|
|
Teraz jest 27 lis 2024 8:55:15
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX 60
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 09 lis 2009 20:20:04 Posty: 1433 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: inkBOOK Onyx
|
Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX 60
Ponad pół roku temu zakupiłem ten czytnik z firmy ArtaTech. Przez ten czas przeczytałem sporo książek w różnych formatach i sporo też się zmieniło w jego oprogramowaniu. Dziś mój szczególny dzień, więc chcę się podzielić moim doświadczeniem z BOOX-em. Parę moich subiektywnych powodów, które sprawiają, że ciągle budzi moją radość, wręcz zachwyt:1. Generalnie żadnych konwersji, po prostu wczytuję plik z tekstem (również może być spakowany przez ZIP) i czytam po polsku. Przyznam, konwertowałem kilka książek z formatu LIT, ale pozostałe, czyli: EPUB, HTML, CHM, PDF, MOBI, PRC, TXT, PDB, RTF, FB2, a ostatnio również DJVU i DOC. Tu mała uwaga - bug w formacie FB2: jeśli polski tekst nie jest kodowany w UTF-8 to mamy pecha bo nie da się zmienić strony kodowej na CP-1250, trzeba wgrać czcionkę z podstawionymi literkami polskimi w tej stronie. Pozostałe formaty - dostępna dowolna strona kodowa. Aha i jeszcze nowy Adobe "olewa" polskie znaki, jeśli w pdf-ie lub epub-ie nie ma wbudowanej czcionki z pl-znakami. I tu wielkie dzięki dla polskiego dystrybutora, bo znalazł sposób na wykrywanie takich e-booków (polski firmware !!) i są czytane poprawnie.2. Dowolny krój czcinki, dowolny rozmiar i dowolny odstęp między wierszami. (nowa funkcja) To wręcz rozpusta, wrzucam dowolną czcionkę TTF do katalogu fonts i już mogę "NIĄ" czytać, dostosowując parametry tekstu do pory dnia i humoru 3. Słowniki na każde życzenie. W popularnym, darmowym formacie, nie tylko z "wnętrza" czytanego tekstu, ale również w każdej chwili dostępny słownik od razu (nowa funkcja). 4. Edytuję pliki TXT i również robię notatki w nowych, przeze mnie nazwanych tekstach. Tu uwaga, o ile edycja tekstów (plików TXT) jest możliwa za pomocą "innej" aplikacji wgranej do czytnika z forum: http://booxusers.com/viewtopic.php?t=164, to tworzenie nowych notatek w nowych plikach tekstowych za pomocą klawiatury ekranowej, to nowa funkcja w firmware, oprócz możliwości szkicowania i notatek odręcznych na PDF-ach czy obrazkach, którą wszyscy zainteresowani znają. Tu 2 uwagi. Klawiatura ekranowa ma nową funkcję rozpoznawania pisma (dobre dla chińczyków). A co ważniejsze - znów dzięki polskiemu dystrybutorowi - mamy też klawiaturę ekranową z polskimi znakami !!! Czego jeszcze chcieć w tym względzie ?? 5. Różne pomocne aplikacje. Pomijając gry, bo przecież czytam, jest kilka mniej lub bardziej przydatnych programów. Znany kalkulator, przeliczniki miar i jednostek, RSS downloader, zmieniacz obrazków do "usypiania czytnika"... To dla mnie, a po więcej przykładów odsyłam do wspomnianego już forum BooxUsers (po angielsku), a szczególnie do wątku http://booxusers.com/viewtopic.php?f=15&t=135 - gdzie w jednej (dużej) paczce można ściągnąć wszystko za darmo 6. Tydzień czytania na jednym ładowaniu, przy okazjonalnym sięganiu do internetu i wyłączając czytnik na noc. Bez używania WiFi dłużej niż tydzień, a jak dużo internetu to krócej niż tydzień. 