Teraz jest 23 gru 2024 5:05:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Bleach 
Autor Wiadomość
Użytkownik

Dołączył(a): 13 paź 2008 10:56:03
Posty: 20
Post 
moja przygoda z Bleach'em zaczęła się od anime, na które natknąłem się przy okazji poszukiwania kolejnych odcinków Naruto
po obejrzeniu kilkudziesięciu odcinków anime (które mi się spodobało, w anime, tak samo jak w mandze nie przepadam za nadmiernym sentymentalizmem, wolę akcję), zachciało mi się sprawdzić jak prezentuje się manga w odniesieniu do anime. Przeczytałem kilka pierwszych tomów (nawiasem mówiąc była to moja pierwsza w życiu manga), i mnie "wzięło".
Sama manga jest lekka, przyjemna, w sam raz dla osób zaczynających swoją przygodę z mangą, które po trafieniu na jakieś "cięższe" tytuły potrafią się zniechęcić do całego gatunku. Teraz, z perspektywy kilku lat bohaterowie wydają mi się nieco oklepani, ale pamiętam że w momencie pierwszego czytania byłem nimi zachwycony. Nie znaczy to oczywiście że mi się nie podobają, lubię ich pomimo ich "sztampowatości", moimi ulubieńcami są Kenpachi, Byakuya i Ulqiorra.
Byakuya i Ulqiorra są do siebie bardzo podobni (oczywiście nie z wyglądu), ich powściągliwość, ukrywanie prawdziwej siły, bezwarunkowa lojalność wobec tego w co wierzą, natomiast Kenpachi ujął mnie swoją prostolinijnością - jego zachowanie można podsumować słowami "niech się dzieje co chce, byle była rozpierducha"


26 lis 2008 11:31:49
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 26 lis 2008 22:05:17
Posty: 39
Post 
Ja, jak zwykle pierwsze siegnalem po mange (a moze odwrotnie :roll: ), spodobala mi sie od razu, bo w przeciwienstwie do serialu, trzyma poziom duzo dluzej. Wracajac do mangi, fajny pomysl, choc malo oryginalny (nastolatek, dostaje supermoc, chroni swiat przed zlem, blablabla) ale za to ogolna otoczka, bogowie smierci, ich roznorodne bronie, swietne postacie - cale dowodztwo soul society, kapitanowie, porucznicy i generalek, wszyscy charakterystyczni, i kazdego da sie polubic (no prawie), glowi bohaterowie nienajgorsi, chociaz Ichigo i Rukia mi czasem na nerwy dzialaja. Najlepszy gosc w slomianym kapeluszu ^^ , imienia nie przypomne sobie.


30 lis 2008 3:31:56
Zobacz profil
Post 
Bleach razem z kilkoma innymi tytułami to manga, którą 'śledze' na bieżąco. Bardzo ciekawe walki, interesujący bohaterowie i ciekawe zwroty akcji. Ma sporo powiązań z innymi tytułami jakie znam ale zarazem ma w sobie coś unikatowego. Dzięki czemu czytelnik wyczekuje na następny chapter zastanawiając się co wydarzy się dalej. Polecam.


08 gru 2008 11:52:10
Użytkownik

Dołączył(a): 13 paź 2008 10:56:03
Posty: 20
Post 
simoon napisał(a):
Dzięki czemu czytelnik wyczekuje na następny chapter zastanawiając się co wydarzy się dalej.

Akurat to jest proste do przewidzenia: będzie walka, walka i jeszcze jedna walka - ostatni rozdział, w którym nikt z nikim nie walczył był daaawno temu.
Pod tym względem Bleach nie jest zbyt wyrafinowany, ale jednocześnie na tym polega jego urok


08 gru 2008 13:49:58
Zobacz profil
Użytkownik

Dołączył(a): 27 wrz 2007 13:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Luton GB
Post Re:
Cytuj:
Ma sporo powiązań z innymi tytułami jakie znam ale zarazem ma w sobie coś unikatowego. Dzięki czemu czytelnik wyczekuje na następny chapter zastanawiając się co wydarzy się dalej.


