, że w 2010 r. Polacy kupili więcej czytników, niż przez cały okres do końca 2009 r. Jest zatem o co walczyć A ta walka może być tylko z korzyścią dla nas
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
27 paź 2010 22:57:58 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 16 sie 2009 21:53:18 Posty: 37
eCzytnik: DR1000S (odradzam)
|
Re: Virtualo przyciąga kolejnych polskich wydawców - komenta
A z ciekawosci, Kolporter w koncu udostepnil kod zrodlowy? Bo mial prawny obowiazek, tylko jak pamietam, jak zaczynali to prawo sobie, a Kolporter sobie.
Co do ebookow, to jak widac z listy, sama fantastyka, zero ksiazek naukowych. Oczywiscie, lepsze cos niz nic, ale trudno to traktowac powaznie.
|
28 paź 2010 7:13:21 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|