http://www.youtube.com/watch?v=XNbGREgtg0A

Moi osobiści faworycie, to numery 1, 6 i 8.

Popłakałem się.... Ten płetwonurek mnie położył na łopatki a deskorolkarz jeszcze dobił NIe wiem, skąd biorą się tacy ludzie ale apeluję do przyszłych rodziców: Nie macie czasu, nie zabierajcie się za przedłużanie gatunku.... Pośpiech to nic dobrego...

To, co się z nimi działo, nie czyni z nich idiotów. Wypadki przy pracy, ot co.

fakt... pechowcy swiata bardziej by pasowalo ) jednak pletwonurek de best ;D

Pechowcy czy idioci, małe znaczenie, ważne że śmieszne




Nurek wymiata

ten ostatni z przyczepka... szkoda slow

a 7 to prawdziwa maskara...ze on to rzezy 0.o

Bozszsz skąd oni się urwali...he he szkoda, że na moim terenie coś takiego się nie przytrafia ((jestem stomatologiem...:P))