Witam, mam pytanie do użytkowników tego czytnika, czy zastosowany w nim ekran dotykowy pozwala na pisanie z szybkością i wielkością porównywalną do pisania w tradycyjny sposób długopisem?

Pozdrawiam

Jesli polaczysz predkosc odswiezania e-inka i rozdzielczosc wyswietlacza to odpowiedz bedzie bardzo prosta. Nie, i jeszcze dlugo (w zadnym czytniku) nie

Nie jest tak bardzo źle... Powiem z własnej praktyki: w Onyx BOOX do wyboru jest 5 grubości ołówka, jeśli wybierzemy najcieńszy - prawie da się normalnie pisać.
To "prawie" robi różnicę - kwestia nauczenia się że:

1. Litery nakreślone, w normalnym tempie pisania długopisem, pojawiają się na ekranie czytnika z opóźnieniem 1-2 liter - trzeba się tego nauczyć i mieć zaufanie, że będzie dobrze - bo wzrok mówi co innego (piszemy następną literę a pojawia się dopiero poprzednia). Jeśli komuś potrzebne to się w miarę szybko nauczy.

2. Pismo pokazane na ekranie jest troszkę bardziej ściśnięte (drobniejsze) niż to co nakreśliliśmy rysikiem, czyli nie można pisać maczkiem, wychodzą od razu niestaranności i jest duże światło między linijkami, które napisaliśmy.

To wszystko - po chwili przyzwyczajenia się i dokonania pewnych "neurologicznych" korekcji można pisać "prawie" tak szybko i płynnie ja długopisem na kartce

Niespodzianką negatywną mogą być pewne rozjazdy przy brzegach ekranu - trzeba sobie zostawić ok 7-9 mm wolnej przestrzeni na brzegach. Nie da się tak pisać do samego brzegu.

Nie da się pisać tak jak na kartce papieru na Onyxie. Można gryzmolić, zrobić listę zakupów, zaznaczać tekst dość dokładnie (w PDF), ale to wszystko. Ekran jest mały, rozdzielczość jest mała, a piórko szaleje na brzegach. To tak, żeby ktoś nie miał złudzeń.
Asus się chwalił, że coś lepszego zrobi do pisania (ten ich czytnik LCD), ale na razie na obietnicach się skończyło.

To ja dam przykład "z natury" - będzie wstyd, bo moje pismo gdziekolwiek i na czymkolwiek to "bazgroły", ale w/g mnie jednak się da (tak jak pisałem wcześniej).
Tu pisałem takim samym, dość szybkim tempem na kartce i na czytniku (nie jestem w tym wprawny):



i może link do pełnowymiarowego zdjęcia:
http://dl.dropbox.com/u/3722780/Onyx_BOOX/Pisanie.JPG

Dla mnie by to było całkowicie akceptowalne.

Dzięki za odpowiedzi. Zastanawiałem się właśnie czy jest sens dopłacać do takiego wyświetlacza (robienie listy zakupów, bazgrolenie i kreślenie w pdfach to akurat dla mnie niszowe zastosowanie). Zdawałem sobie sprawę z prędkości odświeżania, ale nawet na kartkach przez 80% czasu piszę bezwzrokowo (podobnie jak airs nie musze dbać o symetrię literek ) Biorąc pod uwagę brak wprawy, wyniki eksperymentu mogę zachęcić wiele osób do oszczędności papieru. To też kwestia tego ile musimy notować (ja mam z reguły dostęp do materiałów w formie elektronicznej i do tego trzeba robić krótkie komentarze).

Pytanie tylko jak zachowa się ekran po oblepieniu jakąś powłoką ochronną i na ile starczy bateria przy pisaniu (z tym może być problem). Z uwagi na szersze pole chyba lepiej pisać w pozycji horyzontalnej.

Garmilu, jeśli tylko masz gdzieś w pobliżu salon Vobisa - zajrzyj tam. Powinni mieć Booxa 60 - molestuj więc obsługę tak długo, aż pozwolą Ci go załączyć i przetestować. Wtedy będziesz mógł stwierdzić, czy robienie notatek Ci odpowiada, czy też to jednak jeszcze nie to. Test wykonany przez inną osobę (czy to Magnesa, czy airsa) nigdy nie dowiedzie, czy Tobie będzie dobrze czy nie.

Z ciekawości airs: opierasz dłoń o ekran, gdy piszesz? Bo ja trzymam w powietrzu (co wpływa też na styl pisania), bo boję się naciskać na ekran. Moje bazgroły na czytniku wyglądają znacznie gorzej.

Tak - opieram rękę na czytniku - nie jest to łatwe przy końcu linijek, bo jednak grubość czytnika, to nie grubość kartki
Oczywiście nie opieram mocno, żeby czegoś nie wgnieść, ale najtrudniej wyczuć ten margines przy brzegach, w którym litery się rozjeżdżają albo uciekają (ok. 7-9 mm od brzegu).