Dzisiaj przypadkowo trafiłem na dwa odcinki WebShake.tv, które traktują o eBookach (przynajmniej w jakiejś części).
Najpierw starszy, z odwieczną dyskusją o tym, co jest lepsze:
I najnowszy, gdzie wspomina się również o Kno, a także pojawiają się wypowiedzi paru osób zaczepionych na ulicach Krakowa na temat tego, co sądzą o ePapierze:
Trzeba stwierdzić, że niektóre z nich są absurdalne (pan pod koniec mówiący, że prawdziwą książkę można odłożyć na półkę, a potem sięgnąć po nią, gdy mamy ochotę - ja nie wiem, ale generalnie z eBookami chyba tak samo można, prawda?), no i widać, że nawet obcokrajowcy, gdy słyszą słowo 'eBook', automatycznie mają skojarzenie ze słowem 'komputer', tak jakby to były najlepsze urządzenia do czytania książek elektronicznych...
_________________
Cytuj:
Muad'Dib uczył się prędko, ponieważ najpierw przeszedł szkolenie jak się uczyć. A najpierwszą ze wszystkich otrzymał lekcję podstawowej wiary, że może się nauczyć. Szokuje odkrycie, jak wielu ludzi nie wierzy, że mogą się nauczyć, a o ile więcej uważa, że nauka jest trudna.
Tradycja - bla, bla, bla. Jakby mieli choćby raz eczytnik w ręku i możliwość kupowania tego samego za dwa razy niższą cenę niż papier to by szybko zmienili zdanie.
Podejrzewam, że 3/4 z ludzi w tej sondzie nie czyta więcej niż 1 książka / kwartał.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."