|
|
Teraz jest 25 lis 2024 12:35:01
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Autor |
Wiadomość |
Użytkownik
Dołączył(a): 24 kwi 2008 13:26:17 Posty: 128
|
Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Zgdnie z informacjami dostepnymi pod adresem: http://www.engadget.com/2009/07/17/amaz ... persons-r/wydarzyło się cos co w pewien sposób jest bardzo niepokojące. Otóż Amazon zdalnie skasował pewne książki z czytników Kindle i zwrócił pieniadze. Zabawne jest to , że były to ksiązki Orwella " Folwark zwierzący" oraz "1984". To jest właśnie to co niepokoi mnie od jakiegoś czasu, gdy ktoś bedzie mógł manipulowac informacją z przeszłości tak jak robiono to w ZSRR oraz co opisywał własnie Orwell w "1984". Na razie była to książka w Stanach. Pytanie, kiedy będzie to podmiana gazety w Chinach, z retuszowanym zdjęciem jakiejś manifestacji ? A kiedy w Europie ? W ramach wali z terroryzmem oczywiście (:-))
Ostatnio edytowano 22 lip 2009 14:10:19 przez linka, łącznie edytowano 1 raz
|
22 lip 2009 13:14:15 |
|
|
Pocketbook Killer
Dołączył(a): 13 lip 2007 20:07:55 Posty: 1513 Lokalizacja: Toruń
eCzytnik: Kindle 3 WiFi
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Przecież zdjęcia z zamieszek już są poprawiane przez redakcyjnych grafików - ostatni przykład to protesty w Iranie, gdzie powielono na jakimś zdjęciu protestujących.
Na szczęście są ludzie, którzy za punkt honoru postawili sobie łamanie zabezpieczeń wszleakiego rodzaju. U nich należy wypatrywać ratunku.
_________________ "A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
Splunął na drogę krwawą flegmą. Wstałem dziś rano, odparł."
//Cormac McCarthy - Droga
|
22 lip 2009 13:44:30 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 kwi 2008 13:26:17 Posty: 128
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Och wiem, że są poprawiane. Może podałem nie najlepszy przykład. Chodziło mi o to, że wyjdzie zdjęcie oryginalne i po jakimś czasie zostanie wyretuszowane. Np. prezydent jakiegoś kraju na jakimś balu będzie obok gościa, który okaże się później terrorystą. Np. po miesiącu. Żeby uniknąć skandalu, podmieni się zdjęcie, gdzie zmieni się nieco wygląd człowieka. Jeżeli gazety będą głównie elektroniczne, to prawie nikt nie będzie mógł sprawdzić, czy naprawdę się obejmowali na tym przyjęciu czy nie. Nie dyskutuję tutaj o backupie, papierze itp. Mówię to o możliwym zagrożeniu za lat np. 10-15 fałszowania informacji. Oczywiście może być inaczej. Np dzieci będą miały w szkole elektroniczny podręcznik do historii. Po wyborach, nastąpi zmiana polityki i w tym samym podręczniku, w części dotyczącej np. Okrągłego Stołu, znajdzie się coś innego. A nastąpi to bez powiadomienia dzieci, rodziców i nauczycieli. Zresztą może inny przykład.. Nie będzie bitwy pod Grunwaldem, tylko pomiędzy Tannenberg, Grunwaldem i jeziorem Żalgiris. Nie będzie wojska polskie i posiłkowe litewskie kontra krzyżackie, tylko koalicja europejska ((:-)) chciała ochrzcićLitwę, która po sprzymierzeniu się z Polakami pobiła przedstawicieli wczesnej Unii Europejskiej (:-))) przez co opóźniła swoje wejście do UE ) Oczywiście ten przykład jest żartem Choć za x lat może być oficjalna wykładnią. I nie będzie żadnej innej wykładni dostępnej. Oczywiście podręcznik można zmienić też pozytywnie typu odkrycia w fizyce, biologii czy chemii można by wprowadzać prawie on-line. Choć ryzyko pozostaje. A co do zdjęcia, jak w swoim czytniku będziesz miał inne, a znajomy na imprezie pokaże ci inne, to skąd masz wiedzieć które jest prawdziwe. Czy na Twoim zmniejszono liczne protestujących, czy na jego powielono ??
|
22 lip 2009 14:29:42 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 20 lis 2008 12:58:01 Posty: 177
eCzytnik: kindle DX
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
scenariusz jak z 1984 pokazuje też wyższość materiału drukowanego od tego w postaci elektronicznej
|
22 lip 2009 16:11:31 |
|
|
Użytkownik
Dołączył(a): 24 kwi 2008 13:26:17 Posty: 128
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Zabawna ironia losu, bo kasowaną książką był własnie "1984" Orwella Gdzie taka manipulcaj historią jest właśnie opisywana. Poza tym z tego co pamiętam, to stalinowska Rosja juz robiła podobne rzeczy tzn. zmieniała oficjalne zdjęcia z jakiejś uroczystości by pozbyć się trockistów, socjalistów, eserowców itd. Oczywiście PO zidentyfikowaniu ich jako wrogów ludu
|
23 lip 2009 8:53:12 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
To nie zabawna ironia losu, a prawidłowość. Cenzuruje się to, co niewygodne. Jeśli teraz skutecznie "wymaże" się Orwella, to być może za kilka lat już nikt nie będzie widział w cenzurowaniu niczego podejrzanego. Mało kto będzie sobie samodzielnie wyobrażał do czego prowadzi taka cenzura i co w praktyce ona oznacza. A w okresie obecnego przeskoku wszelkiej ludzkiej komunikacji i działalności w ogóle w cyfrową "cyberprzestrzeń" takie inwigilowanie i cenzurowanie staje się dziecinnie proste. I mało kto wie jak się przed tym bronić. Kto z was słyszał chociażby o TORze czy PGP? Tyle było za rządów PiSu jazgotu że mamy państwo totalitarne, a ostatnio PO przy okazji wprowadzenia wymogu szybszego przenoszenia numerów telefonicznych dało nieograniczone prawo do wnikania do bilingów telefonicznych skarbówce. Niech się potem nikt nie zdziwi jak mu tacy panowie (to nie fotomontaż!) zrobią najazd na mieszkanie z powodu niezapłaconego podatku za przedmioty sprzedane na allegro Przy okazji bardzo polecam film Fahrenheit 451 który opowiada o świecie w którym papierowe książki są zakazane, a ich wykrywanie i niszczenie to główne zadanie straży pożarnej. Książki będącej pierwowzorem jeszcze nie czytałem, ale widzę że jest w naszej biblioteczce
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
24 lip 2009 2:04:41 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
I beg to differ. Żeby coś wydrukować, trzeba mieć z czego. Wydrukujesz książkę - sure, ale skąd pewność, że ona nie została JUŻ zmodyfikowana? Kupisz książkę - skąd wiesz, że posiada ORYGINALNY tekst? Skąd ta pewność? Wyszło im to przypadkowo. Poza tym zawsze możesz przechowywać dane na mediach niepodłączących do globalnej sieci i po problemie. Jak billingi łączą się z niezapłaconym podatkiem? Dla mnie to zbyt duży przeskok. Jeszcze wydłużenie okresu przechowywania logów połączeń bym rozumiał, ale billingi telefoniczne? Brzmi jakby transakcje na Allegro załatwiało się telefonicznie.
_________________
|
13 sie 2009 17:42:53 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... owemu.htmlNajlepsze jest to, że może to być użyte "w celu zapobiegania". Tak to jest, jak obowiązuje podatek dochodowy i VAT.
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
13 sie 2009 18:26:32 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
No dobrze, ale jak to się łączy z niezapłaconymi podatkami? Jak mniemam, od banku też mogą odpowiednie dane uzyskać - chyba, że dodatkowo wyłudasz konta [jak człowiek z 1rtv.pl]. Najzabawniejsze w sprawie właśnie 1rtv.pl było to, że wpadł... przez Allegro. I dlatego, że były logi, były IP, po tym go znaleźli. I już, po zabawie. Poza tym osobiście nie widzę żadnego problemu w tym, by udostępnili czyjeść dane, skoro nie płaci podatków. Zauważ również, że urzędnik jest zobowiązany po wysłaniu wniosku o te dane niezwłocznie powiadomić ministra finansów. No, ale zaniechajmy dyskusji na ten temat tutaj - jak coś, napisz na PMa, mogę pociągnąć dyskusję; ewentualnie załóż odpowiedni temat w Off-topicu. Wracając do tematu: Amazon za to przeprosił - a na to nie każdego akurat byłoby stać. Za CNetem: | | | | http://news.cnet.com/8301-27076_3-10294586-248.html napisał(a): July 23, 2009 4:18 PM PDT Amazon CEO apologizes for Kindle book deletions by Josh Lowensohn Amazon CEO Jeff Bezos issued an apology Thursday to customers over last week's surprise deletion of a number of books that Kindle owners had purchased and downloaded to their devices: Bezos issued the apology on Amazon's Kindle Community forum, where users are able to respond with their own replies--many of which simply thank Bezos for broaching the subject. Last week the company made waves after deleting several books from Kindle devices without the permission of their owners. The move was attributed to Amazon's self-service uploader, where a third party had added e-books to be sold on Amazon's store despite not having have the rights to sell them. As part of the deletion process Amazon credited those who had purchased the book with refunds. Regardless, many users became upset at the idea that anything else they had purchased could be taken back without their permission. | | | | |
Ważnym jest też, że nie skasowali biednego 1984 z nudów - po prostu były to nielegalne eBooki [wydawca, który je sprzedawał, nie miał do nich praw]. Gdyby tak się głębiej zastanowić, można było pozwać każdego z Kindle'owców o uczestnictwo w paserstwie. Na CNecie również całkiem ciekawy komentarz jednego z użytkowników.