7. Cały internet dostępny, jak tylko jest jakaś WiFi w zasięgu. Wraz z nowym firmware (pełna konfiguracja WiFi) zniknęły problemy z szyfrowaniem WEP, brakiem hasła, jest również dorobiony dostęp do stron zabezpieczonych szyfrowaniem (https). A jak ktoś ma szczęście być w jakiejś specjalnej albo campusowej sieci to jest również dostępna konfiguracja PROXY. Historia przeglądania i zakładki ? Proszę bardzo ! To były moje subiektywne radości (w subiektywnej kolejności) z użytkowania czytnika Onyx BOOX 60. Jeszcze chciałbym dorzucić (jak ktoś nie widział) link do strony DailyTECH.pl gdzie jest taka spora recenzja czytnika okraszona fajnymi filmikami - polecam je obejrzeć: http://dailytech.pl/7490/laboratorium-dailytech-pl-onyx-boox-60/I na koniec moje trzy grosze na temat "awantury" z rebrandingiem, czyli BeBook Neo. Można go u nas dostać, wbrew umowom handlowym, mówiącym o wyłączności na terenie Polski dla polskiego dystrybutora. Jednak chcę powiedzieć, że dzięki polskiemu dystrybutorowi ArtaTech i jego pracy nad oprogramowaniem mamy PRAWDZIWIE POLSKI czytnik e-booków ! (strony kodowe, klawiatura, oprogramowanie, poprawki itd.) Odsyłam do strony i polskiego forum serwisowego: http://onyx-ereader.pl/I na prawdę, gdybym jeszcze raz kupował taki czytnik, to przy tak sporej kwocie, nie chciałbym być taki "sprytny" i oszczędzać 5-10% ceny, kosztem polskiej gwarancji (na miejscu), polskiej obsługi, polskiej firmy... Bo przecież chcielibyśmy być dumni z kraju w którym mieszkamy i żyjemy ? PS. W najnowszym firmware (jeszcze w fazie beta) jest działająca już funkcja TTS (po angielsku i chińsku) czyli czytaj na głos, czyli audiobok (angielski) "na życzenie" Marzyło by mi się, żeby kiedyś polska firma dorobiła do niego polski moduł czytający i można było również mieć wybór między czytaniem i słuchaniem polskich książek. Ale to już zależy od wielu rzeczy i ludzi...
_________________ W też
|
07 cze 2010 1:42:15 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 sty 2010 22:36:51 Posty: 437
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX 60
Warto dodać, żeby trochę te słodzenie (wyglądające trochę na reklamę) rozwodnić, że: 1. W nowym firmware nie działa wykrywanie sieci wifi (trzeba wpisywać), przynajmniej niektórym osobom. 2. TTS jest tragiczny (powiedzmy sobie szczerze). 3. Możliwość rozpoznawania pisania zamiast stukania w klawiaturę jest świetna, ale TYLKO dla chińczyków, przynajmniej w wersji beta. Poza tym wymaga tyle samo kliknięć co normalna klawiatura (co praktycznie zeruje jego użyteczność). 4. Słownik - standalone działa świetnie w najnowszej wersji, ale ten w książce wymaga jeszcze wielu poprawek (możliwości poprawiania wybranego słowa między innymi, czy minimalizacji i przewracania stron w trakcie używania). 5. Cena - jest zdecydowanie za wysoka, szczególnie w Polsce. Reszta się zgadza.
_________________
https://market.android.com/developer?pub=Magory - moje gry na Androida, wszystkie w HD, na tablety, działają też na komórkach http://magory.net - programista freelancer,
|
07 cze 2010 9:30:10 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX 60
Ale entuzjazm bije z tej wypowiedzi Co to za szczególny dzień dzisiaj? A propos TTS, to po polsku umie czytać espeak, ale nie wiem czy by Tobie pasował, bo to chyba nie polska firma go robiła Poza tym jest rsynth i oparty na nim powiedz. Jednak nie używałem ich nigdy do odczytywania książek, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy się nadają. PS. Nie mam nic do polskich firm, ale takie licytowanie się który czytnik jest bardziej polski jest raczej słabym pomysłem, biorąc pod uwagę to, że i tak wszystkie przychodzą do nas z Chin. Dobrze, że polskie firmy próbują coś przy tych konstrukcjach majstrować, ale obstawiałbym, że robią to raczej aby na tym zarobić, a nie z pobudek typu "Bo przecież chcielibyśmy być dumni z kraju w którym mieszkamy i żyjemy". Osobiście wpieram polskie przedsięwzięcia wtedy, gdy są po prostu lepsze niż zagraniczne (w przypadku polskiej sprzedaży booksa, wygląda że się pod to kryterium kwalifikują, ale np. z eClicto sytuacja jest bardziej złożona). Mam nadzieję, że również nie kupiłbyś jakiegoś bubla, tylko dlatego, że jest polski, lub, jak często bywa "polski", bo i tak wytworzony gdzieś daleko na wschodzie.
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
07 cze 2010 11:40:59 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 15 lut 2010 22:06:48 Posty: 109
eCzytnik: iPhone,PC Linux
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX 60
Do czytania uzywalem expressivo i prawde powiedziawsze przy niektorych frazach ciezko rozroznic czy lektor czy program. Za to zupelnie nie radzi sobie z cyframi, skrotami i innymi dziwolagami. (czytalem ksiazke o historii Generalnie cudny w porownaniu ze wszystkim innym. Nie dziala pod linuxem wiec nie uzywalem juz chyba z rok. wine niestety nie dziala
|
07 cze 2010 21:12:27 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 09 lis 2009 20:20:04 Posty: 1433 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: inkBOOK Onyx
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX 60
Rzeczywiści, widzę że mnie entuzjazm ponosi (mam urodziny i imieniny w jednym czasie), ale wszystko co napisałem to prawda Jeśli wygląda na reklamę, to trudno, faktem jest, że nie mam z tego żadnych korzyści, poza satysfakcją dzielenia się czymś co mi się podoba. Mnie się to nie zdarzyło, ale czytałem, że ktoś tak miał. Warto sprawdzić czy update zrobione z "czystej" karty SD. (Jak radzili na forum BooxUsers) Na tym się nie bardzo znam. Kilka lat temu słuchałem jakiegoś programu pod windą i stwierdziłem że to "do grzyba nie podobne" i jak dotychczas zarzuciłem interesowanie się tego typu programami. Jednak jak ostatnio na Onyx-ie posłuchałem i nawet rozumiałem co on czy ona czyta i zobaczyłem różne opcje konfgruracyjne to pomyślałem, że z tego TTS może nawet można będzie skorzystać... W pełni się z Tobą zgadzam, dla europejczyków, czy ludzi z kręgu alfabetu łacińskiego to zupełnie bezużyteczna sprawa. Nie wyczułem jakiejś dysfunkcji w słowniku w czytanym tekście, chociaż rzeczywiście jeśli słowo jest odmienione, to nie ma możliwości poprawienia go i słownik po prostu nie wyszuka jego znaczenia (funkcja podobne słowa również do dopracowania). Co do przewracania stron w trakcie uzywania słownika, to jak najbardziej się da, okienko ze słownikiem również samo przeskakuje (góra-dół) odsłaniając wszystkie fragmenty tekstu. Nie czułem potrzeby minimalizacji słownika, bo wywołanie go to tylko 2 "kliknięcia" i dzieje się to "od razu" nie ma żadnego opóźnienia. Jeszcze śmieszna sprawa, słownik z tekstu działa "lepiej" po powtórnym wywołaniu, niż za pierwszym razem (więcej słów wyszukuje) - takie mam wrażenie. Również się z Tobą zgadzam
_________________ W też
|
07 cze 2010 23:20:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 sty 2010 22:36:51 Posty: 437
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX 60
Nie warto, bo nie jest to związane. Zawsze robię z czystej karty i zdaje się mam ten właśnie problem (rzadko używam WIFI, ale ostatnio jak używałem, musiałem wpisywać nazwę sieci). Możliwe, że już to poprawili (patrz niżej - używam trochę starszego firmware). Używasz najnowszego firmware? Bo ja mam 1.4beta, ale lekko do tyłu. Jeśli działa teraz tak jak opisałeś, to znaczy, że czytają forum, bo dokładnie takie coś im na forum oficjalnym proponowałem zaraz jak wydali poprzedni firmware.
