Użytkownik
Dołączył(a): 15 mar 2008 19:46:33 Posty: 191
|
 Re: Obiecaj mi
Czytając wiersz po raz któryś, odniosłem wrażenie , że jest to krzyk (podkreśla to ostatnie sformułowanie) osoby po przejściach, porzuconej (może kilkakrotnie), czy też zdradzonej, pragnącej aby wreszcie ktoś dotrzymał danego jej słowa. Tym kimś jest osoba, z którą chce dzielić życie na dobre i na złe. Nie do końca rozgryzam pierwszą zwrotkę, dlatego może mała podpowiedź? Czy chodzi o zapomnienie dawnych problemów, może koszmarów życia, przykrych chwil, tak aby wspomnienia o nich już nigdy nie wracały? Według mnie z wiersza przebija tęsknota za bliskością drugiej osoby, przyjaciela, towarzysza życia lub prościej, osoby z którą można porozmawiać o wszystkim, która nie wyśmieje, ale wysłucha, wesprze w trudnych sytuacjach, będzie dzielić radość i szczęście. A może się mylę??
|
Użytkownik
Dołączył(a): 23 kwi 2009 10:26:05 Posty: 16
|
 Re: Obiecaj mi
Szacunek dziewczyno, cały wiersz generalnie mi się bardzo podoba, zgadzam się z interpretacją buczo11 , ale najlepsza jest pierwsza zwrotka w moim odczuciu. Żeby nie zniszczyć kogoś do końca "oprawca" (że tak go nazwę) powinien swoje dzieło zakończenia rozpocząć i zakończyć delikatnie, aby nie zniszczyć i nie popchnąć "ofiary" na drugi brzeg. Ale to moje konstelacje przemyśleń więc również mogą być błędne:) no ale w końcu w twórczości chodzi o odbiór osobisty lecz zrozumienie piszącego też jest ważne ,więc jak to jest z tą pierwszą zwrotką??
|