_________________
|
13 sie 2009 20:02:50 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 16 lip 2007 13:54:46 Posty: 656 Lokalizacja: Atol Bikini
eCzytnik: PRS-505, eClicto, Kindle 3, HTC LEO
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Witam, Jednak chyba nie można by było Przestępstwa z art. 291 i 292 kk zakładają, iż do ich popełnienia konieczna jest bądź wiedza, iż dana rzecz (w tym również program ) została "pozyskana" w wyniku przestępstwa, bądź okoliczności jej nabywania, przyjmowaniu ect. winny być tego typu, iż można i powinno było się tak sądzić. Ci ludzie na Amazonie nie mieli żadnych podstaw, by sądzić, przypuszczać czy podejrzewać, iż kupują od podmiotu nieuprawnionego - tym bardziej, że kupowali już z tzw. drugiej ręki, tj. od Amazon, który wcześniej kupował od nieuczciwego "nabywcy".
_________________ Pozdrawiam, Chesuli
|
14 sie 2009 1:38:11 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
| | | | chesuli napisał(a): Jednak chyba nie można by było Przestępstwa z art. 291 i 292 kk zakładają, iż do ich popełnienia konieczna jest bądź wiedza, iż dana rzecz (w tym również program ) została "pozyskana" w wyniku przestępstwa, bądź okoliczności jej nabywania, przyjmowaniu ect. winny być tego typu, iż można i powinno było się tak sądzić. Ci ludzie na Amazonie nie mieli żadnych podstaw, by sądzić, przypuszczać czy podejrzewać, iż kupują od podmiotu nieuprawnionego - tym bardziej, że kupowali już z tzw. drugiej ręki, tj. od Amazon, który wcześniej kupował od nieuczciwego "nabywcy". | | | | |
E tam, można było powiedzieć zawsze, że opis był nie ten albo coś - jestem pewien, że zdolny prawnik znalazłby gdzieś tutaj nieumyślne paserstwo, które przecież też jest karalne. Zresztą nie wiem jak to jest z prawem amerykańskim, bo należy pamiętać, że to tam odbyłyby się ewentualne procesy. Teraz, po zapoznaniu się ze wszystkimi informacjami jestem skłonny stwierdzić, że to, co zrobił Amazon było generalnie słuszne. Może forma była nieodpowiednia, może należało poinformować wcześniej kupujących oferując im możliwość albo usunięcia wspomnianych plików, albo wymianę na oryginalne - ale i tak należało coś zrobić. Martwić może to, iż Amazon ma możliwość usuwania jakiejkolwiek treści bez wiedzy i zgody jej posiadacza, ale samego postępowania w tym przypadku nie można potępić.
_________________
|
14 sie 2009 7:27:27 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 13 cze 2008 14:47:02 Posty: 2836 Lokalizacja: Gdańsk
eCzytnik: kindle
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Ja się właśnie dziwię że Amazon nie wykupił natychmiast legalnej licencji zamiast kasować wszystkim książki bez ostrzeżenia. Zresztą ciekawa jest sytuacja prawna dzieł Artura Blaira. Ładnie to opisali tutaj w czerwonej ramce Sam myślałem że u nas jest to już w domenie publicznej, a tu jeszcze 11 lat czekania
_________________ Porównywarka cen ebooków
|
14 sie 2009 11:17:05 |
|
|
Admin
Dołączył(a): 11 lip 2007 19:38:54 Posty: 3266 Lokalizacja: Kraków
eCzytnik: eClicto, iPad, K3 WiFi, K4
|
Re: Wielki Brat patrzy i ...kasuje !
Informacje w tej sprawie odebrałem tak, iż Amazon nie sprzedawał jako taki tego eBooka, a pewna osoba/wydawnictwo robiła to poprzez Amazona. Zresztą została później udostępniona w sprzedaży legalna wersja książki - a przynajmniej tak pisano. Obawiam się jednak, że nie można było wtedy powiedzieć: "Hej, teraz mamy licencję, więc zatrzymajcie sobie tamte pliki" - i stąd reakcja. To i tak tylko w języku oryginalnym, przy tłumaczeniu liczy się +70 od śmierci tłumacza.
_________________
|
14 sie 2009 18:43:25 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|
|
|