_________________
https://market.android.com/developer?pub=Magory - moje gry na Androida, wszystkie w HD, na tablety, działają też na komórkach http://magory.net - programista freelancer,
|
08 cze 2010 8:20:35 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 10 lip 2010 11:53:29 Posty: 4
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX
Mam takie proste pytanie - jak wygląda strona licząca sobie około 3000-3500 znaków na Booxie? Mógłby ktoś wkleić jakieś foto tudzież posłużyć linkiem? Przepraszam za bezczelną prośbę, acz rozważam zakup tego cudeńka, a nie bardzo jest jak to wypróbować.
|
11 lip 2010 10:14:09 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 11 lip 2010 21:45:24 Posty: 1
eCzytnik: bebook neo
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX
Na wieza.org jest recenzja ze zdjęciami. Ogólnie, jeżeli nie jest to zeskanowana książka - powiększasz jak chcesz. Jeżeli jest zeskanowana, obracasz ekran i też daje radę. Ja byłem w firmie we Wrocławiu, sprzedającej takie urządzenia, osobiście. Dałem się przekonać
|
11 lip 2010 21:49:12 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 26 lip 2010 17:34:03 Posty: 63
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX
| | | | t3d napisał(a): Ale entuzjazm bije z tej wypowiedzi PS. Nie mam nic do polskich firm, ale takie licytowanie się który czytnik jest bardziej polski jest raczej słabym pomysłem, biorąc pod uwagę to, że i tak wszystkie przychodzą do nas z Chin. Dobrze, że polskie firmy próbują coś przy tych konstrukcjach majstrować, ale obstawiałbym, że robią to raczej aby na tym zarobić, a nie z pobudek typu "Bo przecież chcielibyśmy być dumni z kraju w którym mieszkamy i żyjemy". Osobiście wpieram polskie przedsięwzięcia wtedy, gdy są po prostu lepsze niż zagraniczne (w przypadku polskiej sprzedaży booksa, wygląda że się pod to kryterium kwalifikują, ale np. z eClicto sytuacja jest bardziej złożona). Mam nadzieję, że również nie kupiłbyś jakiegoś bubla, tylko dlatego, że jest polski, lub, jak często bywa "polski", bo i tak wytworzony gdzieś daleko na wschodzie. | | | | |
Autorowi wypowiedzi którą komentujesz chodziło raczej o to że dzięki temu, iż zapłacisz parę groszy więcej masz "prawdziwe wsparcie" Chodzi o opiekę nad firmware, trzeba pamiętać że angielski nie ma znaków z ogonkami i nie ma tam takich problemów jak u nas, z praktycznie każdym czytnikiem nie wyłączając sony (tu chodzi mi o formaty wspierające ogonki), a firma raczej renomowana. Bo jeśli o to chodzi o czym pisze to Vedia mając naprawdę o wiele lepszy start niż Panowie którzy sprowadzają do nas Onyxa, raczej tak za bardzo nie dopieszczają swojego czytnika, już nie wspomnę o reszcie oferty odtwarzaczy mp3, których jakość można zrównać z rynsztokiem dlatego jeśli chodzi o Vedie, choćby ich czytnik kosztował 100zł (sto zł) i był bliźniakiem Kindla DX2, to nawet bym nie splunął w jej stronę, dlatego że sprowadzają ją polacy, mający milionowy kapitał, super znajomości, a robią badziew że hoho. Dlatego w 100% rozumiem zachwyty autora wątku nad Onyxem (prawdopodobnie sam taki zakupię lub 60S) bo nie ma nic gorszego niż kupić coś co potem musisz formatować , łazić po