Witajcie
od 2 tygodni jestem posiadaczem grafitowego Kindle 2 DX, kupionego na ebayu.
W związku z tym chciałem zapytać czy ktoś dokonywał podobnych zakupów, ponieważ moje doświadczenia były ...dziwne
Wylicytowałem Kindla za 1200zł z przesyłką (sprzedawca: demetrios44) wiec oferta była atrakcyjna. Brałem pod uwagę, że mogą mi w naszym pięknym kraju dowalić cło, ale kupowałem już sporo mniejszych i większych rzeczy na ebayu i nigdy się to nie zdarzyło (płyty, części do motocykla, itd).
po 3tyg zapukał kurier z UPSu (co już mnie zdziwiło bo zawsze przesyłki wysyłane amerykańskim Postal Service dostarcza Poczta Polska).
Przedstawił mi dokumenty z cła na których jak byk napisane było "do zapłaty 339zł", posmutniałem...
Po chwili jednak zauważyliśmy, że do papierków doczepiona jest kartka z adnotacją "wszystkie opłaty dot. tej przesyłki zostały uregulowane" (???????)
Kurier zadzwonił do centrali i wszystko sie zgadzało, tak więc Kindle przeszedł za 1200zł, bez cła!
Co dziwniejsze jako nadawca widniał amazon.com, faktura również była wystawiona przez nich, mimo że kupowałem od jakiegoś "prywaciarza"
Czy ktoś miał może podobne doświadczenia? Czy to nasz polski bałagan i miałem farta, czy to standardowa procedura?