PDFy na eclicto czyta się.. średnio..
Ale zawsze można pobawić się w przygotowanie takiego pliku samemu.
I tutaj mam pytanie.
Jaką ustawić wysokość/szerokość strony, oraz czcionkę, aby tekst był czytelny, a strona nie skalowana na czytniku?

btw, z moich wyliczeń wynika, że:
Czytnik ma rozdzielczość 600x800 160dpi
1 cal=2,6cm

160/2,6=61,538461538461538461538461538462 - tyle pikseli na centymetr

600/61,53..= 9,75cm - szerokość
800/61,53..= 13cm - wysokość

Nie mam możliwości teraz sprawdzenia tego na czytniku, ale strona o takich rozmiarach powinna mieścić się na ekranie eClicto.

Ja mierzyłem dokładnie ekran w milimetrach (linijką) i takie ustawiałem wymiary strony. Chociaż możliwe, że któryś margines był na czytniku wiekszy niż powinien (nie wiem, bo i tak zostawiałem kilka milimetru odstępu z każdej strony). A czcionkę to zależnie od upodobań - ponieważ PDF nie będzie wtedy powiększany, więc według punktów można ustawiać - 13pt to duża, 8pt to minimum czytelności, ja pewnie 10-12pt bym sobie ustawił, dla starszych osób więcej niż 13pt.

OK, czyli ile ci wyszły wymiary ekranu? Nie mam linijki pod ręką

A je nie mam eClicto (a w pracy nawet Bebooka Neo), ani notatek, ani pamięci do takich rzeczy.

Odpisałeś w dziale eClicto, więc myślałem, że masz
Jak wrócę do domu to pomierzę i potestuję

Miał, dostał do testów, później musiał odesłać. Takie życie testera

W każdym razie - jest sens walczyć z PDFami tak? Nie łatwiej byłoby wrzucić ePUBa? Ja wiem, że własne czcionki w PDFach, ale czy to jest warte takiego zachodu?

Lubię się bawić nowymi urządzeniami i sprawdzać ich możliwości, nawet, jeżeli nie będę z nich korzystał.

Czy jest sens walczyć z PDF? Pewnie nie, biorąc pod uwagę to, że z tego co czytałem strona zmienia się dłużej niż w epub.
Ciekawią mnie właśnie te czcionki, głównie rozmiar, aby osiągnąć niedostępny przez epub zoom 65-70%, oraz ustawienia akapitów, interlinii, aby zmieścić jak najwięcej treści na stronie >> rzadziej zmieniać strony >> oszczędzić baterię

Jeżeli ktoś chce stworzyć plik pdf w latex/tex to polecam następujące ustawienia

\documentclass[10pt]{book}
\addtolength{\oddsidemargin}{-1.3in}
\addtolength{\evensidemargin}{-2in}

\setlength{\textheight}{4.5in}
\setlength{\textwidth}{3.5in}
\setlength{\topmargin}{-1in}
\begin{document}
\eject \pdfpagewidth=3.82in \pdfpageheight=5.12in

Jak dla mnie taki pdf wygląda bardzo dobrze, a do tego jest dobrze dopasowany do wielkości wyświetlacza.

Moje, sprawdzone ustawienia konwersji do PDF:

szer. strony 9,5cm
wys. strony 12,2cm
Marginesy 0cm
Czcionka Georgia - dla mnie rozmiar 9,5 jest najwygodniejszy
Wyjustowanie i dzielenie wyrazów
Interlinia 1
Ponadto usuwam wszelkie podwójne odstępy (podwójny enter) między wierszami.

btw, czy wie może ktoś z Was jaka w OpenOffice jest opcja, pozwalająca na hurtowe usuwanie podwójnego entera?
W wordzie robi się to za pomocą funkcji "zamień" wartości "^p^p" na "^p". W OO nie mam pojęcia jak to zrobić :/

Ja z kolei generuję PDFa bez zmiany rozmiaru strony. Zwiększam czcionkę. Dodatkowo w opcjach pdf-creatora odznaczam kompresję tekstu - to oczywiście zwiększa rozmiar pdf'a, ale drastycznie przyspiesza wczytywanie i przewijanie stron na czytniku - polecam.
Na maku tez można przy eksporcie do pdf ustawić taką opcję.
Zauważyłem jednak, że czytnik zawsze zostawia sobie pewien margines - szkoda miejsca, ale chyba nie można tego zmienić.
A tak z innej beczki:
1. Jak sobie radzicie z eksportem bardziej skomplikowanych dokumentów? Chodzi mi np o dokumentacje techniczne czy grube książki o tematyce informatycznej gdzie są diagramy, schematy, obrazki i krój czcionki ma znaczenie - na przykład kod źródłowy jest wyróżniony i dobrze by było, żeby tak zostało
2. Czy próbował ktoś wtyczki writer2latex do Open Office'a? Pozwalać generować epub, który niestety w moim czytniku powoduje wyświetlenie komunikatu o błędzie renderowania dokumentu.

Zmiana strony jest lepsza, ponieważ:
- nie narusza ustawionych stylów (wielkości czcionek w nagłówkach itp.) - rozwiąże to twój problem z punktu 1.
- dostosowujesz wielkość strony idealnie do czytnika, czyli wspomniany margines znika (u ciebie pewnie jest bo A4 ma zdaje się nieco inne proporcje niż ekran czytnika).

Dzięki za info - poeksperymentuję.
Problem z tym, że wycięcie samego boundingbox pozostawia najczęściej dalej zbyt małe literki
Na to lekarstwa chyba nie znajdziemy.
A jakim narzędziem przycinasz pdfy?

Na ustawieniach z mojego postu powyżej wygląda to tak:
Sorry za jakość, robione telefonem..





Wiecie może jak usunąć formatowanie jak poniżej? Chodzi mi o to, że po przerobieniu na PDF, znaki "enter" pozostają w tych miejscach, gdzie były w pliku txt i po konwersji pozostają "dziury" w akapitach...

A jakbyś w ogóle usunął entery?

A jak usunąć entery w OpenOffice?? OK, już chyba wiem..

W wordzie robię zamień "^P" na "", jakby ktoś potrzebował.

btw, wychodzi coś takiego, czyli formatowanie zlane w jedno: