Zapraszamy do komentowania artykułu - Zrób sobie eBooka.

Digitalizacja książek to dobry pomysł, choć nie wiem, czy chciałbym swoją książkę pociąć po to, żeby ją zeskanować.

Na razie nie posiadam skanera, więc i nie archiwizuję swoich pozycji, ale może wkrótce jakiś kupię

Przede wszystkim nie musisz ciąć książki, aby skanować ją używając ABBYY FineReader ( http://tinyurl.com/25y4l5x )skanujesz dwie kartki naraz program rozpoznaje bezbłędnie 99.9 % tekstu mało tego ABBYY FineReader rozpoznaje przypisy na dole kartki i przesuwa je na koniec książki następnie możesz to zapisać w różnych formatach HTML, DOC, TXT ITD

Karakan - owszem, ale pocięcie książki przyśpiesza znacząco cały proces. Jeśli masz luźne kartki, odpowiedni skaner sam je sobie powciąga automatycznie, zeskanuje i w ogóle. Jeśli zachowujesz normalną książkę, musisz robić to ręcznie - i albo i tak zniszczysz grzbiet dociskając książkę do powierzchni skanera, albo musisz walczyć z niedoskonałościami skanu, bo kartki nie leżały idealnie na szkle.

Oczywiście, są rozwiązania, które nie niszczą książki i skanują ją automatycznie, ale są drogie, niestety, i dość duże gabarytowo.

Zgadzam się, nie mniej ręczne przejrzenie książki po OCR (ang. Optical Character Recognition) jest wielce wskazane, ponieważ czasami wychodzi miejscami kaszana Finereader daje mi możliwość porównania na ekranie oryginału i tekst rozpoznany.

Zgadza się.
Fujitsu ScanSnap S1500 skanuje po dwóch stronach osiemnaście kartek na minutę
Czyli trzystu stronicową książkę skanuje około 9 minut można go kupić za jedyne $500
Współpracuje z ABBYY FineReader konwertuje do PDF's , Microsoft Word, Excel, PowerPoint
http://www.fujitsu.ca/products/scansnap/s510/

Tak w ogóle to polecilibyście jakiś skaner?
Nie musi mieć automatycznego podajnika kartek.
Za to musi współpracować z oprogramowaniem OCR
Cena najlepiej do 1000zł

Jeśli chodzi o współpracę - to generalnie każdy. Nawet jeśli nie będzie dostępny bezpośrednio z poziomu oprogramowania OCR to będziesz mógł wczytać zeskanowane TIFFy do oprogramowania i dokonać OCRu.

Jeśli chodzi o sprzęt... Dedykowany do książek do 1000 zł jest Plustek OpticBook 3600. Wersja Plus tego modelu dodaje tylko bezpośrednie zapisanie skanu jako PDF, więc jest to zbędne. Nowsze modele Plusteka są niestety znacznie droższe (tak 4600, jak i A300).

Ze zwykłych skanerów polecany był, jeśli mnie pamięć nie myli, Plustek OpticPro S28. Kiedyś znajomej wybierałem Canona LiDE, ale ona potrzebowała skanera do wszystkiego, a nie książek konkretnie (i niestety nie umiem powiedzieć, jak on się sprawuje).

Jeśli ma się czytnik z odpowiednio dużym ekranem, to nie ma co się bawić w OCR i tracić cenny czas.

Ale nightelf, jak widać, na razie ma eClicto, czyli standardowe 6" - więc chyba jednak warto, nie uważasz?

Ano 6" to malutko na skany... chyba, żeby pousuwać marginesy i ewentualnie zmniejszyć strony.

Do obrabiania skanów (bez OCRowania) polecam program Book Restorer firmy i2s - jest genialny: http://www.i2s-bookscanner.com/produits.asp?gamme=1011&sX_Menu_selectedID=leftV_1011_EDI_1003.

@Mori - dzięki, ten Plustek specjalnie do książek wygląda zachęcająco, choć oczywiście czasem bym skanował na nim i inne rzeczy.
OCR i tak się przydaje, bo czasem tekst trzeba dalej obrobić.

Z kolei zwykły skaner jest znacząco tańszy, ale pewnie o wiele mniej wygodny do skanowania książek, bez rozcinania ich na pojedyncze kartki.

Polecam Canon PIXMA MX870 http://www.canon.pl/For_Home/Product_Finder/Multifunctionals/Inkjet/PIXMA_MX870/
Ma automatyczny podajnik kartek i co najważniejsze skanuje dwustronnie
Cena około 728PLN http://www.skapiec.pl/site/cat/6/comp/907145

Jaki sens ma skanowanie po jednej kartce?
Ja kładę otwartą książkę na skaner i ABBYY FineReader rozpoznaje i układa kolejno strony

Zgadzam się - skanowanie po dwie strony na raz jest... dwa razy szybsze A nie wiecie, czy do któregoś skanera dodają OCRa? Już niekoniecznie Abbyy... byle by rozpoznawał polskie literki.