Jesteś chyba pierwszą osobą, do której mój wiersz trafił... (przyjaciele albo robili dziwne miny albo po prostu im się podobał) Oczarowana Cave'm spróbowałam napisać coś obłędnego "na jego modłę" i dzięki Twojej wypowiedzi nabieram pewności, że mi się to udało. Bo to, co piszesz, doskonale odzwierciedla mój twórczy zamysł. Wszystko, co tutaj wrzucam ma kilka latek, ale Wasze wypowiedzi naprawdę dodają wigoru, więc może wrócę do zabaw ze słowem
ślę ukłony machając ogonem
PS. swoją drogą, ciekawe co powiedziałaby na ten wiersz moja terapeutka...