Zapraszamy do komentowania naszego nowego artykułu: Nowy soft do Onyx Boox 60

Muszę przyznać, że ten eczytnik zrobił się naprawdę ciekawy. To znaczy dobił wreszcie do poziomu Pocketbooka

Polska klawiatura, przeglądarka internetowa, pliki DJVU... Więcej do szczęścia mi nie jest potrzebne. Ale najbardziej imponuje mi to, że się ciągle starają i bezustannie pracują nad oprogramowaniem.

Dla tych co czytają PDF - ta wersja psuje przewracanie stron w trybie złączonych stron (zostawia kilka linijek poprzedniej strony na górze - niby dobre, bo nie są przecięte, ale utrudnia odszukanie gdzie się skończyło czytać). A przynajmniej 1.3 z oficjalnej strony tak ma.

Przede wszystkim witam wszystkich użytkowników. Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem ONYX BOOX 60:D. Bardzo się ucieszyłem, że mimo tego, że nasz kraj nie jest zbyt obszernym rynkiem to nie zapominają o nas:D. W tej chwili brakuje mi tylko obsługi doc oraz usunięcia problemów z pdf'ami (rozjeżdzają się nasze ogonki...)

To raczej wina źle zrobionego PDF-a. Sprawdź jeśli się da (np. kopiując fragment tekstu z PDF-a otwartego na komputerze w Adobe Acrobat do Open Office Writera albo Worda) jakiej używa czcionki i spróbuj do katalogu fonts na karcie SD lub pamięci wewnętrznej czytnika wgrać taką czcionkę. PDF w 99,9% mają załączoną czcionkę. Te 0,1% to te, które używają czcionek załączonych do Adobe Readera (np. bodajże Myriad).