To jedyne co tak na prawdę mi wychodzi...
Może nie jestem antytalenciem, ale umiem tylko przerysowywać obrazki z komiksów, książek, bajek itp, o ile to nie są ludzie...
A i żeby was podpis nie zmylił Na deviantarcie mam nick Lillight

1. Myszka Miki
2. Filoktet ("Herkules")
3. Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem
4. Myszka Minnie
5. Pegaz i Meg ("Herkules")
6. Królik ("Kubuś Puchatek")

Tylko nie przesadzaj z ta samokrytyka... dobrze jest, a bedzie jeszcze lepiej!

Całkiem nieźle. Pomyśl o tym, żeby zebrać wszystko w całość. Może być bardzo ciekawe!

hmm... przerysowywanie to moze byc dobry poczatek. ale nie poprzestawaj na tym! w tworczosci wazna jest autorska kreacja!

może i jedyne co ci wychodzi, ale przynajmniej wychodzi Ci ładnie. spróbuj może patrzeć na rysunek przez jakiś czas a później go narysować nie patrząc nie niego może tak będzie ci wychodziło i będziesz rozwijała swój talent:)

No właśnie.. grunt że ładnie Ci to wychodzi no.. ;] I widać że predyspozycje do tego masz... ;] Powodzenia... ;]

Ja, podobnie jak ty, umiem tylko przerysowywać, choćby to był nie wiem jak skomplikowany obraz czy grafika. Jednak narysować czegoś z pamięci czy wyobrażni nie potrafię. Nie przejmuję się tym, bo jestem dobry w tym co robię. Im więcej będziesz rysował tym większej wprawy nabierzesz i kto wie? Tu przedstawiłeś ołówkowe szkice. Ja radziłbym ci poprawić szkic cienkopisem. Możesz też spróbować bardziej je wycieniować, wtedy rysunki będą bardziej efektowne. Mi osobiście spodobała się zabawa piórkiem regisowym. Efekty są świetne. Spróbuj i przekonaj się.

brr... w życiu, to najgorsze co można poradzić komukolwiek kto zaczyna lub siedzi w jakimkolwiek stopniu w rysunku, malarstwie czy grafice. Niczego cię to nie uczy, choć może wydaje ci się inaczej [nie licząc rzecz jasna bezmyślnego przerysowywania] nie ma w tym ani twojej kreatywności, nie widzisz nic po za narzuconą kreską i czyimś stylem, nie wspominając już o pomyśle, czy braku ćwiczenia w kresce [jeśli mówimy o rysunku] czy obserwacji. Może brzmi to jak wielkie strututtutu ;D ale uwierz mi postępy w tej dziedzinie pokazały by się o wiele szybciej gdyby zamiast rysować ludziki z książki, mangowe panie i inne, wziąć się za obserwacje z natury [martwą] owszem jest to uciążliwe i z początku idzie strasznie opornie zwłaszcza że efekty pojawiają się stopniowo, ale gdyby tak ćwiczyć rok na samej martwe, i porównać ja po tym roku z tymi przerysowanymi postaciami, mogę się założyc że efekty było by widać od razu

Bardzo fajne prace, do przerysowywania (oczywiście bez kalki) też trzeba mieć jakiś talent, a im więcej będziesz rysować tym bardziej wyćwiczy Ci się ręka.

Fajne ja też lobię przerysowywać obrazki!Tylko gorzej mi to wychodzi

Uważam, że rysunkowa ma po części racje, ale ja też lubie przerysowywać inne rysunki i myśle, że to dobry początek do rysowania martwej natury czy też czegoś innego. W końcu rysowanie martwej natury to tak jakby przerysowywanie obrazków...

chciałabym umiec tak przerysowywać:)
:):):)
:)::)
:):)

dobre dobre masz talent! też lubie przerysowywać obrazki ale nie robie tego aż tak dokłanie! to wcale nie takie łatwe na jakie wygląda

oj oj nieźle Ci idzie wiecej wiary w siebie;):)

super rysunki! może sama wymyślisz jakąs postać do bajki? to może być fajna zabawa!