A ja optuje przy 300 - bardziej przypomina 505 pod tym względem że nie ma tego odblasku od ekranu, niby są folie na 600 ale nie widziałem jak się sprawdzają więc ciężko mi się wypowiedzieć. 300 ma bardziej "papierowy" ekran co uważam za główną zaletę, jednak jest rzeczywiście przymała. Jeżeli by mieli robić te użądzenia dla mnie to mniejsze marginesy ze wszystkich stron co powiększyło by ekran wystarczająco, ale pewnie na to jeszcze kilka lat poczekamy.

Jeżeli zależy Ci na jakimś podkreślaniu, robieniu notatek i innych rzeczy innych niż czytanie to 600.

Mam PRS 505 (przekątna: 6 cali, czyli rozmiar zdjęcia 9x13 cm) i chętnie bym dopłacił dwie stówy do większego ekranu- mógłby być bardziej wyciągnięty w pionie, bo i tak czytam po obróceniu o 90` w drobniutkiej czcionce (Verdana 10). Ale się rozpaskudziłem i tyle.

Z drugiej strony, jeśli potraktować PRS jako przenośny sprzęt na najbliższe dwa-trzy lata, to ważniejsza od cala przekątnej może być grubość- PRS 300 to 0,5 cm i dwa razy mniej niż w PRS 600. Przy braku okładki i "świechtaniu" w kieszeni kurtki czy torby to- moim zdaniem- decydująca rzecz. Nawet w świecie korporacji łatwiej schowasz go w marynarce idąc na lunch. Ja czytam trzymając PRS w jednej ręce (lewej) i wtedy mniejszy-węższy czytnik jest zwyczajnie poręczniejszy. Również w wannie: bez okładki, w woreczku "ze struną". I ciekawe, jak sobie w tym poradzi dotykowy ekran PRS 600?

Brak gniazda kart SD i MS: przy 512 MB masz miejsce na 500-1000 tomów w txt. Ale nie posłuchasz audiobooka, ani nie pochwalisz się pokazem slajdów z cyfrówki. To i dobrze dla baterii- może starczy na te dwa tygodnie?

A może rozważ jeszcze zakup PRS 505- duży ekran, cienki jak trzeba i z dedykowaną okładką- bardzo funkcjonalną. Brać i czytać, czytać...

Ja wlasnie kupilam PRS-600 i jestem bardzo zadowolona, ksiazki czyta sie latwo, slownik sie czasami przydaje bo czytam po polsku i angielsku, procesor jest szybszy niz w PRS-300 i strony sie troszke szybciej zmieniaja. Do muzyki pewnie nie bede go zabardzo uzywac bo mam ipod'a, ale wszystkie inne funcje sa super. Kupilam do tego oprawke ze swiatlem z ktorej rowniez jest bardzo zadowolona, daje ona wystarczajaco duzo swiatla zeby czytac rowniez w calkowitej ciemnosci. Moglaby bys tylko troszke tansza lol. Ogolnie ocena A+ .

Nareszcie moge pochlanac sie w lekturze, nie nawyrezajac oczu przed komputerem .

Ja stałem się posiadaczem PRS-300 (wcześniej czytałem trochę na małych pocketach - o dziwo udało mi się uniknąć okularów ) Ogromna różnica jeśli chodzi o kontrast/biel papieru w porównaniu do modelu 600. Niestety nie miałem okazji pobawić się 505.
Dla mnie 300 jest wystarczający - wolę lepszy kontrast niż dotykowy ekran.
Sprzęt tylko do czytania - więc żadne mp3/inne dodatki nie będą mi potrzebne.
Szybkość generalnie nie jest zaletą tych urządzeń. Rzeczywiście słownik byłby przydatny do czytania po angielsku - ale jak widać nie można mieć wszystkiego ...
Po sflashowaniu softem kolegów ze wschodu - wszystko działa super (polskie znaczki w końcu też).
Brakuje tylko etui - czekam na zamówione z latarką - zobaczymy co jest warte ...

Pozdr,
Wudek

Napisz coś więcej o przygodzie z flashowaniem ruskim softem...
1- Czy ma on już wbudowaną obsługę polsikch czcionek,
2. - skąd można go pobrać
3. - w jakim języku jest menu i cały interface
4. - Czy flashowanie przebiegło bez większych problemów??

pozdrawiam

t3d: do taga quote używamy zwykłych cudzysłowów " z klawiatury, a nie polskiej wersji.

1. Tak - ma pełną obsługę Unicode
2. Tu masz pełne info + download:
http://www.the-ebook.org/forum/viewtopic.php?t=12017
3. Ja wgrałem najbardziej okrojoną wersję (1.01a) pozostawiającą oryginalne języki menu (bez rosyjskiego).
4. Bez najmniejszych. Na stronie jest pełne info krok po kroku (po rosyjsku oczywiście).

Pozdr,
Wudek

t3d: poprawiłem składnię cytatów