forach z postami typu : POMOCY UMARŁ MI CZYTNIK" albo "GDZIE MOJA PAMIĘĆ???" itp. Przepraszam jeśli kogoś uraziłem lecz to są zwykłe doświadczenia człowieka który woli zaufać rzeczom sprawdzonym i chwalonym, niż ładnym ale tylko "troszkę" niedopracowanym. Jeśli chodzi o firmę która sprowadza Onyxa, to są mało zorganizowani, a napewno mają bardzo mały kapitał, bo nie ma ich nawet na allegro, to smutne, bo powinny wspierać ten produkt tylko w ten sposób mają szansę zaistnieć na polskim rynku, tak zaistniała marka Iriver (Ci sami ludzie co sprowadzali te odtwarzacze, dziś zamawiają w chinach Vedie) Niestety z Vedia zadobrze im nie poszło, gdyż ich playery mają za dużo błędów i nie jest wspierana tak jak powinna, a Iriver był, ale nie przez nas tylko przez producenta. Zatem uważam że jeśli Onyx lub jakakolwiek inna firma zainteresuje się naszym rynkiem na poważnie, to z pewnością odniesie sukces, lecz do tego jest potrzebne właśnie wsparcie techniczne tak, żeby potem nie latać po forach z błaganiem o pomoc że czytnik nie działa. A kończąc dzięki autorowi wątku że go zrobił właśnie takich recenzji szuakłem, dzięi tej prawdopodobnie zdecyduje się na tę firmę Się rozpisałem...
|
27 lip 2010 9:03:00 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 25 sty 2010 22:36:51 Posty: 437
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX
Onyx też jest trochę niedopracowany. Wprawdzie się poprawia - pojawił się otwór do resetowania, łatwiej w nowszych modelach wyjąć kartę itp., to ciągle jest kilka nierozwiązanych problemów w firmware (na szczęście nie dotyczą najważniejszych rzeczy). A jakości wykonania też bym nie ufał, skoro u mnie otwarcie tylnej klapy urywało zatrzaski, bo były źle odlane.
_________________
https://market.android.com/developer?pub=Magory - moje gry na Androida, wszystkie w HD, na tablety, działają też na komórkach http://magory.net - programista freelancer,
|
28 lip 2010 14:35:01 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 26 lip 2010 17:34:03 Posty: 63
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX
Wierzę, że jakość obudowy może być mniejsza niż w sony czy amazonie, lecz mi osobiście chodzi o jakość korzystania z urządzenia, czyli brak konwersji i w miarę długi czas działania na baterii, to jes w tej chwili dla mnie najważniejsze w czytniku, żałuje tylko że np. Sony nie zrobiło swojego czytnika który by wspierał tyle formatów co boox 60/60s wtedy to byłby hicior.... Co do jakości firmware z pewnością mają jeszcze jakieś problemy, ale wsparcie jest, a to jest bardzo istotne
|
29 lip 2010 7:04:47 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 03 sie 2010 11:08:36 Posty: 2
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX
Zastanawiam się nad zakupem 60s, jednak nurtuje mnie jedna rzecz. Czy da się korzystać ze słownika bez używania rysika? Jak to się odbywa, jest to (w miarę) wygodne?
|
03 sie 2010 11:11:25 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Więcej i subiektywnie z półrocznej praktyki z Onyx BOOX
W chwili obecnej, jak donoszą ludzie, nie jest to możliwe.
_________________
|
03 sie 2010 14:22:06 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|