No coz musze przyznac, ze sama staram sie trzymac od Bleacha z daleka, bo jak juz sobie pozwole na jeden epizod anime to wiem, ze przepadlam z kretesem.

Przyznaje, ze nie moge zrozumiec co jest takiego wciagajacego w tym utworze, ja sama nie przepadam za manga poswiecona sztukom walki, ale poczucie humoru, jak i zwroty akcji sa wciagajace jak brazylijska telenowela, jestem juz na odc. 170 i nie mam dosc.
Nie dziwie sie, ze Bleach jest taki popularny, to dobra animacja, niezla kreska, ciekawe zwroty akcji, sceny walki tez niczego sobie, mnogosc ciekawych bohaterow, od kolegow szkolnych, glownego bohatera, ktory sam jest zabojczy, po shinigami, kapitanowie 13u skladow rzadza, nie mowiac o ich podkomendnych, ktorzy tez tworza ciekawa menazerie. Boska sciezka dzwiekowa, nie mowcie mi ze to nie jest wazne i jeszcze raz poczucie humoru, to niesamowite poczucie humoru, do moich ulubiencow nalezy Rukia, i oczywiscie wlasciciel sklepu ze slodyczami, wraz ze swymi podopiecznymi.

Przyznaje, ze szaleje za ta seria i dawno nie spotkalam niczego rownie ciekawego, mozna nawet powiedziec, ze utwor ten przypomina mi troche moje ukochane GTO, jesli lubicie Onizuke, to tez wam sie spodoba bleach, jest stworzony z rownym szalenstwem i rozmachem. :P

_________________
Należy każdego dnia posłuchać krótkiej pieśni, przeczytać dobry wiersz, zobaczyć wspaniały obraz i - jeśli to możliwe - wypowiedzieć kilka rozsądnych słów.


16 mar 2009 18:02:55
Zobacz profil
Post Re: Bleach
Przyznam szczerze... anime Bleach jest o kant tylnej czesci ciala rozbic w pozniejszych epizodach.... Co do mangi... wzloty i upadki ma, ale ostatnio duzo lepiej wypadal Naruto...
A przyrownanie humoru z GTO do humoru zawartego w Bleachu jest jakze nie trafne... GTO klasyka, Bleach... marna imitacja... Spory potencjal ma Gintama, ale poki co nie moge przebrnac przez pierwsze epki....


16 mar 2009 21:19:47
Użytkownik

Dołączył(a): 12 mar 2009 17:19:16
Posty: 19
Post Re: Bleach
Generalnie to tak Bleach jak i Naruto należą do tego samego typu mang/anime który prezentuje Dragon Ball - fabuła nie jest specjalnie wyrafinowana,a główną atrakcją są walki. Dziwię się ludziom, który sięgają bo tego typu tytuły, a potem narzekają na fabułę. Nie po to przecież czytasz Bleacha, żeby zagłębiać się w zakręconą fabułę. Ja podszedłem do tego tytułu jako do mangi czysto rozrywkowej i się nie zawiodłem. Walki są efektowne, a akcja wartka. Jeżeli ktoś nie szuka wyrafinowanej podniety umysłowej - jak najbardziej polecam:)

Tak jak pisano wyżej, scenariusz jest spójny, a bohaterowie ciekawi. Nie odczułem jakiegoś specjalnego dłużenia się poszczególnych rozdziałów mangi. Jedyne co mnie trochę denerwuje to wrzucane tu i ówdzie "bonusy" - chaptery nie związane z fabułą, głownie rozrywkowe. Nie to że są złe, wręcz przeciwnie, ale czasami miejsce w którym są wstawione autorzy musieli wybierać po kilku litrach przedniego sake. Środek walki to niezbyt dobry moment na podziwianie wdzięków żeńskiej części drużyny w strojach kąpielowych.


24 cze 2009 15:59:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: